Aktorka Evgenia Brik, żona reżysera Valery Todorovsky, zmarła w Stanach Zjednoczonych w wieku 40 lat. Przyczyną śmierci była choroba onkologiczna, którą rodzina ukrywała nawet przed najbliższymi przyjaciółmi. Alexander Zbruev był kierownikiem kursu w GITIS, gdzie studiowała Evgenia. Nie może otrząsnąć się z tragicznych wieści.
- Trudno mi nazwać ją nauczycielką, ponieważ Evgenia była tak gotowa do zawodu, że nie było jej czego uczyć - powiedział Aleksander Wiktorowicz. - Zhenya przyjechała do nas w GITIS z Moskiewskiej Szkoły Teatralnej. Nie wiem, dlaczego zdecydowała się przenieść z jednej szkoły teatralnej do drugiej, ale chciała z nami studiować, tracąc nawet rok.
Jakie było jej pierwsze wrażenie na tobie? Pierwszy jest najsilniejszy.
Zhenya bardzo różnił się od wszystkich, którzy aplikowali w tym roku. Od razu było widać, że przyszła osoba, która rozumie, dlaczego idzie do zawodu.
Jej pierwsze nazwisko brzmiało Chirivskaya. I jakoś na drugim lub trzecim roku podeszła do mnie i zapytała: „Radzisz mi zmienić nazwisko czy zostawić własne?” "Który chcesz wziąć?" - zapytałem ją, a ona podała imię Brik. „Wow”, pomyślałem, „Skąd się wziął ten pomysł? Bardzo głośne nazwisko dla pseudonimu. A Zhenya odpowiedziała, że tak nazywa się jej prababka. Powiedziałem: „Cóż, jeśli tak myślisz, to oczywiście weź to”.
- Kiedy Zhenya ukończył instytut, czy skrzyżowałeś ścieżki?
- Prawie nie, ale wiedziałem, co się dzieje w jej życiu - mamy jeden świat kina, teatru. Podczas studiów w instytucie Zhenya poznała Valerę Todorovsky'ego w Mosfilm, gdzie przesłuchała go w jakimś obrazie. Potem wyznała mi, że została przez niego ujarzmiona jako reżyserka, że się w nim zakochała. Mówiła o tym ze łzami w oczach. Ale był wtedy żonaty.
I po pewnym czasie dowiedziałem się, że on i Valera pobrali się. Nie można było jej nie odpowiedzieć - była piękna, mądra, utalentowana, inteligentna, a wszystko to połączono w jedną młodą kobietę. Jej siostra i matka były zawsze przy niej i wspierały ją we wszystkim.
Nie miałem wątpliwości, że Zhenya zostanie świetną aktorką, że będzie miała wybitną pracę w filmie i teatrze. Tak się stało - zaczęła działać iz powodzeniem. Następnie Zhenya został przyjęty do Sovremennika do Galyi Volchek - i jest to również szczególny znak wybrania.
Wydaje mi się, że nie miała czasu tam pracować - wyjechała z Valerą do Los Angeles, tak się stało. I już stamtąd wiem, pojechała na testy ekranowe do Londynu, znał świetnie angielski. Bardzo niepodobna do innych, bardzo odrębna od pokolenia, do którego należała, w którym żyła. Cóż, nie mogę już rozmawiać...
Żona Todorowskiego, Evgenia Brik, zmarła: ostatnie ujęcia aktorki
Zobacz galerię zdjęć na ten tematbbabo.Net