Rosyjska ambasada w Serbii była oburzona „całkowicie fałszywym i rusofobicznym” artykułem ambasadora USA w Prisztinie Jeffreya Hovenir o sytuacji na Ukrainie, poinformowała rosyjska misja dyplomatyczna na Facebooku.
Departament zauważył, że „nawet wiodący waszyngtońscy propagandyści okresu zimnej wojny zazdrościliby „stopnia zniekształcenia rzeczywistości”, z jakim autor artykułu mówi o sytuacji na Ukrainie.
„Chciałbym zapytać – czy naprawdę nie ma wyrzutów sumienia? Używając słów naszego ministra Siergieja Wiktorowicza Ławrowa: kiedy czytamy takie rzeczy, wstydzimy się autorów” – napisali dyplomaci.
Według nich niektórych „ohydnych fragmentów” nie da się wytłumaczyć niczym innym niż całkowitą nieznajomością faktów lub zamiarem wprowadzenia czytelnika w błąd. W ten sposób dyplomaci wskazali na bezpodstawność tezy o przestrzeganiu przez Kijów porozumień mińskich, która została przedstawiona w artykule. Ambasada podkreśliła, że to blokowanie przez reżim kijowski porozumień zatwierdzonych przez Radę Bezpieczeństwa ONZ utrudnia osiągnięcie pokoju w Donbasie, a także przypomniała, że państwa NATO w sposób niekontrolowany i nieodpowiedzialny przekazują Ukrainie broń pod pretekstem „ Rosyjska groźba”, którą Kijów wykorzystuje na co dzień przeciwko ludności cywilnej na południowym wschodzie kraju.
bbabo.Net