Aby uniknąć negatywnych konsekwencji „podatku węglowego”, który planuje wprowadzić Unia Europejska, możliwe jest wprowadzenie ceny węgla. O tym powiedział Anatolij Czubajs, specjalny przedstawiciel prezydenta Rosji ds. stosunków z międzynarodowymi organizacjami na rzecz zrównoważonego rozwoju, raporty RBC.
Według niego płacenie za węgiel to najbardziej bolesna i najtrudniejsza kwestia, o której dyskutowano na posiedzeniu rządu 11 lutego. Obwód sachaliński został wybrany jako pierwszy region, który przetestował system handlu uprawnieniami do emisji.
Czubajs wyraził opinię, że w przypadku wprowadzenia cen węgla Rosja czekałaby „zupełnie inne życie”.
„Ale widzisz, musimy powiązać tę logikę z czynnikami, na które nie mamy wpływu. Jednym z nich jest transgraniczny podatek węglowy” – powiedział.
Specjalny Przedstawiciel dodał, że Parlament Europejski wcześniej proponował przesunięcie uruchomienia podatku węglowego do 2025 r. i rezygnację ze zwolnienia europejskich producentów z obowiązku dostarczania bezpłatnych uprawnień do emisji do końca 2028 r. zamiast do 2035 r.
"Co to znaczy? Mają teraz cenę na giełdzie – 100 dolarów za tonę dwutlenku węgla. 50% kontyngentów jest bezpłatnych, co oznacza, że efektywna stawka wynosi 50 USD za tonę. Do 2030 roku będzie to 100 dolarów, z wyłączeniem dynamiki. Jeśli wpłacisz teraz 100 dolarów, to będzie to zupełnie inne życie” – powiedział Chubais.
Wcześniej informowano, że władze dyskutowały o węglowych „widelec” dla Rosji.
bbabo.Net