Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Porwany chłopiec Nkayi do repatriacji z Kenii

Władze Zimbabwe i Kenii pracują nad papierkową robotą w celu repatriacji siedmioletniego chłopca z Nkayi, który został porwany i przewieziony do Kenii w 2016 roku w przypadku handlu ludźmi.

Chłopiec, Awakhiwe Ackim Ncube, został uprowadzony podczas zabawy z innymi dziećmi w dzielnicy Hompani w Nkayi, a jego rodzice dowiedzieli się, że jest w Kenii tylko dzięki zdjęciom krążącym w mediach społecznościowych.

Ostatnio widziano go na podwórku dziadków.

Awakhiwe został znaleziony w Happy Children’s Home w Nairobi.

Rzecznik krajowej policji, zastępca komisarza Paul Nyathi powiedział, że pełne oświadczenie zostanie wydane dzisiaj.

Matka, pani Nobekezelo Maseko, była ostatnio cytowana w mediach, mówiąc: „Jeden z sąsiadów w Nkayi przyniósł zdjęcie, które przysłał jego syn, który jest w RPA. Poszli z nim, aby pokazać dziadkowi dziecka, który bez wątpienia widział, że to jego wnuk”.

Następnie skontaktowała się z sierocińcem, a prowadząca go kobieta potwierdziła, że ​​jej Awakhiwe mieszka w domu.

„Wysłałem jej zdjęcie i Awakhiwe mnie zidentyfikowało. Matka, która je trzyma, zapytała nas, jakim imieniem do niego wołamy, powiedzieliśmy Kim, co jest skrótem od Ackim. Potem nazwała go tym imieniem, a on odpowiedział” – powiedziała pani Maseko.

Awakhiwe został porwany i odurzony wraz z dwójką innych dzieci przez porywaczy, którzy zmierzali do Kenii. Pozostałe dwoje dzieci nie pochodziło z Zimbabwe.

Mówi się, że po dotarciu do granicy z Kenią Awakhiwe zaczął płakać i domagać się powrotu do matki. Urzędnicy straży granicznej stali się podejrzliwi i zatrzymali porywaczy, gdy Awakhiwe przemawiał w isiNdebele.

Myśleli, że to dziecko pochodziło z Zimbabwe lub z RPA.

Podejrzani porywacze, Margaret Juma Magero i David Ochieng Omentho, którzy prawdopodobnie byli małżeństwem, zostali postawieni przed głównym sędzią pokoju, panią Dianą Mochache, w sądach Shanzu Principal 13 grudnia 2016 r.

Pani Mochache poleciła, aby Awakhiwe i dwoje dzieci zostali oddani pod opiekę Happy Children’s Home do czasu znalezienia ich rodziców.

Od tego czasu dwoje pozostałych dzieci zostało zidentyfikowanych, wydanych do swoich krajów ojczystych i połączyło się z rodzinami.

Jednak papierkowa robota, aby przywrócić Awakhiwe, jest nadal przetwarzana przez Ambasadę Zimbabwe w Kenii.

W czerwcu ubiegłego roku policja zdołała zlokalizować i sprowadzić do kraju z Południowej Afryki rocznego chłopca, który został porwany w grudniu ubiegłego roku przez kobietę z przedmieścia Ushewokunze w Harare.

Podejrzany, który został zidentyfikowany jako Fortunate Tanyanyiwa, od tego czasu ukrywa się w Afryce Południowej, a policja współpracująca z Interpolem wciąż jej szuka.

Detektywi z wydziału zabójstw z CID udali się do Polokwane w RPA z matką chłopca, Yvonne Machingo (21) i ponownie połączyli dwa kolejne śledztwa.

Machingo, która również mieszka w Ushewokunze, zwróciła się do Tanyanyiwy, alias Mai Tatenda, gdzieś w grudniu zeszłego roku, mówiąc, że chce, aby zaprowadzono ją do tradycyjnego uzdrowiciela, który mógłby zająć się jej sześciomiesięcznym dzieckiem, które nie czuje się dobrze.

Podobno 12 grudnia 2020 r. obaj udali się do bloku 11, Shawasha Flats w Mbare, gdzie tradycyjny uzdrowiciel mógł pomóc Machingo.

Machingo otrzymał rozkaz pozostania na zewnątrz, podczas gdy Tanyanyiwa poszła z dzieckiem do domu uzdrowiciela, ale nigdy nie wróciła. Po kilku godzinach Machingo próbował ją zlokalizować, ale bezskutecznie.

Próbowała nawet dodzwonić się, ale jej telefon był wyłączony, a doniesiono na policję.

Policji nie udało się zlokalizować Tanyanyiwy.

Porwany chłopiec Nkayi do repatriacji z Kenii