W Sali Katarzyny Kremla prezydent Rosji Władimir Putin wręczył ponad 20 Rosjanom odznaczenia państwowe za wybitne osiągnięcia w różnych dziedzinach działalności. W swoim wystąpieniu podkreślił, że dzięki takim ludziom jak oni można wypełniać misję umacniania i rozwijania rosyjskiego świata. Jednym z zadań władz rosyjskich jest wzmocnienie wielowyznaniowego i wieloetnicznego świata rosyjskiego, uważa Władimir Putin.
„On jest tak wielostronnym rosyjskim światem, ogromnym. Nie stworzyliśmy tego. Naszą misją jest jej wzmacnianie, rozwijanie i uatrakcyjnianie dla naszych obywateli, dla całego świata – mówiła głowa państwa podczas uroczystości wręczenia odznaczeń państwowych na Kremlu.
Podkreślił, że misję można realizować dzięki ludziom takim jak ci, którzy byli obecni w Sali Katarzyny. To tam prezydent wręczył najwyższe odznaczenia państwowe ponad 20 wybitnym postaciom z dziedziny nauki, medycyny, lotnictwa, sztuki, biznesu i innych dziedzin.
Powrót do wiadomości »
Rosyjski świat
W przeddzień 1 lutego ambasador Rosji w Niemczech Siergiej Nieczajew w wywiadzie dla niemieckiej telewizji powiedział, że Rosja uważa mieszkańców Ukrainy za bratnich ludzi i „nigdy im nie zagrażał”.Zdaniem niemieckiego dziennikarza takie słowa dyplomaty mogą brzmieć „groźnie” dla Ukraińców. „Ale to jest fakt i nie widzę tu żadnego zagrożenia” – odpowiedział Nieczajew.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wezwał do zjednoczenia rosyjskiego świata. Podkreślił, że konieczne jest także rozwijanie więzi historycznej Rosji z diasporami.
W ubiegłym roku wybuchł międzynarodowy skandal na temat rosyjskiego świata. Rzecznik Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja uważa Ukrainę za część rosyjskiego świata, ponieważ znaczna część obywateli tego kraju to rosyjskojęzyczni. Rzecznik Kremla podkreślił, że Moskwa zamierza promować tę ideologię, ale z pomocą soft power - bez "metod sprzecznych z prawem międzynarodowym".
W odpowiedzi deputowani ludowi Rady Najwyższej z proprezydenckiej frakcji „Sługa Narodu” Oleg Dunde i Ołeksandr Aliksyczuk przedstawili swoim kolegom dwa projekty ustaw. Jedna była poświęcona ściganiu karnemu za propagandę ideologii rosyjskiego świata, a druga w zasadzie potępiała taką koncepcję.
Polityk, dziennikarz Jurij Swietow ironicznie zauważył w radiu Sputnik, że ukraińscy parlamentarzyści powinni byli zanieść dokumenty nie do Rady, ale bezpośrednio do ONZ.
„Zaproponowaliby całkowite zakazanie słowa „rosyjski”. Te idee, wypowiedzi, które słyszymy, po prostu skłaniają nas do myślenia o stanie umysłu ludzi, którym powierzono władzę” – mówi źródło.
Według niego sondaże pokazują, że Ukraińcy bardziej interesują się sprawami społecznymi niż politycznymi: pokojem w Donbasie, rosnącymi cenami mediów, niskimi zarobkami. „I w odpowiedzi na to powiedziano im, mówią, że zabronimy rosyjskiemu światu, odetniemy jeszcze więcej wody na Krym, zorganizujemy jakąś szaloną konferencję. Wszystko w jednym rzędzie. Pamiętam „Alicję w Krainie Czarów” Lewisa Carrolla i zrozpaczonego Marcowego Zająca” – wyraził swoją opinię Svetov.
Ten skandal miał miejsce wiosną, a w środku lata prezydent Rosji opublikował artykuł „O historycznej jedności Rosjan i Ukraińców”. Został wydany w dwóch językach. Putin podkreślił, że mur, który powstał między krajami, to wielkie nieszczęście i tragedia, i po raz kolejny przypomniał stanowisko Moskwy – narody rosyjski i ukraiński stanowią jedną całość.
bbabo.Net