Bliski Wschód (bbabo.net) – Narodowa Rada Oporu Iranu powiedziała, że jednostka została utworzona jako część Sił Quds
PARIS: Iran stworzył nową morską milicję złożoną z najemników z całego regionu, aby atakować wrogów w jego sąsiedztwie, a zwłaszcza poza Jemenem, rzekomą opozycję na wygnaniu w środę.
Narodowa Rada Oporu Iranu powiedziała, że jednostka została utworzona jako część Sił Quds, ramienia Gwardii Rewolucyjnej odpowiedzialnego za operacje eksterytorialne.
„Siły Quds rekrutują najemników dla nowo utworzonych, uzbrojonych i wyszkolonych jednostek terrorystycznych do atakowania statków i celów morskich w regionie” – napisano w raporcie opartym na informacjach otrzymanych z Iranu.
NCRI, które jest zakazane w Iranie i jest politycznym skrzydłem Ludowych Mudżahedinów, powiedziało, że najemnicy są zatrudniani z Iraku, Libanu, Syrii, Jemenu i Afryki.
Bojownicy są przywożeni do Iranu na szkolenie, a następnie odsyłani z powrotem do swoich krajów pochodzenia, aby przeprowadzić operacje.
„Strategia daje politycznie osłabionemu i wrażliwemu reżimowi irańskiemu pozory prawdopodobnej możliwości zaprzeczenia jego wojny zastępczej w regionie, ponieważ dąży do zwiększenia eksportu terroryzmu, od którego zależy” – dodała grupa.
Powiedział, że głównym miejscem szkolenia komandosów morskich jest akademia marynarki wojennej w Ziba Kenar nad Morzem Kaspijskim w prowincji Gilan.
Oddziały milicji są następnie zorganizowane w bataliony komandosów morskich, które są rozmieszczone na Morzu Arabskim, w Cieśninie Bab Al-Mandab między Jemenem a Rogiem Afryki i Morzem Czerwonym.
Celem jest „zakłócenie nawigacji morskiej statków handlowych, atakowanie portów, uprowadzanie statków i zakładanie min”.
Wymieniono w nim przykłady, w których takie operacje zostały już przeprowadzone, w tym samobójstwa i ataki bombowe przy użyciu małych łodzi w porcie Hodeidah na Morzu Czerwonym w Jemenie.
Iran jest głęboko zamieszany w siedmioletnią wojnę w Jemenie, gdzie wspiera rebeliantów Huti w ich walce z rządem. Napięcia wzrosły po tym, jak rebelianci rozpoczęli ataki rakietowe na ZEA.
„Żadne rakiety nie są wystrzeliwane, nie dochodzi do ataków na statki i żadne samobójcze łodzie motorowe nie celują w wybrzeże, chyba że rozkaz pochodzi z Teheranu” – powiedziała Soona Samsami, przedstawicielka NCRI w USA.
bbabo.Net