Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Prodemokratyczne stanowisko w Hongkongu zostaje zamknięte po nalotach policji

Hongkong – prodemokratyczny serwis medialny Stand News został zamknięty w środę (29 grudnia) po tym, jak policja dokonała nalotu na jego biuro, zamroziła jego aktywa i aresztowała kadrę kierowniczą pod zarzutem „wywrotowych publikacji” w ostatniej rozprawie z mediami miasta.

Nalot budzi coraz więcej obaw o wolność prasy w byłej kolonii brytyjskiej, która powróciła pod chińskie rządy w 1997 roku z obietnicą, że jej wolności, w tym wolność prasy, będą chronione.

Akcja policji wywołała cenzurę ze strony Niemiec i Biura Praw Człowieka ONZ, które stwierdziło, że jest zaniepokojone „niezwykle szybkim zamknięciem przestrzeni obywatelskiej i możliwości swobodnego mówienia i wyrażania się społeczeństwa obywatelskiego Hongkongu”.

Stand News, założona w 2014 roku jako organizacja non-profit, była najważniejszą pozostałą prodemokratyczną publikacją w Hongkongu po tym, jak w tym roku śledztwo dotyczące bezpieczeństwa narodowego doprowadziło do zamknięcia tabloidu Apple Daily uwięzionego potentata Jimmy'ego Laia.

„Stand News wstrzymuje teraz działalność” – napisano w publikacji na Facebooku, dodając, że wszyscy pracownicy zostali zwolnieni.

Sedycja nie znajduje się wśród przestępstw wymienionych w szeroko zakrojonym prawie bezpieczeństwa narodowego nałożonym przez Pekin w czerwcu 2020 r., który karze terroryzm, zmowy z zagranicznymi siłami zbrojnymi, działalność wywrotową i secesję z możliwością dożywocia.

Jednak ostatnie wyroki sądowe umożliwiły władzom wykorzystanie uprawnień nadanych przez nowe ustawodawstwo do wdrożenia rzadko używanych praw z epoki kolonialnej dotyczących wywrotu.

Steve Li, szef policyjnego departamentu bezpieczeństwa narodowego, powiedział dziennikarzom, że Stand News opublikował wiadomości i komentarze podżegające do nienawiści wobec władz.

Powiedział, że w niektórych artykułach stwierdzono, że protestujący zaginęli podczas prodemokratycznych niepokojów w mieście w 2019 r. lub byli molestowani seksualnie, co nazwał „faktycznie bezpodstawnymi” i „złośliwymi”. Li powiedział również, że niektóre artykuły fałszywie twierdzą, że Partia Komunistyczna rozszerzyła swoje uprawnienia przez niezależne sądy miejskie lub wezwała do nałożenia zagranicznych sankcji.

Li nie określił dokładnych artykułów. Reuters nie recenzował niezależnie żadnych artykułów Stand News.

Li powiedział, że policja skonfiskowała aktywa o wartości 61 milionów HKD (10,5 miliona dolarów amerykańskich), a także komputery, telefony i materiały dziennikarskie, i nie wykluczył dalszych aresztowań.

„Nie bierzemy na cel reporterów. Celujemy w przestępstwa związane z bezpieczeństwem narodowym” – powiedział Li.

Policja poinformowała, że ​​200 funkcjonariuszy przeszukało biuro Stand News, a trzech mężczyzn i cztery kobiety w wieku 34-73 lat zostało aresztowanych pod zarzutem „spisku w celu opublikowania wywrotowych publikacji”.

Policja ich nie zidentyfikowała, ale media podały, że aresztowano czterech byłych członków zarządu Stand News – byłą demokratyczną legislatorkę Margaret Ng, piosenkarkę popową Denise Ho, Chow Tat-chi i Christine Fang – a także byłą redaktorkę naczelną Chung Pui-kuen i aktorstwo. redaktor naczelny Patrick Lam.

Żona Chunga, Chan Pui-man, poprzednio pracująca dla Apple Daily, została ponownie aresztowana w więzieniu, podały media.

