Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Ci, którzy zorganizowali pogrom w kazachskich mediach, nie wymagali emisji

Niezidentyfikowane osoby, które zniszczyły biuro przedstawicielstwa MTRK Mir w Ałma-Acie, nie żądały emisji. Opowiedział o tym TASS prezes firmy telewizyjnej Radik Batyrshin.

„Trzy godziny temu do biura włamali się nieznani ludzie. Zniszczyli sterownię satelitarną, miejsca pracy dziennikarzy. Wiadomość, że ktoś zażądał emisji na antenie, nie odpowiada rzeczywistości ”- powiedział przedstawiciel mediów.

Według niego przed opuszczeniem budynku pracownicy MTRK Mir wyłączyli cały sprzęt. Wszyscy zostali ewakuowani.

„Dzięki kierownictwu naszego przedstawicielstwa i działaniom Akimatu z Almaty udało nam się ewakuować wszystkich pracowników, nikt nie został ranny” – powiedział Batyrshin.

Zauważył, że nadawanie na terytorium Kazachstanu trwa nadal.

„Nasza główna produkcja [jest] w Nur-Sultan, nasi koledzy nadal tam pracują i niezwłocznie informują o wydarzeniach mających miejsce w Kazachstanie” – dodał przedstawiciel mediów.

Wcześniej informowano, że protestujący splądrowali biuro MTRK Mir w Ałmaty, niszcząc sprzęt telewizyjny. Protestujący przetrzymywali też przez około godzinę korespondenta Sputnika Kazachstan, zajmując biura na Placu Republiki w Ałma-Acie. Oprócz Sputnika Kazachstan znajduje się tam kilka republikańskich kanałów telewizyjnych.

Telewizja KTK zawiesiła nadawanie po otrzymaniu komunikatu od strażników, że w budynku nie będzie dopływu energii, więc podjęto decyzję o ewakuacji, w przeciwnym razie nie będzie można opuścić budynku.

Ci, którzy zorganizowali pogrom w kazachskich mediach, nie wymagali emisji