Bbabo NET

Sport Wiadomości

Dusan Vlahovic to najdroższy transfer zimowego okna transferowego

Baku, 2 lutego

Dusan Vlahovic to najdroższy ruch w zimowym okienku transferowym. Według Transfermarkt, Juventus przeznaczył 81,6 miliona euro na napastnika, który zdobył najwięcej punktów, w tym premie. Vlahovic ma imponujące statystyki w tym sezonie (20 bramek w 24 meczach), a jego odejście rozgniewało fanów Fiorentiny. Fani klubu z Florencji, którzy nie mogą znieść Juventusu, już zadedykowali Dusanowi obraźliwe banery.

Wiadomo podobno, że zajmowanie się problemami hodowlanymi w szczycie sezonu jest zadaniem trudnym, ale czasem niezbędnym. Zdarzają się kontuzje zawodników, przed którymi nikt nie jest bezpieczny, pojawiają się trudności wynikające z trudnej sytuacji turniejowej, a także zmiany właścicielskie, które pociągają za sobą chęć wzmocnienia istniejącego składu. I jest podejście do realizacji kontraktów zawodników, kiedy kluby starają się wyrwać chociaż coś za pieniądze, w przeciwnym razie przegrana latem będzie zupełnie darmowa. Ogólnie rzecz biorąc, może być wiele powodów do podjęcia kroków personalnych w styczniu.

Vitaliy Mykolenko (od Dynama Kijów do Evertonu) – 23,5 mln euro

2022 „toffi” rozpoczęło się od ogłoszenia przeniesienia lewego obrońcy Dynama Kijów. Everton zawarł umowę pod wodzą hiszpańskiego specjalisty Rafaela Beniteza, który wkrótce został zwolniony. Teraz Mikolenko będzie musiał udowodnić swoją przydatność zawodową Frankowi Lampardowi. Będzie w stanie?

W wieku 22 lat Ukrainiec ma wszystko, aby awansować w Premier League i nie zamienić się ostatecznie w „powalonego pilota”, który nie ma miejsca w najsilniejszej lidze świata. Mikolenko jest wart zapłaconych za niego pieniędzy iw tym sezonie powinien udowodnić to czynami.

Dejan Kuluszewski (z Juventusu do Tottenhamu) – pożyczka 10 mln euro

Spurs pożyczyli 21-letniemu Szwedowi na 18 miesięcy. Ponadto Londyńczycy mają możliwość wykupienia praw do Kuluszewskiego za rzekomo 29 mln funtów. Dla Tottenhamu jest to poważna inwestycja, ale nie wydaje się ryzykowna. Po pierwsze, zespołem kieruje Antonio Conte, który powinien być zaznajomiony z umiejętnościami Dejana do pracy w Serie A z pierwszej ręki. Po drugie, Juventus nie płaci nikomu 40 mln euro. Kuluszewski kosztował dokładnie tyle. Jego jedynym przebiciem w „starszej pani” jest to, że nie pasował do modelu Massimiliano Allegriego. Dlatego został zmuszony do wyjazdu.

Tanguy Ndombele (Tottenham do Lyonu) – pożyczka 1,42 mln euro

"Tkacze" bez wątpienia z entuzjazmem zapowiedziały powrót pomocnika reprezentacji Francji do swoich szeregów. Wynajęli Ndombele za skromną sumę pieniędzy i otrzymali możliwość wykupienia praw do niego. Nie ujawniono jednak kwoty prawdopodobnego transferu, ale z pewnością nie będzie to 60 milionów euro, które Tottenham zapłacił Lyonowi za Tanguy latem 2019 roku. Na tej podstawie Francuzi będą tylko na plusie.

Adama Traore (z Wolverhampton do Barcelony) – wypożyczenie

Katalończycy, którzy wychowali Traore'a, wzięli go na wypożyczenie z opcją kupna. Umowa tymczasowa liczona jest do końca bieżącego sezonu. Adama, zgodnie ze swoim potencjałem, może przyjść na dwór Xaviego. Jeśli tak się stanie, będzie miał przyszłość na Camp Nou.

Tymczasem możemy jedynie stwierdzić, że Traore ma na koncie 4 mecze i 1 bramkę dla pierwszej drużyny Barcelony, a także 63 mecze, 8 bramek i 18 asyst dla młodzieżowego składu Blaugrany.

