Bbabo NET

Wiadomości

Bez zarazy

Kliniczne laboratorium diagnostyczne DNAOM zbadało pozytywne wyniki testów PCR na koronawirusa uzyskane w urzędach regionalnych w ciągu ostatnich sześciu dni i okazało się, że szczep delta był w próbkach mniej niż 3%. W ten sposób udział „omikronu” w Rosji zbliżył się do 100%. Według oficjalnych statystyk Rospotrebnadzor, 20% przypadków infekcji w Moskwie i Sankt Petersburgu nadal przypada na bardziej „ciężką” wersję koronawirusa. Tymczasem Rosjanie coraz częściej chcą wiedzieć, jaki szczep COVID-19 zakontraktowali, usługę oferowaną już przez duże sieci.

Od 27 stycznia do 1 lutego w 87 biurach Centrum Badań Genetyki Molekularnej DNAOM w ponad dwudziestu regionach Rosji przeprowadzono pozytywne testy PCR pod kątem szczepu koronawirusa. Andrey Isaev, dyrektor generalny DNKOM, sprecyzował, że większość próbek została przetestowana w Moskwie i regionie moskiewskim: 97% okazało się „omikronem”, a tylko 3% „deltą”. Generalnie rozkład w Centralnym Okręgu Federalnym jest podobny: odpowiednio 98% i 2%. Te dane, zauważa Isaev, „można uznać za reprezentatywne”. „W innych regionach wybór testowanych próbek pozytywnych jest nadal niewystarczający, ale już teraz w północno-zachodnim i Uralskim Okręgu Federalnym 100% testowanych próbek przypada na Omicron, w innych regionach - 98–100%”, mówi Isaev .

Wyjaśnia, że ​​laboratorium określa szczep za pomocą systemu testów PCR, który umożliwia typowanie zakażenia przy użyciu określonych sekwencji genetycznych dla „omikron” i „delta”. „Ta technologia jest nieco droższa niż konwencjonalny PCR, ale znacznie tańsza niż sekwencjonowanie. A ponieważ PCR jest w zasadzie bardzo dokładną metodą diagnostyczną, wiarygodność tego oznaczenia szczepów również wynosi 99,99%. System testowy pozwala na wpisanie infekcji i zbieranie statystyk, ale w przeciwieństwie do sekwencjonowania, nie jest przeznaczony do wyszukiwania i badania nowych szczepów”, wyjaśnia Isaev.

Uzyskane dane, według Andrieja Isajewa, pozwalają stwierdzić, że Omicron pokonał Deltę we wszystkich regionach Rosji, a stało się to szybciej niż w innych krajach.

Jednocześnie badania DNAOM różnią się od oficjalnych statystyk. We wtorek szefowa Rospotrebnadzor Anna Popova powiedziała, że ​​80% przypadków infekcji w Moskwie i Petersburgu to omikrony, a 20% przypadków nadal jest związanych z deltą. W tym drugim przypadku, pani Popova, podkreśliła, że ​​choroba jest ciężka, dotykając osoby o złym stanie zdrowia. Później, podczas posiedzenia rady koordynacyjnej ds. walki z COVID przy rządzie Federacji Rosyjskiej, Popova wyjaśniła, że ​​zgodnie z wynikami sekwencjonowania w 83 regionach Federacji Rosyjskiej odnotowano 15 287 przypadków zakażenia omikronem. Wcześniej Rospotrebnadzor wyjaśnił, że 5–10% pacjentów w każdym regionie testuje biopróbki za pomocą nowych systemów testowych, ponieważ „nie ma potrzeby” analizowania wszystkich próbek pozytywnych.

Biolog molekularny, badacz z Moskiewskiego Uniwersytetu Państwowego Siergiej Charitonow wyjaśnia różnicę w danych Rospotrebnadzora i prywatnego laboratorium w następujący sposób: „Kiedy mamy ponad 100 tysięcy zarażonych dziennie, jasne jest, że obraz stale się zmienia. Być może DNACOM ma nowsze informacje”. Pan Kharitonov podkreśla, że ​​eksperci spodziewali się takiego rozwoju wydarzeń: różne szczepy koronawirusa zaciekle rywalizują ze sobą o zasób, czyli o osobę, więc wariant, który jest przesyłany szybciej, szybko zastępuje swoich poprzedników. Epidemiolog Anton Barchuk nie wyklucza, że ​​„delta” nadal rozprzestrzenia się w pewnych grupach (np. wśród nieszczepionych i odzyskanych) i „nie będzie polegała” na danych pochodzących tylko z jednej sieci. Podkreśla jednak, że większość wezwań do prywatnego laboratorium może rzeczywiście wiązać się z „omikronem” ze względu na jego powszechność.

Należy zauważyć, że dopiero wraz z pojawieniem się tego wariantu koronawirusa prywatne ośrodki badań genetyki molekularnej zaczęły oferować usługę określania szczepu. W szczególności laboratorium Gemotest wprowadziło taką opcję 17 stycznia. Według dyrektora ds. technologii laboratoryjnych, doktor klinicznej diagnostyki laboratoryjnej Tamary Silkiny, w ciągu dwóch tygodni zapotrzebowanie na tego typu badania wyniosło 9,5% wszystkich testów PCR na COVID-19. Jest to, zdaniem pani Silkiny, bardziej prawdopodobne ze względu na chęć pacjentów do dokładniejszego poznania swojej diagnozy. Podkreśla jednak, że dla lekarzy informacje o konkretnym szczepie nie mają znaczenia klinicznego przy ustalaniu taktyki leczenia.

Anton Barchuk całkowicie wierzy, że wraz z nadejściem „omikronu” znaczenie testowania stopniowo zniknie: „Głównym zadaniem testowania we wczesnych stadiach pandemii jest śledzenie kontaktów, izolowanie ludzi, aby infekcja nie rozprzestrzeniała się dalej. W tempie, w jakim rozprzestrzenia się omikron, nie ma to już znaczenia ”.Jednak rosyjski premier Michaił Miszustin w środę wezwał członków rady koordynacyjnej do walki z koronawirusem, by nie zwalniali tempa testów i zapowiedział, że rząd przeznaczy około 400 mln rubli. do dalszych badań krążących szczepów koronawirusa i sekwencjonowania ich genomu. Obawy rządu są związane z najnowszymi danymi sprawozdawczymi: Anna Popowa powiedziała, że ​​zachorowalność na COVID-19 w Rosji podwoiła się w ciągu tygodnia i wynosi już 468,5 na 100 tys. od koronawirusa). Minister zdrowia Michaił Muraszko dodał, że wzrósł również udział hospitalizacji - o 23% tygodniowo. Obecnie w szpitalach przebywa 147 tys. pacjentów z koronawirusem, 11% zachorowań ma ciężki przebieg. Oddzielnie minister zaznaczył, że wśród dzieci wzrasta liczba hospitalizacji i ciężkich przypadków COVID-19. Z tego powodu liczba łóżek w szpitalach dziecięcych została zwiększona półtora raza do 11 385. Z tego prawie 10 tysięcy jest zajętych.

Jednocześnie władze Moskwy spodziewają się w tym tygodniu „osiągnięcia płaskowyżu”, powiedział burmistrz Siergiej Sobianin. Według niego liczba zachorowań na koronawirusa w stolicy wzrosła w ciągu tygodnia o prawie 70%, hospitalizacji o 40%. Jednocześnie spada dynamika wzrostu zachorowalności w Moskwie i jest nadzieja, że ​​„sytuacja w mieście się ustabilizuje”.

Bez zarazy