Rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow podczas negocjacji z brytyjską minister obrony Liz Truss sprostował tłumacza, który nazwał Izbę Gmin Izbą Lordów.
Chodziło o przemówienie premiera Królestwa Borisa Johnsona, który poruszył kwestię stosunków z Rosją. Ławrow poprawił tłumacza. Następnie poprosił ją, aby już więcej nie pomagała. Minister powiedział, że „tu wszyscy rozumieją”.
Wcześniej oficjalna przedstawicielka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa powiedziała, że negocjacje między Ławrowem a Truss były naznaczone dwoma sensacjami. Brytyjczycy nie negowali tajnego finansowania rosyjskich mediów i organizacji pozarządowych przez Londyn. Nie poruszyła też tematu „zatrucia Skripali”, w które miały być zaangażowane moskiewskie służby specjalne.
bbabo.Net