Bbabo NET

Sport Wiadomości

Jak CSKA udało się pokonać greckiego „Panathinaikos”

Rosja (bbabo.net), - CSKA Moskwa rozegrała swój pierwszy mecz w regularnych mistrzostwach Euroligi w koszykówce, które rozpoczęły się 23 grudnia, kiedy to przegrały na trasie z Realem Madryt. Powrót był udany. Na trasie mocno pobity grecki „Panathinaikos” – 98:74.

Jak większość turniejów sportowych, które odbywają się w dzisiejszych czasach, Euroliga stara się zminimalizować szkody wyrządzone przez koronawirusa. Z powodu wybuchów epidemii w różnych klubach odwołano połowę meczów 18. kolejki sezonu zasadniczego, wszystkie mecze 19. kolejki i ponad połowę meczów 20. kolejki.

Wśród osób, które nie zostały bezpośrednio dotknięte koronawirusem w tym sezonie, są CSKA. Ale transferów nie dało się uniknąć: ze względu na panujący w obozie rywali spotkania z Olympiakosem i Barceloną nie odbyły się w zaplanowanych terminach.

Od 23 grudnia podopieczni Dimitrisa Itoudisa grają tylko w United League, pokonując Jeniseja Krasnojarska (26 grudnia) i Awtodora Saratowa (4 stycznia).

„Panathinaikos” miał mniej szczęścia. Po meczu z Olympiakosem tego samego 23 grudnia piłkarze Pao w ogóle nie schodzili na parkiet aż do spotkania z CSKA. Być może to z góry przesądziło o przebiegu meczu.

W pierwszej kwarcie na korcie panowała mniej więcej konkurencja. A w drugiej kwarcie CSKA posłała przeciwnika do głębokiego nokautu z szarpnięciem 23:0. Grecy nie mogli po tym wrócić do gry. Do przerwy wynik na tablicy wyników wynosił 60:33. CSKA nigdy nie zdobyła tylu punktów w pierwszej połowie meczu w Eurolidze.

Przed meczem z Panathinaikosem ostatni raz CSKA wystąpiła w Eurolidze 23 grudnia przeciwko Realowi Madryt

- Przede wszystkim chciałbym pogratulować zawodnikom. Na stronie dało się zauważyć, że Panathinaikos zachorował na koronawirusa i być może wybił się z rytmu - przyznał po meczu główny trener Moskwy Dimitris Itoudis, którego słowa cytuje oficjalna strona CSKA.

Najbardziej produktywnym wśród zwycięzców był Marius Grigonis, który zdobył 19 punktów. To jego rekord, odkąd Litwin przeniósł się latem do CSKA.

Kolejny mecz drużyny wojskowej powinien odbyć się już dziś z francuskim „Villeurbanne”.

Jeśli chodzi o pozostałe dwa rosyjskie kluby uczestniczące w Eurolidze, Zenit St. Petersburg i UNICS Kazan trafiły na kwarantannę z powodu covid i opuściły po trzy mecze w Eurolidze. Petersburgowcy już stopniowo wracają do procesu szkolenia. W następnym meczu muszą zagrać właśnie z CSKA w sezonie zasadniczym United League. Spotkanie zaplanowano na 17 stycznia.

Tymczasem

mistrz NBA-2016 w Cleveland, brązowy medalista olimpijski 2012 Timofey Mozgov zadebiutował w swojej nowej drużynie, Runa Moscow, grając w Superlidze. Stołeczny klub pokonał rezerwistów Krasnodar Lokomotiv-Kuban - 83:66, a Mozgov zdobył 15 punktów w 18 minut na parkiecie. Przypomnijmy, że po NBA Mozgov podpisał kontrakt z Chimkami w 2019 roku, ale z powodu kontuzji prawie nie grał w drużynie. Po tym, jak Chimki utraciły status drużyny United League, Mozgov po grudniowej przerwie podpisał kontrakt z Runą, która zajmuje pierwsze miejsce w Superlidze.

Gdzie to obejrzymy

14 stycznia, piątek, „Mecz TV”

19.55. CSKA - Villeurbanne. - Transmisja na żywo

Jak CSKA udało się pokonać greckiego „Panathinaikos”