Bbabo NET

Wiadomości

Turkmenistan przeprowadzi przedterminowe wybory prezydenckie 12 marca

Wiadomość pojawia się po tym, jak prezydent zasugerował, że jest gotowy do rezygnacji, a jego syn prawdopodobnie zostanie następcą.

Turkmenistan odbędą przedterminowe wybory prezydenckie 12 marca, poinformował urzędnik Centralnej Komisji Wyborczej po tym, jak prezydent Kurbanguly Berdymukhamedov zasugerował, że planuje ustąpić.

„Prezydent … dał nam instrukcję, abyśmy przygotowali się do przedterminowych wyborów prezydenckich 12 marca” – powiedział telefonicznie agencji informacyjnej AFP rzecznik komisji wyborczej Bezergen Garrayev.

Berdymuchamiedow od 2006 r. rządzi bogatym w gaz krajem Azji Środkowej z rozległymi uprawnieniami i bez skutecznej opozycji. Za prawdopodobnego następcę uważa się jego 40-letniego syna Serdara, wicepremiera.

64-letni przywódca, którego obecna kadencja upływa w 2024 roku, jest jednocześnie premierem byłej republiki radzieckiej i przewodniczącym wyższej izby parlamentu.

W swojej najsilniejszej jak dotąd sugestii, że chce zrezygnować, przywódca kraju powiedział w piątek późnym wieczorem, że podjął „trudną decyzję” dotyczącą swojego przywództwa ze względu na swój wiek, dodając, że kraj potrzebuje „młodych przywódców”.

„Droga do rządzenia na tym nowym etapie rozwoju naszego kraju powinna zostać otwarta dla młodych liderów, którzy zostali wychowani w duchowym środowisku i zgodnie z wysokimi wymaganiami naszych czasów” – powiedział Berdymukhamedov, cytując państwowa agencja informacyjna.

Berdymukhamedov nie zaproponował żadnych ram czasowych na ustąpienie, ale powiedział, że chce pozostać w polityce jako przewodniczący wyższej izby parlamentu.

Szereg awansów przyznanych Serdarowi – który był dyplomatą, parlamentarzystą, ministrem i gubernatorem prowincji – wywołał również spekulacje, że prezydent przygotowuje go na swojego następcę.

Znany jako miłośnik lokalnych psów alabajskich i koni achał-tekskich, którym poświęcił święta państwowe i wzniósł pomniki, Berdymuchamiedow jest powszechnie określany przez media w byłej republice sowieckiej graniczącej z Afganistanem i eksportującej gaz do Chin jako Arkadag (Protektor). i Rosji.

Amerykańska grupa badająca demokrację Freedom House regularnie umieszcza ten bogaty w gaz kraj obok Korei Północnej jako jeden z najbardziej zamkniętych politycznie krajów na świecie, z niewielką wiedzą o tym, jak reżim podejmuje codzienne decyzje.

Niemal całkowita kontrola informacji w kraju oznacza, że ​​nawet najbardziej oczywiste niedociągnięcia państwa nie mogą być dyskutowane publicznie. Reporterzy bez Granic uznali w 2019 r. Turkmenistan za najbardziej niebezpieczny kraj na świecie, w którym dziennikarze mogą wykonywać swoją pracę.

Berdymuchamiedow, który objął władzę po śmierci swojego poprzednika Saparmurata Nijazowa w 2006 roku, stoi na czele państwa, w którym korupcja jest systemowa, a kodeks prawny podporządkowany zmieniającym się z dnia na dzień kaprysom prezydenta.

Przewlekłe złe zarządzanie oznacza, że ​​pomimo jednych z największych rezerw gazu ziemnego na świecie, szacuje się, że pięć milionów mieszkańców kraju boryka się z szalejącą inflacją i słabnącą gospodarką.

Turkmenistan przeprowadzi przedterminowe wybory prezydenckie 12 marca