Bbabo NET

Sport Wiadomości

„Nie interesuje mnie nic innego w kazachskim sporcie”. Bokserka Satybaldinova zamierza zostać rezydentem USA

Kazachska bokserka Aida Satybaldinova powiedziała, że ​​zamierza zostać rezydentem USA, podał serwis bbabo.net. Na swoim koncie na Instagramie napisała noworoczny post, wypowiadając głośne oświadczenie.

Zauważ, że Satybaldinova znana jest z krytyki kazachskiego sportu. Zwróciła się nawet do prezydenta Republiki Kazachstanu Kassym-Zhomarta Tokajewa. Teraz zauważyła, że ​​ten temat jest dla niej zamknięty.

Satybaldinova jest zawodowcem, ale nie weszła na ring od ponad dwóch lat.

„Do nowego roku 2022 zostało już tylko kilka godzin. W nadchodzącym 2021 roku chcę zostawić wiele chwil i nie wciągać tych wszystkich śmieci w nowy rok 2022!

Dlatego oficjalnie oświadczam, że nic innego mnie nie interesuje w odniesieniu do kazachskiego sportu. Wielokrotnie próbowałem wpływać na zmianę systemu sportu w naszym kraju. Naprawdę chciałem rozwoju. A wy wszyscy jesteście świadkami. Ale, jak pokazuje czas, cała moja praca, wydawanie kolosalnej energii było bezużytecznym działaniem. Więc myję ręce od tego całego cyrku.

Najważniejszą rzeczą, którą zrozumiałem, jest to, że ludzie tacy jak ja nie są potrzebni naszemu krajowi, naszemu państwu. Nie potrzebują uczciwych, przyzwoitych przywódców, silnych psychicznie, którzy nikomu nie skłaniają głowy, którzy nigdy nie będą kraść ani prać pieniędzy ze skarbu państwa.

Przedstawiciele sportu potrzebują pochlebców, marionetek i wszystkich tych, którzy uginają się pod złodziejskim systemem kazachskiego sportu.

System jest tak zepsuty, że jego zmiana zajmie dziesięciolecia. Być może nawet moje pokolenie nie dożyje tych czasów.

Dlatego postanowiłem zamknąć drzwi kazachskiego sportu. I w pełni skoncentruj się na moich zadaniach i planach, które stawiam sobie tutaj w Stanach.

Jestem wdzięczny Ameryce, która otworzyła przede mną swoje podwoje. Co więcej, nie pomyliła się dając mi wizę O-1 (wiza talentowa). Cóż, teraz czekam na zieloną kartę, Insha Allah. Znowu ten kraj nie pomyli się, kiedy da mi swoją zieloną kartę. Ponieważ nie jestem frajerem, żebrakiem, zawsze żebrząc o pieniądze od państwa, nie jestem leniwym stworzeniem i tak dalej. Alhamdulillah, Wszechmogący dał mi zdrowie, mózg i wszystko, co niezbędne, abym mógł rosnąć, rozwijać się i osiągać swoje cele.

Dlatego zostawiam wszystko stare w wychodzącym roku 2021. A w nowy rok 2022 wchodzę z nowymi planami - napisał bokser, odnotowując w poście Tokajewa i premiera Republiki Kazachstanu Askara Mamina.

„Nie interesuje mnie nic innego w kazachskim sporcie”. Bokserka Satybaldinova zamierza zostać rezydentem USA