Bbabo NET

Sport Wiadomości

Rosyjskie media twierdzą, że czołowy łyżwiarz olimpijski nie przeszedł testu narkotykowego

Zgłoszenia pojawiają się po opóźnieniu przez MKOl ceremonii wręczenia rosyjskiej drużynie łyżwiarstwa figurowego złotych medali olimpijskich.

Rosyjska gwiazda łyżwiarstwa figurowego Kamila Valieva przed Zimowymi Igrzyskami Olimpijskimi w Pekinie uzyskała pozytywny wynik testu na zakazany lek, podają dwie rosyjskie gazety.

Raporty pojawiły się późną środą po tym, jak Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) przełożył ceremonię wręczenia 15-letniej łyżwiarce i jej kolegom z drużyny złotych medali olimpijskich.

Podali niewyjaśnione powody prawne.

Gazety RBC i Kommersant podały, że Valieva uzyskała pozytywny wynik testu na trimetazydynę, zanim w zeszłym miesiącu zdobyła mistrzostwo Europy w Estonii. Lek jest zakazany przez Światową Agencję Antydopingową, ponieważ może zwiększać wydajność przepływu krwi i wspomagać wytrzymałość.

Rzekomy pozytywny test może kosztować Rosję złoto zespołu, a także zagrozić udziałowi Valievy w indywidualnym wydarzeniu, które rozpocznie się w przyszłym tygodniu. Nastolatek jest zdecydowanym faworytem konkursu.

MKOl odmówił komentarza w czwartek.

Mark Adams, rzecznik grupy, powiedział dziennikarzom, że toczy się „aktywna sprawa sądowa” dotycząca ceremonii wręczenia medali i że twierdzenia o nieudanym teście narkotykowym są „spekulacjami”.

„Wczoraj pojawiła się sytuacja, która ma różne implikacje” – powiedział. „Nie zamierzam… komentować sprawy sądowej, ponieważ nie byłoby to właściwe”.

Rosyjski Komitet Olimpijski (ROC) również odmówił skomentowania doniesień, że Valieva zwróciła pozytywny wynik testu.

Nastolatka oddała jeden z najważniejszych momentów igrzysk w Pekinie, kiedy w zawodach olimpijskich oddała pierwszy poczwórny skok przez kobietę.

Każdy ruch, by ukarać Valievę lub pozbawić drużynę medali, prawdopodobnie wywołałby narodowe oburzenie, ponieważ łyżwiarstwo figurowe jest dla Rosji prestiżowym sportem.

„Zostaw Kamilę w spokoju”

Wybitny dziennikarz Wasilij Konow, zastępca głównego producenta rosyjskiego kanału sportowego Match-TV, powiedział bez cytowania źródeł, że przedmiotowa próbka została pobrana dwa miesiące temu.

„Lek trimetazydyna w żaden sposób nie pomaga sportowcowi. W ogóle. Został znaleziony w jednej próbce w grudniu. Znikoma kwota. Nic w jej próbkach przed lub po” – napisał w mediach społecznościowych.

„Nie ma dopingu w konwencjonalnym sensie. Nie! Ten lek nasercowy nie ma wpływu na… wydajność. Teraz zostaw Kamilę w spokoju.”

Dr Sadiya Khan, kardiolog i adiunkt w Northwestern University Feinberg School of Medicine, powiedziała agencji Reuters, że teoretycznie trimetazydyna może być stosowana u zdrowej osoby w celu zwiększenia przepływu krwi powyżej i poza normalne poziomy.

„Ideą stojącą za tym byłoby, potencjalnie, jeśli poprawisz przepływ krwi, możesz poprawić czyjąś zdolność do dłuższego ćwiczenia lub ćwiczyć bardziej wydajnie, pozwalając sercu na supernormalną reakcję” – powiedziała.

Powiedziała jednak, że nie jest jasne, czy lek oferuje jakiekolwiek korzyści zwiększające wydajność.

„Istnieje teoretyczna korzyść” – powiedziała. „Nie ma mocnych dowodów na to, że to robi różnicę”.

Była rosyjska łyżwiarka par Tatiana Volosozhar, która zdobyła dwa złote medale na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku, wyraziła solidarność z Valievą w mediach społecznościowych, wzywając do użycia rosyjskiego hashtagu #Iwillneverbelieve, aby okazać wsparcie nastolatkowi.

Jej post został „polubiony” na Instagramie przez Valievę.

Jeśli drużyna rosyjska zostanie zdyskwalifikowana, drużyna Stanów Zjednoczonych po raz pierwszy w wydarzeniu zostanie podniesiona do złotego medalu. Japonia otrzymałaby srebro, a Kanada, która zajęła czwarte miejsce, otrzymałaby brąz.

Rosyjscy sportowcy rywalizują w Pekinie jako „Rosyjski Komitet Olimpijski” po tym, jak kraj został zakazany z powodu masowego sponsorowanego przez państwo programu dopingowego na Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku.

Rosja przyznała się do pewnych niedociągnięć we wdrażaniu przepisów antydopingowych, ale zaprzecza, że ​​prowadzi program dopingowy.

Rosyjskie media twierdzą, że czołowy łyżwiarz olimpijski nie przeszedł testu narkotykowego