Bbabo NET

Wiadomości

USA pomogą ZEA w uzupełnieniu przechwytujących rakiet przeciwrakietowych: generał

USA zrobią „zrobią wszystko”, co w ich mocy, aby pomóc ZEA w obronie przed atakami Huti, mówi szef Centralnego Dowództwa USA.

Stany Zjednoczone pomogą uzupełnić pociski przechwytujące Zjednoczonych Emiratów Arabskich po serii ataków jemeńskich rebeliantów Huti wymierzonych w kraj Zatoki Perskiej, powiedział czołowy amerykański generał.

„Pomożemy w uzupełnieniu interceptorów. I zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pomóc ZEA w obronie” – powiedział agencji Reuters w wywiadzie po podróży do Abu Zabi Frank McKenzie, szef dowództwa centralnego USA, które nadzoruje Bliski Wschód.

Reuters powołał się na anonimowe źródło mówiące, że ZEA zażądały od USA uzupełnienia swoich systemów obrony przeciwrakietowej THAAD i Patriot.

Uwagi Mckenzie pojawiły się po tym, jak Pentagon ogłosił rozmieszczenie niszczyciela pocisków kierowanych i zaawansowanych myśliwców w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, co nazwał „wyraźnym sygnałem” wsparcia dla Abu Zabi.

Huti niedawno zaczęli bezpośrednio atakować ZEA, kluczowego sojusznika Arabii Saudyjskiej w regionie, jednocześnie nasilając ataki na królestwo.

Jemeńscy rebelianci rozpoczęli atak z użyciem dronów i rakiet, w którym zginęły trzy osoby w Abu Zabi 17 stycznia. Następnie doszło do kilku podobnych ataków wymierzonych w kraj Zatoki Perskiej.

Pod koniec ubiegłego miesiąca wojsko amerykańskie poinformowało, że pomogło zestrzelić dwa pociski Huti wycelowane w bazę lotniczą poza Abu Zabi, w której znajdują się amerykańskie wojska.

W czwartek doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, Jake Sullivan, potępił atak dronami Huti na saudyjskie miasto Abha, w wyniku którego zraniono 12 osób, opisując go jako „atak terrorystyczny” i obiecując współpracę z sojusznikami, aby „pociągnąć do odpowiedzialności” jemeńskich rebeliantów.

„Ameryka będzie miała plecy naszych przyjaciół w regionie” – powiedział Sullivan w oświadczeniu.

Według Białego Domu prezydent Joe Biden przekazał podobną wiadomość królowi Arabii Saudyjskiej Salmanowi bin Abdulazizowi Al Saudowi podczas rozmowy telefonicznej w środę.

„Prezydent podkreślił zaangażowanie USA we wspieranie Arabii Saudyjskiej w obronie jej ludności i terytorium przed tymi atakami oraz pełne poparcie dla prowadzonych przez ONZ wysiłków na rzecz zakończenia wojny w Jemenie” – powiedział Biały Dom w oświadczeniu opisującym rozmowy.

Koalicja kierowana przez Arabię ​​Saudyjską i wspierana przez USA interweniowała w Jemenie w 2015 roku, aby odeprzeć rebeliantów jemeńskich, którzy przejęli większość kraju, w tym stolicę Sanaa, i przywrócić wspierany przez Zatokę Perską rząd prezydenta Abd-Rabbu Mansoura Hadiego.

Wojna doprowadziła Jemen na skraj głodu, wywołując to, co ONZ uznało za najgorszy kryzys humanitarny na świecie.

Koalicja pod przewodnictwem Arabii Saudyjskiej określiła rebeliantów jako irańskich pełnomocników – zarzut, któremu zaprzeczają zarówno Teheran, jak i Huti.

W lutym Biden ogłosił koniec pomocy USA dla „operacji ofensywnych” Arabii Saudyjskiej w Jemenie, a także „sprzedaży odpowiedniej broni”, ale potwierdził swoje zaangażowanie w bezpieczeństwo królestwa.

Od tego czasu administracja Bidena zgodziła się na sprzedaż pocisków powietrze-powietrze do Rijadu za 650 mln USD, a także na umowę na konserwację helikopterów o wartości 500 mln USD, co spotkało się z naganą ze strony niektórych obrońców praw.

W ostatnich tygodniach amerykańscy urzędnicy wielokrotnie potwierdzali zaangażowanie USA w bezpieczeństwo sojuszników z Zatoki Perskiej podczas ataków Huti.

W czwartek, rzecznik Pentagonu, John Kirby, powiedział, że Waszyngton jest w „stałej komunikacji” z partnerami z Zatoki, aby zapewnić zaspokojenie ich potrzeb obronnych.

Kirby oskarżył Iran o dostarczanie broni i szkolenia Huti. W środę Biały Dom również określił ataki jemeńskich rebeliantów na Arabię ​​Saudyjską jako „obsługiwane przez Iran”.

USA pomogą ZEA w uzupełnieniu przechwytujących rakiet przeciwrakietowych: generał