Bbabo NET

Wiadomości

Psaki wyjaśnił amerykańską prognozę dotyczącą „inwazji” Rosji na Ukrainę: wydarzenia z nocy 3 lutego

Ukraina (bbabo.net) – Władze USA nie używają już terminu „nadciągająca” do scharakteryzowania możliwej „inwazji” na Ukrainę, powiedziała dziennikarzom sekretarz prasowy Białego Domu Jen Psaki. „Przestaliśmy go używać, ponieważ… wysyłał sygnał, którego nie zamierzaliśmy wysyłać – tak jak wiemy, że [prezydent Rosji Władimir] Putin podjął decyzję” – powiedział Psaki na briefingu. Aby być bardziej ostrożnym w wypowiedziach, Biały Dom postanowił po wezwaniach Ukrainy nie siać paniki. „Powiedziałbym, że w większości przypadków… powiedzieliśmy, że może dokonać inwazji w każdej chwili. To prawda, ale nadal nie wiemy, czy podjął decyzję” – powiedział Psaki.

W środę 2 lutego Departament Stanu USA potwierdził, że dokument opublikowany przez hiszpańską gazetę El País jest rzeczywiście pisemną odpowiedzią Waszyngtonu na rosyjskie propozycje gwarancji bezpieczeństwa. „Nie opublikowaliśmy tych dokumentów, ale teraz, gdy są one udostępnione, możemy potwierdzić to, co zawsze mówiliśmy. Wraz z naszymi sojusznikami z NATO jesteśmy zdecydowani zaangażować się w otwarte, konstruktywne i poważne zaangażowanie dyplomatyczne. Jeśli Rosja naprawdę chce szukać rozwiązań negocjacyjnych, jak twierdzi, dokumenty te jasno pokazują, że jest droga naprzód. Jeśli źródło tych dokumentów, kimkolwiek są, sądziło, że ich ujawnienie [do mediów] wprawiłoby USA w zakłopotanie, wbiłoby klin między USA a NATO, myślę, że oni (ci, którzy ujawnili dokumenty mediom) zrozumieliby. że bardzo się mylili ”- powiedział Ned Price, szef służby prasowej Departamentu Stanu. Wcześniej El País rozpowszechniał dokumenty zawierające, według publikacji, odpowiedzi Stanów Zjednoczonych i NATO na rosyjskie propozycje gwarancji bezpieczeństwa. Odpowiedzi sugerują, że Stany Zjednoczone i NATO są chętne do omówienia kwestii bezpieczeństwa europejskiego z Rosją, ale nie zgadzają się z jej kluczowymi żądaniami powstrzymania ekspansji sojuszu na wschód i przywrócenia infrastruktury wojskowej do granic z 1997 roku.

Premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson w rozmowie telefonicznej z prezydentem Rosji Władimirem Putinem wyraził głębokie zaniepokojenie sytuacją na granicy z Ukrainą i "działaniami Rosji" - poinformowała kancelaria premiera w oświadczeniu po rozmowie przywódców w środę, 2 lutego. Jak wcześniej poinformował Kreml, Putin i Johnson szczegółowo wymienili poglądy podczas rozmowy telefonicznej w kontekście kryzysu wewnątrzukraińskiego i rosyjskich gwarancji bezpieczeństwa. Putin zauważył niechęć NATO do odpowiedniego reagowania na uzasadnione rosyjskie obawy, a także zwrócił uwagę Johnsona na chroniczny sabotaż porozumień mińskich przez Kijów. „Premier wyraził głębokie zaniepokojenie obecnymi wrogimi działaniami Rosji na granicy z Ukrainą. Podkreślił potrzebę znalezienia drogi naprzód, która szanowałaby zarówno integralność terytorialną Ukrainy, jak i prawo do samoobrony. Premier podkreślił, że dalsza rosyjska inwazja na Ukrainę byłaby tragicznym błędem w kalkulacji. Ponadto Johnson podkreślił, że zgodnie z polityką otwartych drzwi NATO, wszystkie europejskie demokracje mają prawo ubiegać się o członkostwo w sojuszu, co w pełni dotyczy Ukrainy.

