Moskiewskie lotniska odwołały wszystkie loty do Ałmaty i stolicy Kazachstanu Nur-Sultan, informuje RIA Novosti.
Ponadto niemiecka linia lotnicza Lufthansa i białoruska Belavia ogłosiły odwołanie wszystkich lotów.
Wieczorem 5 stycznia protestujący zajęli międzynarodowe lotnisko w Ałmaty. Później wiceburmistrz Ałmaty Yerzhan Babakumarov poinformował, że lotnisko zostało opuszczone. Tego samego dnia przestały działać lotniska w Aktau i Aktobe.
Wcześniej lotnisko w Ałmaty zawiesiło pracę.
Ponadto przestały działać lotniska stolicy Kazachstanu Nur-Sultan i miasta Aktobe.
W Kazachstanie protesty rozpoczęły się 2 stycznia w mieście Zhanaozen w obwodzie mangistauskim, po tym jak cena za litr skroplonego gazu wzrosła do 120 tenge (około 21 rubli). Wcześniej cena za litr gazu wynosiła 60 tenge. Dwa dni później w Ałmaty i kilku innych miastach rozpoczęły się starcia między protestującymi a policją i wojskiem. Do starć doszło także w miejscowościach Aktobe, Taraz, Aktau i innych.
bbabo.Net