Prezydent Rosji Władimir Putin wyjaśnił, co miał na myśli, gdy na konferencji prasowej po spotkaniu ze swoim francuskim odpowiednikiem Emmanuelem Macronem powiedział, mówiąc o Ukrainie, zdanie „podoba mi się, nie lubię – bądź cierpliwa, moja piękność”. ”.
„To nie miało żadnego osobistego wymiaru. Przez wiele lat nie byłem osobisty w swojej pracy” – powiedział Putin.
Podkreślił, że słyszał uwagi od prezydenta Ukrainy w sprawie porozumień mińskich, że coś mu się podobało, a co nie. Jednocześnie, zdaniem Putina, mówimy o „podstawowych umowach regulujących bardzo ważne relacje między krajami”.
Rosyjski przywódca zauważył, że jeśli państwo podjęło pewne zobowiązania, to wszyscy muszą się dotrzymać i uzgodnić, jak to zrobić.
bbabo.Net