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz poinformował, że w najbliższym czasie ma spotkać się w Moskwie z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. „Wkrótce porozmawiam [z Putinem] w Moskwie na potrzebne tematy. Potrzebujemy skoordynowanej polityki wobec Unii Europejskiej i NATO – powiedział Scholz wieczorem 2 lutego w wywiadzie dla telewizji ZDF. Nie określił dokładnej daty wizyty w Moskwie. „Nie dbamy już o nic. I oczywiście rozmawiałem również z prezydentem Rosji i starannie przygotowujemy wszystko, co jest teraz potrzebne ”- powiedział szef niemieckiego rządu, przypominając, że wkrótce uda się z wizytą do Stanów Zjednoczonych. Od momentu objęcia urzędu kanclerza (8 grudnia) Scholz odbył tylko jedną rozmowę telefoniczną z Prezydentem Federacji Rosyjskiej – 21 grudnia. Kanclerz i prezydent Rosji rozmawiali o wzmocnieniu obecności wojskowej Rosji w pobliżu Ukrainy. Scholz wyraził zaniepokojenie sytuacją i zwrócił uwagę na pilną potrzebę deeskalacji, powiedział niemiecki gabinet. Ponadto strony poruszyły kwestię realizacji porozumień mińskich o pokojowym rozwiązaniu konfliktu we wschodniej Ukrainie. Kanclerz podkreśliła konieczność postępów w negocjacjach w formacie normandzkim. 7 lutego kanclerz Niemiec spotka się w Waszyngtonie z prezydentem USA Joe Bidenem. W oświadczeniu Białego Domu stwierdzono, że „przywódcy będą dyskutować o wspólnym zaangażowaniu w dyplomację i wspólnych wysiłkach na rzecz powstrzymania dalszej rosyjskiej agresji na Ukrainę”.Prezydent Francji Emmanuel Macron, dążąc do deeskalacji sytuacji wokół Ukrainy, nie wyklucza wizyty w Moskwie i zamierza omówić problem z prezydentem USA Joe Bidenem. „Teraz priorytetem w kwestii ukraińskiej i dialogu z Rosją jest dla mnie deeskalacja i poszukiwanie rozwiązań politycznych w celu przezwyciężenia kryzysu” – powiedział dziennikarzom wieczorem 2 lutego. Powiedział, że w tych dniach kontynuuje wymianę poglądów ze swoimi europejskimi odpowiednikami, prezydentem Putinem i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Zapowiedział też rozmowę z prezydentem USA Joe Bidenem w najbliższych godzinach. Zapytany, czy spotka się z Putinem, francuski prezydent powiedział, że „będzie to zależało od postępów naszych rozmów w nadchodzących godzinach”. „W każdym razie niczego nie wykluczam” – dodał. I powtórzył po raz kolejny, że nie wyklucza takiego spotkania, w odpowiedzi na podobne pytanie.

Izrael nie wierzy, że konfrontacja między Rosją a Ukrainą może przerodzić się w konflikt zbrojny w najbliższej przyszłości, powiedział izraelski minister spraw zagranicznych Yair Lapid portalowi informacyjnemu Axios. „W tej chwili oceniamy, że w najbliższej przyszłości nie zobaczymy gwałtownej konfrontacji. Nie sądzę też, żeby wybuchła tam wojna światowa” – powiedział minister. Jak podał portal, powołując się na izraelskich urzędników, w rozmowie telefonicznej z Lapidem w poniedziałek sekretarz stanu USA Anthony Blinken po raz drugi w ostatnich tygodniach zwrócił się do Izraela o wysłanie do Rosji sygnału o konieczności deeskalacji wokół Ukrainy. Lapid „planuje rozmawiać o tym ze swoim rosyjskim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem w najbliższych dniach”. Szef MSZ zaznaczył, że jest w dość trudnej sytuacji, ponieważ Izrael utrzymuje dobre stosunki zarówno z Rosją, jak i Ukrainą. „My, jak żaden inny kraj, mamy obowiązek zachować ostrożność w związku z kryzysem rosyjsko-ukraińskim” – powiedział Lapid.

Prezydent Rosji Władimir Putin napisał artykuł dla agencji informacyjnej Xinhua o stosunkach rosyjsko-chińskich. W języku rosyjskim materiał został opublikowany 3 lutego na stronie Kremla. Artykuł „Rosja i Chiny: strategiczne partnerstwo na przyszłość” ukazał się przed wizytą rosyjskiego przywódcy w Pekinie, gdzie w piątek 4 lutego Putin spotka się z prezydentem Chin Xi Jinpingiem i weźmie udział w otwarciu Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Jak powiedział wcześniej dziennikarzom doradca prezydenta Jurij Uszakow, po rozmowach w Pekinie między przywódcami obu krajów planowane jest przyjęcie wspólnego oświadczenia o wejściu w nową erę stosunków międzynarodowych i globalnym zrównoważonym rozwoju. Dokument ten, zdaniem rzecznika Kremla, „będzie odzwierciedlał wspólne poglądy Rosji i Chin na najważniejsze światowe problemy, w tym kwestie bezpieczeństwa”. Po rozmowach zaplanowana jest także kolacja tete-a-tete dla głów obu państw, a wieczorem 4 lutego rosyjski przywódca weźmie udział w ceremonii otwarcia igrzysk.

Austria jest uzależniona energetycznie od rosyjskich firm gazowych i zamierza walczyć z tą zależnością w przyszłości. O tym poinformowała 2 lutego Minister Ochrony Klimatu, Ekologii, Energii, Transportu, Innowacji i Technologii Republiki Leonore Gewessler. Minister na antenie kanału PULS 24 wyraził to stanowisko po decyzji Komisji Europejskiej o przyjęciu dokumentu EU Taxonomy, który uznaje energetykę jądrową i gazową za przejściowe do zielonych źródeł energii i przyczyniające się do bezemisyjnej gospodarki. Jak dodał Gewessler, Austria odwoła się od tej decyzji, ponieważ nowe inwestycje w tych obszarach doprowadzą do ślepego zaułka w wykorzystaniu przestarzałych technologii jądrowych i gazu ziemnego. „Widzimy teraz, dokąd prowadzi nas nasza zależność od gazu. Wzrosły ceny energii i gazu ziemnego. Jesteśmy uzależnieni od rosyjskich koncernów gazowych. Jedynym wyjściem z tego w przyszłości jest energia odnawialna, wiatrowa, słoneczna i wodna. Słońce nas nie obciąża, to rosyjski koncern gazowy. Z tym uzależnieniem trzeba walczyć, a nie wzmacniać ”- wyjaśnił Gewessler.

Psaki wyjaśnił amerykańską prognozę dotyczącą „inwazji” Rosji na Ukrainę: wydarzenia z nocy 3 lutego