Lucas Digne (Everton do Aston Villa) – 30 mln €

Lwy, które podpisały kontrakt z 28-letnim Francuzem, ciężko pracowały, aby wzmocnić swój obecny skład. Ding to dojrzały wykonawca z dużym doświadczeniem w angielskiej Premier League. Nie potrzebuje czasu ani dobrych okoliczności, żeby się przystosować – przyszedł i od razu zaczął grać.

Toffi również skorzystali na odejściu obrońcy, bo martwili się perspektywą, podpisując w zamian za Lukasa młodszego Ukraińca Mykolenko.

Rodrigo Bentancur (z Juventusu do Tottenhamu) – 19 mln €

Zaproszenie 24-letniego Urugwajczyka jest postrzegane jako obiecująca inwestycja dla Tottenhamu. To nie przypadek, że przez jakiś czas go nie wynajmowali (na próbę, że tak powiem), ale od razu podpisali pełnoprawną umowę. Bentancourt potrafi odnaleźć swoje miejsce w modelu gry Conte. I stać się w nim nie tylko zwykłym trybikiem, ale jednym z formujących się wykonawców. W Juventusie grał nie o piękne oczy w 181 meczach, zdobywając 3 bramki z 18 asystami.

Anthony Martial (Manchester United do Sewilli) – wypożyczenie

26-letni Francuz dostał dokładnie to, czego chciał i do czego dążył. Nie widział siebie w obecnym Manchesterze United i chciał odejść. Kiedy na horyzoncie pojawiła się opcja przeprowadzki do Sewilli, Anthony nie myślał już o niczym innym. Francuski napastnik najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę, że z takim specjalistą jak Julen Lopetegui jest w stanie jak najszybciej wrócić do poprzedniego wysokiego poziomu i pomóc Nervions zarówno w hiszpańskim przykładzie, jak i w nadchodzących play-offach Ligi Europy.

Luis Diaz (z Porto do Liverpoolu) – 45 mln €Niemiec Jürgen Klopp i jego zespół trenerski od dłuższego czasu prowadzą 25-letniego Kolumbijczyka. Najwyraźniej znali go lepiej niż ktokolwiek inny, ponieważ Merseysiders natychmiast podpisali Diaza na pięć i pół roku. To nie jest tylko umowa długoterminowa, ale umowa długoterminowa. Kolejnym dowodem na znaczenie Kolumbijczyka dla koncepcji trenerskiej Kloppa jest 45 milionów euro, które od razu zapłaciło za niego Porto. Dobre pieniądze!

Ferran Torres (z Manchesteru do Barcelony) – 55 mln €

Hiszpański skrzydłowy ma dopiero 21 lat, a Katalończycy wypłacili mu w tych trudnych dla klubu czasach aż 55 milionów euro. W efekcie Blaugrana podpisała kontrakt z Torresem od razu do lata 2027 roku. Xavi od razu znalazł miejsce dla Ferrana w drużynie, a on już błysnął luzem: spędził trzy mecze dla Barcelony po przejściu w mistrzostwach, Pucharze i Superpucharze Hiszpanii, strzelił 1 gola i zaliczył 1 asystę. Ani osławiona adaptacja, ani aklimatyzacja i inne konwencje zbliżone do gry.

Dusan Vlahovic (Fiorentina do Juventusu) – 81,6 mln €

Najdroższym w styczniowym okienku transferowym był transfer serbskiego napastnika z Florencji do Turynu. „Stara Dama” hojnie przekazała ponad 80 milionów euro. To nawet nie pieniądze, to pieniądze! Ale najwyraźniej było warto. Vlahovic strzelił 20 bramek i zaliczył 4 asysty w 24 meczach we wszystkich rozgrywkach tylko w tym sezonie. A od lata 2018 roku, po przejściu z Partizana, strzelił łącznie 69 bramek z 11 asystami w 130 meczach dla głównej i młodzieżowej drużyny Fiołków.

„Pomógł” w przejściu Vlahovica do Juventusu i kontuzji Federico Chiesy. Dušan musi nadrobić długi występ mistrza Europy 2020.

Dusan Vlahovic to najdroższy transfer zimowego okna transferowego