Bbabo NET

Sport Wiadomości

Miasto ma 12 punktów przewagi, Tottenham oszołomiony

LONDYN: Manchester City zyskał 12 punktów przewagi na szczycie Premier League, wygrywając 2:0 z Brentford, podczas gdy czołowa czwórka Tottenhamu odniosła cios w dramatycznej porażce 3:2 z Southampton w środę Podopieczni Pepa Guardioli przedłużyli swoją serię bez porażki w lidze do 14 meczów dzięki rzutowi karnemu Riyada Mahreza w pierwszej połowie i trafieniu Kevina De Bruyne po przerwie na stadionie Etihad. City zremisowało 1:1 z Southampton w poprzednim ligowym meczu , ale wrócili na właściwe tory, by wywierać presję na drugi Liverpool, który w czwartek gościł Leicester w jednym z dwóch meczów z mistrzami.

City dokonało sześciu zmian w drużynie, która pokonała Fulham w Pucharze Anglii w zeszły weekend, a Jack Grealish i Kyle Walker odpadli zaledwie kilka dni po tym, jak Guardiola został zmuszony do obrony pary na wieczór w Manchesterze. Materiał w mediach społecznościowych pokazujący Grealisha, Walkera i Mahrez przed klubem w Manchesterze. Ale Guardiola nie miał problemu ze swoimi zawodnikami, żartując, że zostaną ukarani grzywną za niezaproszenie go. Miasto nie miało wpływu na zamieszanie, ponieważ dominowali od początku do końca, ostatecznie osiągając przełom po 40. Raheem Sterling wykonał pochopny wślizg Madsa Roerslava, tracąc rzut karny, który algierski skrzydłowy Mahrez z naciskiem wykorzystał. City strzeliło zabójczego drugiego gola w 69. minucie, kiedy bramkarz Brentford David Raya podał prosto do Sterlinga. Chociaż Raya obroniła strzał Sterlinga, Kevin De Bruyne rzucił się na dobitkę i poprowadził fajny finisz w pustą bramkę. „Jestem bardzo zadowolony z występu. To trudne, gdy bronią głęboko z 10 graczami” – powiedział Guardiola. „Liverpool ma dwie gry do rozegrania, wtedy widzimy lukę. Wszyscy to twarda konkurencja, ale na tym etapie imponujące jest 60 punktów. Poszło nam niesamowicie dobrze. Na stadionie Tottenham Hotspur gol Jana Bednarka w 18. minucie dał gospodarzom prowadzenie.

Southampton zrównało się pięć minut później, gdy Armando Broja skoczył bokiem obok Hugo Llorisa. Son Heung-min w 70 minut uderzył w kontrowersyjny sposób dla Tottenhamu. Southampton czuł, że Broja został sfaulowany przez Emersona Royal w trakcie przygotowań, ale David Coote pozwolił na grę. Kontynuuj, a Lucas Moura wybrał Syna, który rzucił się do domu z ośmiu jardów. Goście, być może sprowokowani skargami menedżera Tottenhamu Antonio Conte na ich protesty, zareagowali imponująco. Mohamed Elyounoussi wyrównał po dośrodkowaniu Jamesa Warda-Prowse w 80. minucie, posyłając szefa Saints. Ralph Hasenhuttl biegnie na boisku, by to uczcić. Dwie minuty później Che Adams kiwnął głową do domu po kolejnej precyzyjnej dostawie Ward-Prowse. Steven Bergwijn myślał, że uratował Conte przed pierwszą porażką w lidze u siebie z Tottenhamem, ale jego wysiłek w doliczonym czasie został odrzucony na spalonym. „Musimy lepiej zarządzać grą w różnych sytuacjach. W tym aspekcie możemy się poprawić. Wiedziałem, że jest dużo pracy do wykonania” – powiedział Conte. Tottenham pozostaje na siódmym miejscu, z czterema punktami straty do czwartego West Hamu z trzema meczami w rozdaniu. Aston Villa.Daniel James strzelił do Leeds w dziewiątej minucie, ale Philippe Coutinho wyrównał w 30. minucie swoim drugim golem Villi od czasu jego styczniowego wypożyczenia z Barcelony.Villa prowadziła osiem minut później, gdy Coutinho wykonał idealnie wyważone podanie dla Jacoba Ramsey kończy. Ramsey uderzył drugi raz w 44. minucie i po raz kolejny Coutinho był katalizatorem. Ale James zmniejszył stratę strzałem głową z bliskiej odległości, a Diego Llorente dokończył obronę Leeds w 63. minucie. 87. minuta dla dwóch kartek. Wilfried Zaha przeszedł od bohatera do zera, gdy napastnik Wybrzeża Kości Słoniowej nie wykorzystał rzutu karnego po zdobyciu wyrównującego wyrównania Crystal Palace w zremisowanym 1:1 meczu z Norwich. Trzecie miejsce Norwich objęło prowadzenie po zaledwie 39 sekundach, gdy Teemu Nieudolny wysiłek Pukkiego wbił się w najszybszego gola w Premier League w tym sezonie.

Miasto ma 12 punktów przewagi, Tottenham oszołomiony