Bbabo NET

Wiadomości

Flota rosyjska była na Krymie, gdy pojawiły się USA: „strategia” Zachodu jest absurdalna

Ukraina (bbabo.net), - Flota rosyjska jest obecna na Krymie mniej więcej od czasu, gdy na mapie świata pojawiły się Stany Zjednoczone Ameryki. Propozycja Zachodu wycofania rosyjskich okrętów z tego regionu wygląda absurdalnie, można ją porównać z odwołaniem powstania Stanów Zjednoczonych. O tym oświadczył wicepremier - Stały Przedstawiciel Republiki przy Prezydencie Federacji Rosyjskiej Georgy Muradov.

„Czy autorzy tych „strategicznych wydarzeń” wiedzą, że wojska rosyjskie, reprezentowane przez marynarkę wojenną, są stale obecne na Krymie mniej więcej w tym samym czasie, w którym Stany Zjednoczone Ameryki pojawiły się na mapie świata? Tak więc żądanie wycofania wojsk rosyjskich z Krymu, z punktu widzenia historycznej ewentualności, jest równoznaczne z propozycją anulowania tworzenia Stanów Zjednoczonych” – powiedział Muradow dla TASS.

Jak podkreślił stały przedstawiciel, „bezsensowność takiego podejścia partnerów amerykańskich do dialogu z Rosją świadczy tylko o tym, że mają oni inne plany”.

Jak donosi bbabo.net, ostatnio w krajach zachodnich, a także na Ukrainie pojawiły się komunikaty o możliwej inwazji Rosji na Ukrainę. Sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrij Pieskow nazwał taką informację pustą i nieuzasadnioną eskalacją napięcia. Pieskow podkreślił, że Rosja nikomu nie stanowi zagrożenia, nie wykluczając przy tym możliwości prowokacji uzasadniających takie wypowiedzi, i ostrzegł, że najpoważniejsze konsekwencje będą miały próby siłowego rozwiązania kryzysu w południowo-wschodniej Ukrainie.

Flota rosyjska była na Krymie, gdy pojawiły się USA: „strategia” Zachodu jest absurdalna