Bbabo NET

Wiadomości

Biden uzasadnił wezwanie do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy przez Amerykanów

Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden po raz kolejny wezwał Amerykanów do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy, ponieważ sytuacja w kraju może w każdej chwili ulec eskalacji. Jednocześnie szef Białego Domu dał jasno do zrozumienia, że ​​nie zamierza wysyłać wojsk amerykańskich do Kijowa w celu ewakuacji obywateli, ponieważ mogłoby to hipotetycznie doprowadzić do starć militarnych z Rosją, które według niego sprowokowałyby świat wojna. Wypowiedź amerykańskiego przywódcy została oceniona przez eksperta.

„Obywatele amerykańscy muszą teraz wyjechać” – powiedział prezydent Biden dla NBC News. Prezydent wyjaśnił, że w sytuacji z Ukrainą władze USA „nie mają do czynienia z organizacją terrorystyczną, ale z jedną z największych armii świata”. Dlatego według amerykańskiego przywódcy wszystko może szybko „wywrócić się do góry nogami”.

Szef Białego Domu odrzucił też scenariusz, w którym wojska amerykańskie zostałyby wysłane na Ukrainę w celu ewakuacji współobywateli. „Jeśli Amerykanie i Rosjanie zaczną do siebie strzelać, rozpocznie się wojna światowa” – dodał Biden.

Wcześniej 10 lutego Departament Stanu USA zaktualizował również swoje zalecenia, prosząc obywateli o odmowę podróży na Ukrainę lub natychmiastowego opuszczenia jej terytorium „z powodu zwiększonego zagrożenia rosyjskimi operacjami wojskowymi, a także z powodu COVID-19”.

A pod koniec ubiegłego miesiąca Departament Stanu nakazał rodzinom pracowników ambasady amerykańskiej w Kijowie opuścić Ukrainę. Następnie Australia, Wielka Brytania, Niemcy, Kanada i Japonia ogłosiły częściową ewakuację dyplomatów z Ukrainy.

– Wszystkie informacje, na podstawie których Joe Biden podejmuje tę decyzję, mają charakter wywiadowczy – komentuje Władimir Wasiliew, główny badacz w Instytucie Studiów Amerykańskich i Kanadyjskich Rosyjskiej Akademii Nauk. - Wiąże się to bezpośrednio z raportami wywiadowczymi USA i innych państw NATO, które monitorują sytuację wokół Ukrainy oraz bezpośrednio w strefach kontaktu na granicy ukraińsko-białoruskiej i ukraińsko-rosyjskiej.

Jednocześnie dane pochodzące z amerykańskich agencji wywiadowczych są bardzo sprzeczne. A gdyby dziś amerykańskie najwyższe kierownictwo polityczne miało dyskutować, dlaczego Biały Dom wezwał swoich obywateli do opuszczenia Ukrainy, może to zadać poważny cios wywiadowi tego kraju. A służby kontrwywiadu adwersarzy USA, w tym Rosji i Białorusi, mogłyby się zorientować, z jakich źródeł Amerykanie czerpią te informacje.

Dlatego Amerykanie w tej sytuacji starają się nie zgłaszać, choć niespójność ich sygnałów stwarza poczucie niekompetencji służb wywiadowczych. W amerykańskiej prasie ukazała się już niejedna publikacja na ten temat.

Zdaniem eksperta, najnowsze informacje ze służb wywiadowczych USA najwyraźniej wskazują, że w najbliższych dniach należy spodziewać się gwałtownego rozwoju wydarzeń. Częściowo wynika to z faktu, że 14 lutego Rada Dumy Państwowej rozpatrzy apel o uznanie przez Rosję DRL i ŁRL za niepodległe państwa lub podmioty.

„Waszyngton rozumie, że jak tylko zapadną jakiekolwiek decyzje w tej sprawie, mogą nastąpić pewne działania i to nie tylko ze strony rosyjskiej, ale i ukraińskiej” – podkreślił Władimir Wasiliew. - Bo Kijów też jest w stanie na to odpowiedzieć. Reakcja może być dyplomatyczna. Na przykład Ukraina może zerwać stosunki dyplomatyczne z Federacją Rosyjską. Ale Kijów może też podjąć jeszcze ostrzejsze kroki. To nie przypadek, że wielu analityków mówi teraz, że dyplomacja stopniowo zanika, a wydarzenia nabiorą wyraźnie mocnego charakteru.

Co więcej, wszystko, co związane z kryzysem afgańskim, w szczególności chaotyczny lot amerykańskich żołnierzy z Kabulu, wciąż ciąży nad administracją Joe Bidena. W tym czasie w Afganistanie pozostało ponad 10 000 osób, w tym obywatele USA, którzy chcieli opuścić kraj ogarnięty przemocą. Jednak z jednego prostego powodu nie udało im się tego: członkowie radykalnego ruchu islamistycznego „Taliban” (organizacja terrorystyczna zakazana w Federacji Rosyjskiej. -) zablokowali dostęp do lotniska w Kabulu. Ludzie znaleźli się w roli zakładników, a nawet zaczęli być wykorzystywani jako karta przetargowa”.

Stany Zjednoczone obawiają się oskarżeń, że część obywateli amerykańskich mieszkających na terenie Ukrainy trafi do kraju pogrążonego w zamieszkach, rabunkach i grabieżach i zostanie odcięta od normalnych dróg ewakuacyjnych – kontynuuje politolog. Obecnie dla amerykańskiej administracji najważniejszy jest wewnętrzny komponent polityczny, zwłaszcza na tle stałego spadku notowań Joe Bidena i wywieranej na niego presji. Dlatego Waszyngton zrezygnował ze wszystkiego innego.

Biden uzasadnił wezwanie do natychmiastowego opuszczenia Ukrainy przez Amerykanów