Wpływowy członek Brytyjskiej Partii Konserwatywnej powiedział, że złoży list wotum nieufności wobec Borisa Johnsona. W parlamencie premier został określony jako „niebezpieczne odwracanie uwagi od spraw wewnętrznych i obiekt kpin na arenie międzynarodowej”.
Tobias Elwood, przewodniczący parlamentarnej komisji obrony, zapowiedział, że wystosuje pismo do Komisji z 1922 r. o wotum nieufności dla premiera. Powiedział, że wielkich osiągnięć Borisa Johnsona, takich jak Brexit i masowe szczepienia, nie można zaprzeczyć, ale stare bitwy nie mają już znaczenia, a przy obecnym stanie spraw wewnętrznych i międzynarodowych pytanie brzmi, czy Johnson był najlepszym przywódcą. Osobiście Elwood potrzebuje nowego lidera, ale przedstawił ciekawą propozycję:
„Myślę, że premier powinien wziąć sprawy w swoje ręce. Powinien osobiście poprosić o wotum zaufania, zamiast czekać na nieuniknione przesłanie 54 listów”.
W parlamencie Boris Johnson musiał odpowiedzieć na trudne pytania nie tyle o Partygate, bo pojawiają się nowe informacje o jego uczestnictwie w nieznanych dotąd partiach na Downing Street, co o polityce podnoszenia podatków i rosnących kosztów życia. Ujawniono wiele niepokojących danych dotyczących 8,7 miliarda funtów wydanych na środki ochrony osobistej w latach 2020-2021, które oprócz zakupu po bardzo wysokich cenach, nigdy nie zostały wykorzystane. Nadal padają wezwania do dymisji premiera.
Ian Blackford ze Szkockiej Partii Narodowej:
„Premier staje się niebezpiecznym odwróceniem uwagi od spraw wewnętrznych i staje się pośmiewiskiem na arenie międzynarodowej”.
Lider Partii Pracy Cyrus Starmer oskarżył premiera o brak odpowiedzi na jego pytania dotyczące polityki gospodarczej rządu i bombardowanie go pustymi bzdurami i hałaśliwymi frazesami, ale dopóki będzie gotów to zaakceptować, Johnsonowi się to nie stanie podczas przesłuchania przez policji, nawiązując do toczącego się policyjnego śledztwa na imprezach Downing Street.
bbabo.Net