Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Życie w ciekawych czasach

Ci, którzy przeszukiwali gazety i pozostawali przyklejeni do ekranów telewizorów przez cały miniony rok, pamiętają, że większość dyskusji i nagłówków nie miała wiele wspólnego z dobrem publicznym. Większość dyskusji dotyczyła punktacji między partią rządzącą a opozycją. Dla społeczeństwa oznaczało to życie w ciekawych czasach, co w tradycyjnym chińskim oznacza przekleństwo. Czy nowy rok zapowiada się na lepsze lub gorsze?

Jeśli podzielimy społeczeństwo na trzy klasy, klasę wyższą, klasę średnią i uciskanych, łatwo byłoby zrozumieć priorytety każdej klasy. Znani ludzie, którzy sprawiają, że wiadomości należą do wyższej klasy, a ich codzienne utrzymanie nigdy nie stanowiło ich problemu. Klasa średnia musi zachować fasadę społecznej poważania w społeczeństwie; trudno włożyć w utrzymanie budżetu. Niższa klasa jest jak zwykle traktowana jak zwierzęta pociągowe.

Ostra dychotomia dotyka nasze społeczeństwo. Klasa rządząca głosi oszczędności i twierdzi, że sympatyzuje z ubogimi i wywłaszczonymi, ale żyje w świecie luksusu, którego nie wyobrażają sobie hoi polloi. Wielu z tej klasy żyje z podatków publicznych i bezczelnie obnosi się ze swoim stylem życia. Jak można by życzyć sobie, by rezydencje gubernatorów i prezydentura były otwarte na publiczne wizyty, tak jak Biały Dom w USA. Ale czy te pałacowe budynki nie miały zostać przekształcone w uniwersytety i inne instytucje edukacyjne w Naya Pakistan?

Nasza gospodarka pozostaje zakładnikiem pożyczek MFW, mimo że jest krajem rolniczym i posiada ogromne zasoby mineralne warte miliardy.

Jednak w innym świecie priorytety wydają się zupełnie odwrotne, co obrazuje krótki film wideo z pierwszej wizyty prezydenta Francji w Danii. Premier Danii przyjął francuskiego prezydenta podczas jego dziewiczej wizyty w jego kraju. Obaj przywitali się serdecznie, wsiedli na rowery i razem odjechali, podczas gdy ruch na drodze nie był utrudniony. Żadnych blokad dróg i żadnych protokołów bezpieczeństwa, jak w utopijnym stanie Medina. Z czego zrobili faceci na motocyklach?

Musimy jednak ustalić główne przyczyny rozczarowania społeczeństwa systemem, zwanym demokracją. Dlaczego masy są niespokojne i wydają się być głęboko zaniepokojone tym, co postrzegają jako niepewną dla nich przyszłość? Psychologowie twierdzą, że niepewność co do przyszłości osłabia zdolności umysłowe i fizyczne jednostek. Podobno 65% ludności kraju ma mniej niż 30 lat. Wielu z nich uczęszczało na jeden lub drugi uniwersytet, ale pozostają bezrobotni z powodu braku możliwości zatrudnienia. Niepokój wśród wykwalifikowanej, ale bezrobotnej młodzieży i ich rodzin jest naturalny.

Teraz mini-budżet w wysokości 360 miliardów rupii wisi nad społeczeństwem jako przysłowiowy miecz Damoklesa, zwłaszcza dla klasy średniej, a jeszcze bardziej dla biednej warstwy społeczeństwa, której codziennym zajęciem jest przetrwanie. Po przejściu uderzyłby w publiczność jak grom z jasnego nieba. Około 150 przedmiotów zostanie nałożonych na 17% ogólnego podatku od sprzedaży, co spowoduje, że przedmioty te będą znacznie droższe i będą miały pośredni wpływ na niezliczone inne przedmioty używane przez społeczeństwo.

Co ciekawe, proponuje się nałożenie 17% podatku GST na surowce do przetworów do mleka dla niemowląt, które zgromadzą 9 miliardów rupii, a inne preparaty dla niemowląt wygenerują 6 miliardów rupii, w sumie 15 miliardów rupii, według źródeł ministerstwa finansów. Odtąd nawet niemowlęta będą wychowywane w ciekawych czasach!

Wdrożenie mini-budżetu, który zdaniem ministra finansów nie wywoła inflacji, jest jednym z warunków przyznania kredytu przez MFW. Nadszedł czas na poważną introspekcję na poziomie krajowym, zwłaszcza przez tych, którzy kontrolują dźwignie władzy, aby ustalić, co doprowadziło nas do tak opłakanego stanu finansowego.

Nasza gospodarka pozostaje zakładnikiem pożyczek MFW, mimo że jest krajem rolniczym i ma niewykorzystane ogromne zasoby mineralne warte miliardy – Beludżystan. To, co zasadniczo dolega naszemu systemowi finansowemu, to fakt, że żyjemy ponad stan. Ustroje biurokratyczne są zbyt duże, aby gospodarka mogła je wspierać, dlatego nawet nagie kości muszą być opodatkowane.

Najbardziej niepokojące jest jednak to, że nasz obecny stan podporządkowania nakazom MFW wpłynie niekorzystnie na CPEC, ekonomiczną zmianę gry. Najwyraźniej polityka zagraniczna USA ma na celu utrudnienie chińskiej Inicjatywie Pasa i Szlaku w regionie. Marzenie o ożywieniu gospodarczym w naszym przeludnionym kraju najprawdopodobniej pozostanie marzeniem. Mamy się za to tylko winić. Rzeczywiście ciekawe czasy!

Życie w ciekawych czasach