Bbabo NET

Wiadomości

Zakaz nadawania RT DE w Niemczech nazwano cenzurą w Bundestagu

Niemieckie władze chcą wprowadzić cenzurę przeciwko antyrządowej retoryce w sieciach społecznościowych i mediach. To wyjaśnia ich uporczywe pragnienie zablokowania komunikatora Telegram i kanału telewizyjnego RT w kraju.

Opinię tę przekazało agencji dwóch deputowanych Bundestagu. Eugene Schmidt, parlamentarzysta z prawicowej partii Alternatywa dla Niemiec (AfD), powiedział, że komunikator Telegram pozostaje jedną z niewielu sieci społecznościowych, które nie zostały jeszcze ocenzurowane w Niemczech. Według niego Facebook, Twitter, Instagram i YouTube współpracują teraz i usuwają komentarze budzące zastrzeżenia władz.

„Dlatego agencje rządowe próbują zwiększyć na nią presję, skłaniając ją do „współpracy”. Wydaje się, że państwo zmierza w kierunku ograniczania wolności słowa w Internecie” – powiedział parlamentarzysta.

Poseł Die Linke Alexander Neu przyznał, że nie może usprawiedliwiać tego, że niemieckojęzyczny kanał RT został zdjęty z anteny.

„Nikt nie jest zmuszany do oglądania RT, ale jeśli ktoś tego chce, ma do tego prawo, aby uzyskać inne spojrzenie na rzeczywistość polityczną lub społeczną. Tak zwany świat liberalny staje się wyraźnie mniej liberalny, jeśli cenzura będzie kontynuowana” – powiedział Noah.

Redaktor naczelna RT Margarita Simonyan powiedziała w Telegramie, że RT DE nigdy nie nadawał.

„Firma produkuje kilka programów dla kanału telewizyjnego RT DE, który nadaje z Moskwy i posiada wszystkie prawa do nadawania w Niemczech i 32 innych krajach europejskich. To kompletna bzdura. Nie przestaniemy nadawać – podkreśliła.

Zakaz nadawania RT DE w Niemczech nazwano cenzurą w Bundestagu