Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Wojownicy wyjeżdżają do AFCON

Reprezentacja Zimbabwe w piłce nożnej wyrusza dziś do Kamerunu na turniej AFCON, który za kilka dni rozpocznie się w kraju Afryki Zachodniej.

Menedżer zespołu Warriors, Wellington Mpandare, powiedział, że zespół opuści Harare w dwóch partiach z powodu wyzwań związanych z lotami.

Jedna grupa pojedzie przez Johannesburg, a jutro połączy się z drugą grupą w Etiopii na ostatni etap podróży do Afryki Zachodniej.

„Jutro (dziś) lecimy do Kamerunu. Pierwsza delegacja wyrusza około 8:30 przez RPA, a reszta poleci do Etiopii tego popołudnia. Połączymy się w Etiopii następnego dnia (jutro), a później tego samego dnia skorzystamy z tego samego lotu do Kamerunu” – powiedział Mpandare.

Wczoraj po południu do Yaoundé przybyła trzyosobowa impreza wyprzedzająca, składająca się z kierownika ds. komunikacji i konkursów stowarzyszenia, Xolisaniego Gwesela, dyrektora technicznego Wilsona Mutekede i Simby Gochera z Komisji Sportu.

Podróż Warriors jest w całości finansowana przez rząd.

„Ekipa zaawansowana jest już w Kamerunie. Będą pracować nad wszystkimi logistycznymi potrzebami zespołu, w tym potwierdzeniami rezerwacji hoteli, zorganizowaniem dobrych poligonów, których spodziewamy się, że będzie mało ze względu na liczbę zespołów, które mają zbiec się w Jaunde.

„Muszą także sfinalizować propozycje dotyczące meczów towarzyskich, które musimy rozegrać w Kamerunie” – powiedział Mpandare.

Trener Warriors, Norman Mapeza, ogłosi podróżującą drużynę na krótko przed dzisiejszym wyjazdem. Od niedzieli trenuje z 24 zawodnikami w kadrze.

Oczekuje się, że kwintet zagranicznych graczy, w tym Tino Kadewere, Jordan Zemura, David Moyo, admirał Muskwe i kapitan Knowledge Musona, dołączy do reszty składu w Kamerunie.

Rozmawiano również o możliwości dodania do składu pomocnika pochodzącego z Islandii Kundaia Benyu, a były zawodnik Celticu również miał polecieć bezpośrednio do Kamerunu.

Chociaż CAF zatwierdziły drużyny do rejestracji 28 graczy zamiast obowiązkowych 23 na turniej, Zimbabwe nie ma luksusu. CAF dało jasno do zrozumienia, że ​​stowarzyszenia „poniosą koszty podróży międzynarodowych, a także zakwaterowania tych dodatkowych graczy z ostatecznej listy”.

Rejestracja pięciu dodatkowych graczy jest tylko opcją, a nie obowiązkiem, na wypadek wybuchu epidemii Covid-19 w obozie podczas turnieju.

Zimbabwe dba o koszty biwakowania podczas pobytu w Jaunde, a ich budżet ogranicza ich do 23 graczy. CAF zajmie się kosztami wszystkich uczestniczących zespołów dopiero od 4 stycznia.

Warriors zorganizują pięciodniowy obóz treningowy w stolicy Kamerunu, w pobliżu której znajdują się dwa stadiony. Yaoundé będzie domem dla większości uczestniczących drużyn na obozach treningowych przed turniejem.

Oczekuje się, że Warriors opuszczą Yaoundé 5 stycznia i udadzą się do bazy turniejowej w Bafoussam, około 300 km na północny zachód od stolicy.

Ścigają narody CECAFA Sudan i Etiopię na możliwe mecze towarzyskie, zanim pogrążą się w bitwie AFCON 10 stycznia przeciwko Senegalowi. Etiopia była pierwszą drużyną, która przybyła do Kamerunu w niedzielę. Zimbabwe jest w grupie B na turnieju wraz z Malawi, Senegalem i Gwineą.

Warriors rozegrają swoje pierwsze dwa mecze grupowe z Senegalem i Malawi na stadionie Kouekong w Bafoussam 10 i 14 stycznia.

Zimbabwe i Malawi będą mieszkać w hotelu, który znajduje się 70 km od miejsca meczu, co zdaniem ZIFA i Związku Piłki Nożnej Malawi nie było idealne dla graczy.

Następnie Warriors przeniosą się do Yaoundé na ostatni mecz grupowy z Gwineą 18 stycznia na stadionie Ahmadou Ahidjo.

Napastnik Warriors, Prince Dube, powiedział, że chce wykorzystać nadchodzący turniej AFCON do ponownego odkrycia swojej formy strzeleckiej.

Oczekuje się, że 24-latek znajdzie się w 23-osobowym składzie podróżującym, który zostanie ogłoszony dzisiaj. Dube otrzymał wezwanie po tym, jak wyzdrowiał po serii kontuzji, które wpłynęły na jego karierę w tym roku. Były napastnik Highlanders powiedział, że jest podekscytowany dołączeniem do drużyny treningowej.

„To wspaniałe uczucie. Za każdym razem, gdy jestem powołany do reprezentacji, jest to zaszczyt” – powiedział.

„Więc wszystko, co mogę powiedzieć po przybyciu tutaj, to to, że chcę po prostu dać z siebie wszystko, pomóc krajowi dawać z siebie wszystko w przyszłości.

„Kiedy tylko mam szansę, chcę po prostu grać dla zespołu. Nie chodzi o grę dla siebie, ale o pomoc zespołowi w osiągnięciu celów podczas turnieju.

„Jestem napastnikiem, po prostu życzę każdej szansy, jaką dostanę, strzelam i uszczęśliwiam wszystkich. Kiedy jesteś napastnikiem, wszyscy oczekują, że strzelisz gole. Więc moim celem jest udać się tam (na AFCON) i strzelać gole, kiedy tylko będę miał okazję zagrać – powiedział Dube.

Napastnik, który obecnie gra w Azam FC w Tanzanii, miał w zeszłym sezonie burzliwy początek życia we wschodnioafrykańskim kraju.Jednak jego postępy były stale zakłócane przez kontuzje. Był dwukrotnie operowany w RPA. Dube przeszedł operację naprawy złamanej kości łokciowej po złamaniu ręki podczas gry pucharowej. We wrześniu przeszedł kolejną operację z powodu urazu przepukliny sportowej. Dube opuścił pozostałe cztery mecze sezonu i jednym golem przegrał wyścig Golden Boot z Johnem Bocco z Simba SC.

„To był dla mnie ciężki czas. Przeszedłem przez wiele rzeczy. Za dużo kontuzji, ale myślę, że to, co jest dla mnie ważne za każdym razem, gdy mam szansę zagrać, to dać z siebie wszystko, pokazać swój talent i pomóc zespołowi za każdym razem, gdy mam szansę zagrać – powiedział.

Wojownicy wyjeżdżają do AFCON