Bbabo NET

Sport Wiadomości

Mbappe i Haaland zmienią drużyny latem

Baku, 15 lutego

Piłkarze PSG i Borussii Dortmund Kylian Mbappe i Erling Haaland zmienią drużyny w letnim oknie transferowym.

Podobno procesy migracyjne w świecie piłki nożnej nigdy się nie kończą. To jest aksjomat. Nie mają przerw, nawet jeśli okna transferowe nie są otwarte, a transfery zawodników są zabronione. Po pierwsze, są wyjątki. Na przykład podpisanie kontraktów z zawodnikami, którzy mają status wolnych agentów lub okoliczności kadrowe związane z siłą wyższą dla klubów, gdy otrzymują wyłączne prawo do wejścia na rynek transferowy „po godzinach” (pamiętaj, jak Barcelona podpisała kontrakt z Martinem Braithwaite dwa lata temu). A po drugie, jest praca na przyszłość. Porozmawiajmy o niej.

W okresie letnim poza sezonem transfery są zawsze większe i głośniejsze niż podczas ferii zimowych, kiedy zdarzają się częściej z pilnej potrzeby. Dla nich, powiedzmy, przygotowują się dokładniej i poważniej. A teraz kluby już myślą o przyszłych transferach, a niektóre nawet je dokonały. Jak, powiedzmy, londyński „Arsenał”, który sfinalizował już transfer bramkarza amerykańskiego klubu „Nowa Anglia” Matta Turnera. Albo Borussią Dortmund, która podpisała porozumienie z obrońcą Bayernu Niklasem Süle.

Pomimo tego, że do letniego okienka transferowego 2022 pozostało jeszcze ponad 4 miesiące, zebraliśmy już transfery, które na pewno się odbędą. Cóż, jeśli nie ze 100% gwarancją, to z większą niż wysoką – to na pewno.

Antonio Rudiger (Chelsea)

28-letni Niemiec nie ma nic przeciwko pozostaniu w Chelsea. Chce jednak nowego dobrego kontraktu, który może być ostatnim w jego karierze, jeśli strony zgodzą się na długofalową kontynuację współpracy. Jednak jakoś nie mogę uwierzyć, że Rudiger i Chelsea nadal będą w stanie się zgodzić.

Zawodnik i klub mają bardzo różne poglądy na wysokość nowej pensji obrońcy. „arystokraci” prawie nie oferowali Antonio 200 tysięcy funtów tygodniowo, ale on taką ofertę odrzucił. Niemcy chcą, jak mówią, wszystkich 225 tysięcy funtów, czyli ponad milion funtów rocznie.

Paulo Dybala (Juventus)

Argentyńczyk spał kilka miesięcy temu i dalej widział siebie jako gracza „starszej damy”. Klub nie był przeciwny przedłużeniu kontraktu z 28-letnim Paulo, ale strony nie odważyły ​​się uścisnąć dłoni. Dybala nie dostał ostatecznej oferty, a Juventus do samego końca nie chciał zgodzić się na zauważalną podwyżkę pensji od napastnika. W ogóle wszyscy na coś czekali. I w końcu czekali.

Niespodziewanie Federico Chiesa na długi czas wypadł z zespołu, a „starsza pani” kupiła Dusana Vlahovica. Na razie atak „pasiasty” leży na barkach Dybali i Vlahovica, ale Chiesa powinna wrócić do szeregów latem. W tej sytuacji Dybala na pewno stanie się trzecim kołem i będzie zmuszona odejść. Na szczęście dla niego są już solidni rywale – Liverpool, Barcelona, ​​Inter Mediolan.

Gareth Bale (Real Madryt)

Kariera 32-letniego Walijczyka dobiega końca. Najlepiej rozumie to przede wszystkim sam Bale. Real Madryt już go nie potrzebuje. W tym samym czasie przez długi czas. Dlatego latem, kiedy wygaśnie kontrakt z Galacticos, Gareth odejdzie.

Najprawdopodobniej Bale zostanie zawodnikiem walijskiego „Cardiff”, który obecnie gra w mistrzostwach Anglii. Ale stanie się tak tylko wtedy, gdy drużyna Walii zdoła przebić się do mundialu w Katarze przez sito ostatniego etapu selekcji. A jeśli nie, to pomocnik może całkowicie zakończyć karierę.

Erling Haaland (Borussia Dortmund)

Norweski napastnik ma kontrakt z Borussią Dortmund, który obowiązuje do lata 2024 roku. Jednak klauzula w traktacie wejdzie w życie latem przyszłego roku. Jego wielkość to rzekomo 75 milionów euro. Nie ma wątpliwości, że znajdą się chętni (i więcej niż jeden klub!) do kupienia Holandii od „trzmieli”.

W kolejce do 21-letniego Erlinga są Real Madryt, Manchester United i Barcelona. Tutaj zależy tylko od chęci zawodnika i apetytu jego wstrętnego agenta Mino Raioli, gdzie napastnik będzie kontynuował karierę.

Kylian Mbappé (PSG)

23-letni Francuz, którego opłatę transferową szacuje się na 160 mln euro, nie chce już grać w stolicy Francji. Tego lata jego kontrakt z PSG dobiegnie końca i odejdzie. Nie ma co do tego wątpliwości. Mbappe chce zobaczyć Real Madryt w swoim domu, a sam napastnik chce dalej bronić barw Galacticos. Wzajemne zainteresowanie jest na granicy sielanki.

Jest mało prawdopodobne, by Kilian zgodził się dalej być częścią PSG, które zaoferowało graczowi na nowy kontrakt prawie połowę wszystkich pieniędzy na świecie. Ale on, jak wiesz, odmówił. Nie chodzi o pieniądze, nie chodzi o pieniądze. Mbappe zdecydowanie chce trofeów na europejskim i światowym poziomie klubowym, a w obozie PSG dalej tylko o nich marzą i ile razy już budują projekt w ramach tych planów.

Cristiano Ronaldo (Manchester United)Portugalczycy nie bez powodu wrócili do Manchesteru United latem ubiegłego roku. To nie nostalgia za spędzoną tam młodością przywołała go na Old Trafford. W wieku 36 lat wciąż pragnął tytułów. Dziś jest o rok starszy, ale jego pragnienie zwycięstw nigdzie nie odeszło. Ale „Czerwone Diabły” nie spełniają oczekiwań Ronaldo. Co jest w Premier League, co jest w Europie.

Nie bez powodu stadion zaczął już przygotowywać się do przyszłego odejścia Cristiano z Manchesteru United. A sam gracz najwyraźniej nie przejmuje się tym, że on sam nie jest już imponujący pod względem wyników. Chociaż, jak wielu uważa, pozostaje kluczową postacią w zespołowych działaniach zespołu Ralfa Rangnicka.

Mbappe i Haaland zmienią drużyny latem