Bbabo NET

Sport Wiadomości

Skandaliczny gwiazdor MMA obiecał „usunąć głowę” w Kazachstanie po deportacji z Rosji

Słynny bojownik z Tadżykistanu Chorshanbe Chorshanbiev (6-3-1), który w większym stopniu pokazał się w tzw. pop-MMA, został deportowany z Rosji. W tym kraju Chorshanbe wyrobił sobie markę i sławę, a także zdobył tysiące odbiorców. Obecnie nie jest jasne, gdzie osobowość medialna będzie kontynuować swoją działalność, ale istnieją przesłanki, by Chorshanbiev mógł wylądować w Kazachstanie. Więcej na ten temat w materiale korespondenta bbabo.net.

W świecie mieszanych sztuk walki wojownik Pamir nie zrobił tak wiele. Z powodu dziesięciu walk, w których odniósł sześć zwycięstw. W ostatniej walce, która odbyła się w 2020 roku, Chorshanbiev zadebiutował w słynnej promocji AMC Fight Nights ze zwycięstwem.

Dorobek i poziom organizacji, w których występował zawodnik, jest raczej przeciętny. Wybitnych sportowców jest znacznie więcej i jest ich wielu. Ale mówią o nich setki razy mniej niż o Chorszanbie. Ten facet wyrobił sobie markę w pop MMA, gdzie specyfika i publiczność są inne.

W pop MMA Chorshanbiev stał się jednym z najbardziej kontrowersyjnych i dyskutowanych wojowników. Był szczerze nieograniczony na konferencjach prasowych, brał udział w różnych potyczkach słownych z rywalami i potencjalnymi przeciwnikami, a także cieszył się dużym szacunkiem od młodych koneserów popowego MMA, którzy dzięki subskrypcjom i komentarzom ożywili jego sieci społecznościowe.

Że jest jedna konfrontacja z Mohammadem Cheybatim (3:0), lepiej znanym jako „perski Dagestańczyk”. Chorshanbiev nigdy nie spotkał go w klatce, ale zawodnicy wielokrotnie stawali twarzą w twarz, a kilka razy mieli starcia z uderzeniami w twarz i próbami rozpoczęcia bójki. Było to nawet w klatce Fight Nights po walce w Chorshanbe.

Sportowcy mieli walczyć pod koniec 2020 roku, ale wtedy Chorshanbiev odpadł, a na jego miejsce przyszedł Kazachstan Muratbek Kasymbay (10-4). Potem ta historia zaczęła się od kazachskiego bojownika, który oburzył się na wyniki walki i domagał się zemsty, a nawet udał się do Moskwy w poszukiwaniu Cheibati.

Ostatnio Chorszanbe miało poważne problemy z prawem w Federacji Rosyjskiej. Na początku grudnia został zatrzymany przez policję po tym, jak umieścił wideo w sieciach społecznościowych, gdzie łamie przepisy ruchu drogowego i zagraża innym, poruszając się z dużą prędkością przez tunel.

Okazało się, że myśliwiec nie miał ani prawa jazdy w stylu rosyjskim, ani ubezpieczenia. Co więcej, samochód Toyota Camry został zarejestrowany na inną osobę i na ten samochód wystawiono ponad sto niezapłaconych mandatów. Za to wszystko sportowiec został ukarany grzywną w wysokości dziesięciu tysięcy rubli, a także postanowił deportować Chorshanbieva z kraju.

Chorshanbe próbował zakwestionować tę decyzję, składając apelację. Ale jeszcze wczoraj sportowcowi odmówiono, a on wciąż czeka na wydalenie w Centrum Tymczasowego Przetrzymywania Cudzoziemców w stolicy Rosji.

Ciekawe, że jakiś czas temu Chorszanbe stwierdził, że nie lubi Moskwy i Rosji w ogóle. Krytykował mieszkańców kraju i otwarcie mówił, że jego marzeniem jest wyjazd do Stanów Zjednoczonych i granie tam w UFC. Ale zastanawiam się, co myśli teraz wojownik, kiedy zamierzają go deportować z kraju tak niekochanego, jego słowami?

W każdym razie to w Rosji zasłynął Chorszanbiew. A jeśli nawet nie duża część, to co najmniej połowa jego publiczności mieszka w Rosji, walczył w Rosji i też w Rosji zarabiał na życie. Możliwe, że teraz wojownik nadal nie rozumie powagi tego, co się dzieje, ale naprawdę ryzykuje, że zostanie bez dochodów w najbliższej przyszłości.

Ale zawsze jest wyjście, a jednym z nich jest praca w Kazachstanie. Pewnego dnia prezes ligi Naiza FC Nurbek Karabala został zapytany o możliwość podpisania Chorshanbieva, na co promotor odpowiedział: „Rozmawialiśmy z bratem Chorshanbe.]”.

Fanil Rafikov (20-5), czołowy zawodnik Naiza FC w wadze lekkiej, również aktywnie „gazuje” na Chorshanbiev. Były mistrz powiedział, że jeśli Chorshanbe podpisze kontrakt z ligą, to już po pierwszej walce "odleci mu głowa". Rafikov poruszył także ostry temat, że zawodowi zawodnicy poświęcają niezasłużenie mało uwagi w porównaniu z przedstawicielami pop-MMA, „którzy mogą leżeć na kanapie przez trzy dni, trenować, a potem wyjść do walki”.

Konferencja prasowa odbyła się przed 36. turniejem Naiza FC. W tym momencie dziennikarze zadali Karabali pytanie o podpisanie Chorshanbe, a po odpowiedzi promotora Fanil przerwał wszystkim, mówiąc, że „każdy zawodnik Naiza FC urwie głowę Chorshanbievowi”.

Po zwycięstwie Rafikov po raz kolejny zwrócił się do Chorshanbe: „Teraz czekamy na Chorshanbe w Kazachstanie. Odpowiedz, jest praca dla ciebie, dla mnie łatwe pieniądze!” - powiedział wojownik.Czy Chorshanbe podpisze kontrakt z Naizą FC i czy w ogóle będzie miał cokolwiek wspólnego z Kazachstanem - czas pokaże. Oczywiste jest tylko, że dla Chorshanbieva nadchodzą ciężkie czasy, a on nie był gotowy na tak surową karę za swoje występki. Top 5 sensacji roku w kazachskim MMA: zdenerwowanie Eskaraeva, debiut Ospanova i zwycięstwo nad byłym mistrzem

Foto: AMC Fight Nights (1,3), „Nowaja Gazeta” (2)

Skandaliczny gwiazdor MMA obiecał „usunąć głowę” w Kazachstanie po deportacji z Rosji