Spotkanie Władimira Putina z członkami Dełowaja Rossija rozpoczęło się w czwartek od ogłoszenia, że rząd nie zamierza wprowadzić blokady w związku z szybkim rozprzestrzenianiem się „omikronu” i w związku z tym nie będą omawiane pakiety pomocy antykryzysowej. Prezydent obiecał uwzględnienie propozycji poprawy systemowego wsparcia przedsiębiorczości. Problemy biznesowe nie są nowe – to nadmierna presja administracyjna i brak stabilności w gospodarce. Tymczasem zmienia się podejście do ich rozwiązywania – biznes coraz bardziej liczy na ścisłą współpracę z państwem i jest gotowy otworzyć się na kontrolerów w zamian za ich porady.
Głównymi tematami spotkania prezydenta z członkami Dełowaja Rossija, reprezentującymi niewielką liczbę średnich przedsiębiorstw w Rosji (jedynie 12 tys. firm), miały być kwestie systemowego wsparcia biznesu. Program obejmował stymulowanie działalności inwestycyjnej firm, zmniejszenie presji administracyjnej i nadmiernej kontroli, rozwój infrastruktury i poprawę regulacji.
Szef Dełowaja Rossija Aleksiej Repik dał możliwość zadania pierwszego pytania koledze z Petersburga, który jest zaniepokojony ewentualnym zaostrzeniem w związku z rozprzestrzenianiem się omikronu. „Rząd nie ma takich planów, aby wprowadzić dodatkowe ograniczenia” – powiedział prezydent. Ponadto rząd jest gotowy na pomoc osobom kontaktowym, aby mogły kontynuować pracę. Jednocześnie Władimir Putin przypomniał, że w ostatnich dwóch latach wiele działań było związanych właśnie z potrzebą wsparcia rynku pracy i utrzymania miejsc pracy.
Obecnie głównym de facto miernikiem pozostaje zdolność przedsiębiorców do pracy przy braku blokad.
Główna część spotkania okazała się chaotyczna – wraz z możliwymi zachętami do działalności inwestycyjnej, uczestnicy spotkania dyskutowali o środkach zwalczania cukrzycy, eksperymentalnych reżimach prawnych przechodzenia na recepty elektroniczne, wznowieniu programu recyklingu samochodów oraz tworzeniu krajowego standardu ESG. Jednocześnie główne problemy biznesu, jak przyznają uczestnicy spotkania, są takie same – wysokie ryzyko biznesowe i nieprzewidywalność otoczenia biznesowego.
Ewentualnym rozwiązaniem problemu nieufności przedsiębiorców do rządu powinno być wprowadzenie jednego standardu inwestycyjnego w regionach - szczegóły tych prac zostały szczegółowo omówione na spotkaniu z pierwszym wicepremierem Andriejem Biełousowem w środę. Od jakości wdrożenia standardu inwestycyjnego zależy wsparcie budżetowe regionów - w szczególności rekompensata strat w ramach ulg inwestycyjnych (patrz 3 lutego). Według pana Belousova, ulgi podatkowe zwiększają rentowność, zwiększają efektywność projektów inwestycyjnych i skracają okres ich zwrotu. Jednak mechanizm nie cieszył się popularnością w regionach przez długi czas, teraz władze go finalizują.
Zdaniem Alekseya Repika usprawnienia wymaga także inny instrument wsparcia finansowego inwestorów, czyli inwestycyjna ulga podatkowa. „Wszystkie mechanizmy już istnieją w Ordynacji podatkowej, trzeba je tylko dopracować: rozszerzyć podstawę, zdefiniować parametry, ujednolicić wymagania dotyczące udzielenia pożyczki” – wyjaśnił.
W zamian za zmniejszenie ryzyka realizacji projektów inwestycyjnych przedsiębiorcy są gotowi do większej współpracy i ujawnienia organom regulacyjnym.
Według prezesa Dełowaja Rossija, Pawła Titowa, firmy często dowiadują się o niezgodności z normami, gdy inspektorzy odwiedzają obiekt w budowie lub oddany do użytku. Aby rozwiązać ten problem, proponuje rozszerzenie działającej w Federalnej Służbie Podatkowej instytucji umotywowanej opinii na innych regulatorów – przede wszystkim na najbardziej problematyczną z biznesowego punktu widzenia Rosprirodnazor. Jeśli eksperyment się powiedzie, praktyka może zostać rozszerzona na inne działy kontroli i nadzoru. Przypominamy, że w ramach monitoringu podatkowego firmy dobrowolnie zapewniają Federalnej Służbie Podatkowej zdalny dostęp do swoich systemów księgowych w zamian za zmniejszenie obciążeń administracyjnych i zmniejszenie ryzyka podatkowego. Stały „nadzór” organów podatkowych pozwala zapobiegać naruszeniom lub natychmiast się o nich dowiedzieć.
Wicepremier Victoria Abramchenko, nadzorująca Rosprirodnadzor, poparła dążenie biznesu do przejrzystości. „Rozmawialiśmy o tej możliwości z biznesem, wierzymy, że naprawdę jest taki problem i słuszne byłoby rozszerzenie naszego wsparcia nie tylko jako kontrolera, ale także jako konsultanta” – powiedziała Svetlana Radionova, szef Rosprirodnadzor.
bbabo.Net