Paryż, 11 lutego (bbabo.net)
Francuski prezydent Emmanuel Macron wezwał do spokoju w obliczu zbliżającego się „Konwoju Wolności” do Paryża, podały agencje.
„Zawsze broniliśmy prawa do protestów, ale potrzebujemy zgody i większej zbiorowej dobrej woli”, powiedział Macron gazecie West France, wzywając do spokoju.
Opisał żądania protestujących jako całkowicie słuszne i powiedział, że rozumie zmęczenie opinii publicznej, zwłaszcza wśród młodych ludzi, dwuletnią pandemią.
Prezydent Francji zauważył, że fala koronawirusa firmy Omicron słabnie, a władze zniosły niektóre ograniczenia, w tym noszenie masek w pomieszczeniach, w których wymagane są warunki sanitarne. Macron potwierdził również, że ograniczenia dotyczące barów zostaną zniesione 16 lutego, a kluby nocne zostaną otwarte. Powiedział jednak, że nie ma gwarancji, że nowy szczep się nie pojawi, więc dopóki sytuacja w szpitalach będzie skomplikowana, władze będą utrzymywać ograniczenia dotyczące przepustek na szczepienia.
Zainspirowani demonstracjami „Konwoju Wolności” w Kanadzie, kierowcy z wielu francuskich miast mieli dziś zebrać się w pobliżu Paryża i zlekceważyć nakaz policji, by nie wjeżdżać do miasta.
Aby utrzymać konwój z dala od stolicy, władze francuskie zmobilizowały tysiące policjantów, transporterów opancerzonych i ciężarówek z armatą wodną.
Punkty kontrolne znajdują się w miejscach uiszczania opłat za przejazd na głównych arteriach, a przed protestami zaplanowanymi na weekend protestujący ustawiono ogrodzenia w centrum.
(Władimir Sachaczjew)
bbabo.Net