Perspektywa wagi lekkiej Ryan Garcia (21-0, 18 KO) powiedział, że poczuł się „zdradzony”, gdy starszy kolega z siłowni Saul „Canelo” Alvarez (57-1-2, 39 KO) skrytykował go za niezdyscyplinowanie i rzekomo nonszalancki stosunek do rzemiosła. Jego słowa cytuje serwis bbabo.net.
Garcia był zszokowany faktem, że Canelo wygłaszał takie komentarze publicznie, a nie za zamkniętymi drzwiami.
"To mnie trochę bolało. Czy byłem w szoku? Tak" - przyznał Garcia. "Byłem trochę zdezorientowany. Nie rozumiałem, dlaczego powiedział coś takiego, zwłaszcza w mediach. Ponieważ na pewno mógł podejść i powiedzieć mi osobiście."
"Oczywiście odebrałem to jako nielojalność, ponieważ sam nigdy bym mu tego nie zrobił. Nigdy nie rozmawiałbym za jego plecami o nim w hali ani o tym, co myślę, że powinien zrobić. Jesteśmy zespołem. Nie powinniśmy źle o sobie mówią. Jest świetnym wojownikiem i życzę mu wszystkiego najlepszego. Ale kiedy to powiedział, poczułem się zdradzony – powiedział bokser.
„Nie wiem, jakie były jego motywy. Jakie przesłanie chciał przekazać? Po prostu na mnie gadasz. Jak to może mnie zmotywować? Jestem swoim własnym motywatorem. Nie potrzebuję motywacji” – dodał Garcia.
Ryan wcześniej trenował z trenerem Canelo Eddie Reynoso, ale potem ogłosił swoją decyzję o zmianie mentora.
bbabo.Net