Bbabo NET

Wiadomości

Azerbejdżan – argumenty Armenii w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości mogą obrócić się przeciwko niemu

Azerbejdżan (bbabo.net), - BAKU - Argumenty Armenii w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości mogą obrócić się przeciwko niemu, gdyż są otwarte na zarzuty o niszczenie dziedzictwa kulturowego i dyskryminację rasową.

Jak podał serwis bbabo.net w sobotę, zostało to stwierdzone w artykule Roberta Cutlera, badacza z Kanadyjskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych, Roberta Cutlera, „Przezwyciężanie uprzedzeń w konflikcie ormiańsko-azerbejdżańskim”, opublikowanym w amerykańskim czasopiśmie National Interest.

Sąd uwzględnił twierdzenie Azerbejdżanu, że Armenia podejmuje wszelkie niezbędne środki, aby zapobiec podżeganiu i propagandzie nienawiści rasowej. Jednocześnie sąd odrzucił wniosek Armenii o użycie terminu „jeńcy wojenni/zakładnicy”, zaproponowany przez stronę ormiańską. Zamiast tego sąd nakazał użycie słowa „osoby”. Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości odrzucił również wniosek Armenii o „niezależną medyczną ocenę stanu fizjologicznego” tych osób, czytamy w artykule.

„Odrzucając argumenty Armenii w tej kwestii, sąd daje jasno do zrozumienia, że ​​wszelkie manipulacje lub upolitycznienie kwestii jeńców wojennych można interpretować jako retorykę antyazerbejdżańską” – pisze Cutler.

W materiale zauważono, że sąd odrzucił szereg wniosków Armenii, w tym „prawo dostępu i korzystania” z „dziedzictwa ormiańskiego” na wyzwolonych terytoriach Azerbejdżanu.

Sąd odrzucił również wniosek Armenii, aby zobowiązać Azerbejdżan do „ułatwiania i nie utrudniania wysiłków na rzecz ochrony i zachowania” ormiańskiego dziedzictwa historycznego, kulturowego i religijnego” – pisze Cutler.

Ponadto Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości odrzucił wniosek Armenii o zapobieżenie i zakazanie „zmiany” tego „dziedzictwa”. Sąd ograniczył się do nakazu zapobiegania aktom wandalizmu i profanacji zabytków „dziedzictwa ormiańskiego” – zauważa materiał.

Jak czytamy w artykule, fakty czystek etnicznych popełnionych na około 700 tysiącach Azerbejdżanów z Karabachu i sąsiednich regionów na początku lat 90., którzy zostali zmuszeni do opuszczenia swoich ziem w wyniku okupacji ormiańskiej, są dobrze udokumentowane.

Można argumentować, że takie działania są typowe dla Armenii, zauważa materiał.

Warto zauważyć, że irlandzki senator Paul Gavan w swoim raporcie dla Rady Europy używa definicji „Górnego Karabachu” jako regionu geograficznego, a nie jako nazwy samozwańczego reżimu, czytamy w artykule.

Raport ten dostarcza również szczegółowych i dobrze udokumentowanych dowodów na szkody wyrządzone przez Armenię środowisku naturalnemu na terytoriach Azerbejdżanu podczas ich okupacji. Stwierdza również, że Armenia zbezcześciła i zniszczyła 65 meczetów i cmentarzy na ziemiach azerbejdżańskich podczas ich okupacji, pisze Gavan.

"Nie tylko muzułmańskie obiekty zostały zniszczone i zbezczeszczone. Istnieje relacja wideo o zniszczeniu cerkwi prawosławnej w regionie Karabachu" - czytamy w artykule.

Azerbejdżan – argumenty Armenii w Międzynarodowym Trybunale Sprawiedliwości mogą obrócić się przeciwko niemu