Reuters nie mógł dotrzeć do aresztowanych ani ich prawnych przedstawicieli.

Ronson Chan, zastępca redaktora przydziału Stand News i szef Hong Kong Journalists Association (HKJA), nie był wśród aresztowanych, ale powiedział, że policja skonfiskowała jego komputer, telefon komórkowy, tablet, przepustkę prasową i dane bankowe podczas przeszukania jego domu.

„Stand News zawsze profesjonalnie przedstawiał wiadomości” – powiedział Chan dziennikarzom.

Sekretarz generalny Hongkongu, John Lee, powiedział dziennikarzom, że wspiera akcję policji.

„Każdy, kto próbuje wykorzystać media jako narzędzie do realizacji swoich celów politycznych lub innych interesów sprzecznych z prawem, w szczególności przestępstwami zagrażającymi bezpieczeństwu narodowemu, jest złym elementem, który szkodzi wolności prasy” – powiedział Lee.

„Otwarty atak”

Niemcy potępiły aresztowania.

„Z naszego punktu widzenia wydarzenia pokazują na nowo, że w Hongkongu następuje ciągła erozja pluralizmu, wolności opinii i prasy – zwłaszcza od czasu wejścia w życie tego prawa o bezpieczeństwie narodowym” – powiedział rzecznik MSZ .

„Z naszego punktu widzenia jest bardzo jasne, że krytycznego dziennikarstwa nie wolno stawiać pod ogólnym podejrzeniem” – dodała.

Biuro praw ONZ powiedziało, że jest „zaalarmowane ciągłymi atakami na przestrzeń obywatelską” w Hongkongu.

„Hongkong… jest związany Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych i ma prawny obowiązek poszanowania prawa do wolności informacji, wypowiedzi i zrzeszania się, a także gwarantowania należytego procesu” – napisano w oświadczeniu dla Reutera w Genewie.

„Jesteśmy świadkami niezwykle szybkiego zamykania przestrzeni obywatelskiej i rynków zbytu, aby społeczeństwo obywatelskie Hongkongu mogło swobodnie mówić i wyrażać siebie…”

Steven Butler, koordynator programu azjatyckiego Komitetu Ochrony Dziennikarzy, powiedział, że aresztowania były „otwartym atakiem na i tak już nadszarpniętą wolność prasy w Hongkongu”.Władze twierdzą, że prawo bezpieczeństwa narodowego przywróciło porządek po często brutalnych prodemokratycznych i antychińskich zamieszkach w 2019 r. Krytycy twierdzą, że ustawa wprowadziła centrum finansowe na autorytarną ścieżkę, tłumiąc sprzeciw.

W czerwcu setki policjantów dokonało nalotu na Apple Daily, aresztując kierownictwo za rzekomą „zmowę z obcym krajem”. Niedługo potem gazeta została zamknięta.

We wtorek prokuratorzy wnieśli dodatkowe oskarżenie o „wywrotowe publikacje” przeciwko Lai i sześciu innym byłym pracownikom Apple Daily.

Karta Stand News stwierdzała niezależność i zobowiązanie do ochrony „demokracji, praw człowieka, praworządności i sprawiedliwości”.

Po nalocie na Apple Daily, Stand News powiedział, że przestanie przyjmować darowizny od czytelników i usunie komentarze ze swojej platformy, aby chronić zwolenników, autorów i redakcję, dodając, że „przestępstwa mowy” pojawiły się w Hongkongu.

W tym roku rząd rozpoczął również gruntowny przegląd publicznego nadawcy RTHK, podczas gdy władze powiedziały, że rozważają ustawodawstwo dotyczące „fałszywych wiadomości”.

HKJA powiedział, że jest „głęboko zaniepokojony faktem, że policja wielokrotnie aresztowała starszych przedstawicieli mediów” i przeszukiwała redakcje.

Prodemokratyczne stanowisko w Hongkongu zostaje zamknięte po nalotach policji