Bbabo NET

Sport Wiadomości

Wolff i Bottas podsumowali wyniki 5 lat współpracy

Baku, 20 grudnia

Valtteri Bottas zakończył pięcioletnią współpracę z zespołem Mercedesa i choć jego marzenie się nie spełniło, nie udało mu się zdobyć tytułu, dwukrotnie został wicemistrzem i dwukrotnie ukończył rok na trzecim miejscu w konkursie indywidualnym.

Podobno teraz wszystko to już przeszłość i dosłownie przedwczoraj w Mercedes-AMG F1 Fin miał imponującą porażkę, o której rozmawialiśmy, ale wcześniej odbyła się kolejna rozmowa między Valtterim i Toto Wolffem, lider zespołu, podczas którego podsumowali statystyczne wyniki pięcioletniej współpracy.

Ważny szczegół: Valtteri zapisał te statystyki na swoim kasku wyścigowym, który od teraz będzie przechowywany przez Toto Wolffa.

Tak więc, mówiąc w imieniu zespołu Mercedesa, Bottas zdobył 1327 punktów.

"Nie jest zły!" powiedział Wolff.

Ze względu na najlepsze kręgi Finn 18, chociaż oba się myliły, próbując przypomnieć sobie, ile ich było. Wolff powiedział, że 22, Valtteri nazwał numer 20. Okazało się, że obaj byli nieco przesadzeni.

Kiedyś Bottas otrzymał honorowy tytuł „King of Speed” – za wygranie sprintu kwalifikacyjnego na torze Monza. Na co Wolff powiedział, że wolałby całkowicie zapomnieć o wyścigach sprinterskich, które w tym roku odbyły się na zasadzie eksperymentalnej.

W 101 wyścigach z Mercedesem Valtteri startował 43 razy z pierwszego rzędu i 58 razy stawał na podium. Wolff zapytał, gdzie kierowca trzyma te wszystkie trofea, ale Fin odmówił odpowiedzi, powiedział tylko, że są „w sekretnym miejscu”.

„I myślę, że sprzedałeś je na E-Bay!” - żartobliwie zasugerował lider zespołu.

Potem przyszła kolej na wpisanie liczby biegunów na hełmie: było ich dokładnie 20.

Ale kiedy zaczęli liczyć zwycięstwa, Toto jakby spłacił stary dług, choć praktycznie, podczas ostatniej rozmowy ze swoim jeźdźcem, teraz tym pierwszym.

„Wiem, ilu ich było”, powiedział Wolff i uśmiechnął się chytrze. - 10 plus wyścig w Soczi - łącznie 11. Czy były jeszcze inne przypadki?

„Tak, kilka razy odebrali mi zwycięstwo” — odpowiedział Valtteri.

„Ale potem w Soczi (w 2018 r.) został ci naprawdę skradziony. Ukradłem go – przyznał Wolff, ponieważ Bottas musiał pozwolić swojemu partnerowi, Lewisowi Hamiltonowi, iść dalej, dokładnie na jego rozkaz. „Więc napisz 10 plus 1.”

To właśnie zrobił Valtteri.

– Zabieram ten hełm – powiedział Wolff. - Ale biorę to tylko na chwilę. Będzie przechowywany w moim biurze, ale pewnego dnia nadejdzie dzień i twoje dzieci go otrzymają.”

Po tym wzruszającym momencie nastąpił przyjacielski uścisk dłoni.

Wolff i Bottas podsumowali wyniki 5 lat współpracy