W 2021 r. wielkość produkcji przemysłowej w Rosji wzrosła o 5,3% po spadku o 2,1% w 2020 r., szacuje Rosstat. W grudniu tempo wzrostu produkcji przemysłowej było nieoczekiwanie wysokie, czemu sprzyjały wyższe ceny surowców, zamówienia rządowe, usługi w zakresie wydobycia ropy naftowej, a także skromne zapasy wyrobów gotowych. Jednak dynamika produkcji sama w sobie słabo charakteryzuje sytuację w sektorze – na przełomie 2021 r. – początek 2022 r. borykał się on z poważnym niedoborem kadr, niewystarczającym popytem wewnętrznym oraz utrzymującą się ultrawysoką inflacją kosztów.
Rosstat oszacował wzrost produkcji przemysłowej na koniec 2021 r. na 5,3%. Jednocześnie podniósł swoją ocenę wskaźnika w ujęciu rocznym w listopadzie do 7,6% (wobec poprzednich 7%) i zapowiedział jego wzrost o 6% w grudniu (co okazało się znacznie wyższe od prognoz: Interfax miał 4,1 %, Reuters – 3,9%, Bloomberg – 4,5%). Grudzień znacząco przyczynił się do tego, że roczny szacunek nieznacznie (o 0,2–0,3 pkt proc. (p.p.)) przekroczył konsensus i okazał się znacząco wyższy od skromnej prognozy Ministerstwa Gospodarki 4,2%, a także poziom z 2019 r. (o 3,1%). Przemysł wydobywczy wzrósł o 4,8% w porównaniu do 2020 roku (o 3,4% w porównaniu do 2019 roku), przemysł wytwórczy – o 5% (o 14,2%).
Grudniowy wzrost widoczny jest w ujęciu miesięcznym wyrównanym sezonowo – tempo wzrostu produkcji skoczyło do 1,2% z 0,7% w listopadzie. Eksperci tłumaczą to czynnikami jednorazowymi. Pierwszym z nich jest wzrost produkcji maszyn o 25% roku w grudniu po 3% spadku w listopadzie. „Mocne dane o produkcji przemysłowej przypisujemy dużym wydatkom budżetu federalnego pod koniec 2021 r. w sekcjach „Gospodarka narodowa” i „Obrona narodowa”, które wesprą przemysł ciężki w średnim okresie. Tradycyjnie branża jest wrażliwa na wydatki budżetowe – zauważają analitycy VTB Capital.
Zgadza się z nimi Vladimir Salnikov z TsMASF, który zauważa, że taki wzrost obserwujemy już drugi rok. Zwraca też uwagę na wysoki wkład do tempa wzrostu sektora usług w zakresie górnictwa (o 44,4% w grudniu). Udział takich usług we wskaźniku produkcji przemysłowej jest dość wysoki (3–3,5%), wyjaśnia ekspert, a ich wysokie tempo wzrostu na koniec roku może dodać 1,3–1,4 pkt. proc. i 0,6–0,7 pkt. stawka roczna. W ten sposób poprzez outsourcing usług, które były „wewnątrz” koncernów naftowych, powstają nowe przedsiębiorstwa, które formalnie zwiększają produkcję kosztem zużycia pośredniego. Ponadto Salnikov odnotowuje wzrost produkcji samochodów, który pojawił się w grudniu (2,8% w ujęciu rocznym).
Tymczasem dynamika produkcji nie charakteryzuje rzeczywistego stanu rzeczy w sektorze. Sondaże przemysłowców ze stycznia 2022 r., których wyniki opublikowały IEP, Markit i Bank Centralny, odnotowują utrzymującą się bezprecedensową presję na koszty przetwórstwa, niedobory komponentów i rosnące oczekiwania inflacyjne na kolejny kwartał (por. 1 lutego oraz „ Monitoring” na tej stronie). Jednocześnie „obecna dynamika produkcji i prognozy jej zmiany znajdują się obecnie pod bezprecedensową presją braku kadr. Ta okoliczność zmusza przedsiębiorstwa do planowania równie bezprecedensowego zatrudniania siły roboczej”, odnotowuje IEP. Według instytutu najważniejszym czynnikiem ograniczającym wzrost produkcji w styczniu był brak personelu (odnotowało go 44% badanych), a następnie niewystarczający popyt krajowy (43%) i niepewność gospodarcza (39%).
Rosnące znaczenie problemu kadrowego zauważają również analitycy Banku Centralnego w nowym numerze biuletynu „Co mówią trendy”. Jeśli w IEP jest to związane „z problemami demograficznymi Rosji w połączeniu z przerośniętym systemem szkolnictwa wyższego”, to Bank Centralny zauważa, że „omikron”, którego rozprzestrzenianie się doprowadziło do gwałtownego wzrostu zachorowalności na koronawirusa, już teraz staje się istotnym czynnikiem dla rynku pracy, który nawet bez więcej doświadcza problemów z powodu braku siły roboczej”, co może stać się czynnikiem ograniczającym wzrost całej gospodarki. Niemniej jednak „przedsiębiorstwa i ludność przystosowały się do zmienionych warunków szybciej niż oczekiwano, a środki stymulacyjne w niektórych przypadkach okazały się nadmierne i spowodowały przegrzanie gospodarki” – konkluduje Bank Centralny.
bbabo.Net