Frakcja Sługi Narodu zaapelowała do Ukraińców w związku z doniesieniami o rzekomo zbliżającej się inwazji rosyjskiej. Zauważyli, że sytuacja na Ukrainie jest pod kontrolą.
Partia odnotowuje, że nad sytuacją pracują armia pod dowództwem naczelnego wodza Wołodymyra Zełenskiego, a także wywiad, dyplomaci i partnerzy Kijowa.
Sługa Narodu podkreślił, że deputowani ludowi są gotowi w każdej chwili zebrać się na posiedzeniu parlamentu. Mogą podejmować ważne decyzje w celu ochrony kraju i wzmocnienia jego zdolności obronnych.
Ponadto frakcja zauważyła, że „nikt nie może przewidzieć przyszłości”, jednak „naród ukraiński będzie się opierał, co oznacza, że Rosja nie może tego nie zdawać sobie sprawy”.
Twierdzi się, że obecnie „główną bronią” Ukraińców jest spokój. Kraj posiada siły zbrojne, a także setki tysięcy weteranów i miliony innych obywateli „którzy nie będą tolerować żadnego zniewolenia”.
W rezultacie władze zaapelowały do obywateli, aby nie skupiali się na „ciągłej aktualizacji wiadomości paniki z odniesieniem do anonimowego źródła na stronach internetowych lub w sieciach społecznościowych”. Ponadto przypomnieli, że prawie wszystkie takie wiadomości są następnie odrzucane.
Wcześniej wiele krajów, w tym Stany Zjednoczone, wydało zalecenie swoim obywatelom o konieczności opuszczenia Ukrainy. Według publikacji Politico, prezydent USA Joe Biden rzekomo ogłosił nawet datę „inwazji” Rosji na Ukrainę – 16 lutego. Jednocześnie Politico wyjaśnia, że kraje europejskie podchodziły sceptycznie do słów Bidena. Ponadto Moskwa wielokrotnie zaprzeczała zachodnim oskarżeniom o zamiar inwazji na sąsiedni kraj.
bbabo.Net