Bbabo NET

Kultura Wiadomości

W dwóch słowach… Wasil Sotirov

Powszechnie wiadomo, że najdłużej żyją ci, którzy często umierają ze śmiechu. Więc jeśli planujesz zbić setkę - weź Sotirov, ale w małych dawkach! Bo jeśli przesadzisz i codziennie z nim rozmawiasz, czytasz albo kręci Ci się w głowie, to będziesz miał więcej lazarystów.

Po raz kolejny jestem przekonany, że należy do niego podchodzić ostrożnie i bez uprzednich planów i postaw, ponieważ cała harmonia twoich pomysłów po prostu pofrunie na skrzydłach jego dowcipu, ironii, nieprzerwanego poczucia humoru i paradoksalnej myśli. I właśnie wtedy, gdy już sobie mówisz, że nie możesz już znieść śmiechu, nagle z radości płynie prawdziwa łza…

Nie chcę i nie mogę wam wyjaśnić tego zjawiska, cudu, a czasem klęski żywiołowej Wasil Sotirow.

Jednak jako gość specjalny w „Jestem rybakiem i myśliwym” Wasil Sotirow zostanie przetestowany w innym kierunku. „Co pamiętał i jak pamiętał?”, Jak powiedział jego przyjaciel Wołodia Wysocki. Krótko mówiąc, z jego pomocą - próba zrekonstruowania części historii audycji, aw tym kierunku zdaję się na Vesel Tsankov - zarówno radiowców z dużym doświadczeniem, w szczególności w "Humorze, satyrze i zabawie".

Na szczęście dla mnie!

W dwóch słowach… Wasil Sotirov