Bbabo NET

Ekonomia & Biznes Wiadomości

Sentyment jest wyższy niż wskaźnik

Pomimo tego, że logika decyzji banków centralnych w większości jurysdykcji jest w taki czy inny sposób podobna, działają one w gospodarkach, które często są do siebie mało podobne – a dość dokładna zbieżność ich działań jest zawsze alarmująca. Bank Rosji, w miniony piątek po raz ósmy z rzędu, podniósł kluczową stopę procentową (do 9,5% w skali roku), od kilku miesięcy z rzędu tłumaczy zarówno swoje działania, jak i decyzje, podobnie jak największy centralny banki. Tym samym obecna dyskusja wokół przyszłej decyzji Rezerwy Federalnej USA o cyklu podwyżek kluczowej stopy niemal dosłownie powtarza tezy październikowo-listopadowe (2021 r.) Banku Rosji, w tym o chwilowym wzroście wskaźnika cen konsumpcyjnych i silne przewyższenie ożywienia dynamiki popytu podaży.

Biorąc pod uwagę, że we wszystkich jurysdykcjach krajowych poprzednia sytuacja we wszystkich przypadkach, od Rosji po Brazylię, Wielką Brytanię, USA, Tajlandię, różniła się znacząco, nie możemy nie rozważyć wersji jednego mechanizmu wzrostu CPI na całym świecie. I tutaj wersja o jednoczesnym iw przybliżeniu równym postępie podaży przez popyt, nawet biorąc pod uwagę silną globalizację gospodarek, jest wyraźnie niekompletna. Różny jest zarówno charakter, jak i skala zaangażowania krajów w handel światowy. Zarówno skala, jak i metody antypandemicznego wsparcia gospodarek w latach 2020-2022 nie są takie same. Niemniej jednak w krajach naftowych, w turystyce i w przemysłowych, niezależnie od działań regulatorów, inflacja jest mniej więcej podobna - i ten proces, pomimo zwiększonej dokładności modeli banków centralnych w ciągu ostatniej dekady, jest równie nieprecyzyjnie przewidywany przez EBC oraz w Banku Centralnym Federacji Rosyjskiej i Chińskim Banku Centralnym.

W takiej sytuacji ciekawiej wyglądają znacznie bardziej prymitywne i redukcjonistyczne wyjaśnienia wpływu inflacji po COVID-ie, które same w sobie poza prognozami nie sprawdzają się – ale być może dobrze się uzupełniają. Na przykład w ostatnich miesiącach zwracaliśmy uwagę na to, co wydaje się być odwrotną korelacją między dynamiką rynków finansowych a oczekiwaniami inflacyjnymi. Powody, dla których w latach 2009–2017 prawie całe wsparcie państwa dla schyłkowych gospodarek „w tranzycie” szło na kapitalizację rynków akcji, ale teraz częściowo nie dotarło i pozostając w „nieinwestycyjnej” części gospodarki, spowodowało gwałtowny wzrost inflacji konsumenckiej tam nie są oczywiste. Być może sprawa jest nieoczekiwana w skuteczności podobnych technologii wsparcia państwa w latach 2020-2021, w super silnej roli oczekiwań w inflacji w tym okresie i/lub w specyfice rozwoju zglobalizowanych rynków finansowych. W każdym razie w takich mediatorów i synchronizatorów światowej inflacji wierzy się bardziej niż tylko chipsy, ropa i pszenica.

Sentyment jest wyższy niż wskaźnik