Obywatele Tadżykistanu, którzy pobili kijem kasjera na Istrze, wcześniej zaatakowali inny sklep, a jeden z zatrzymanych sam pracował w sklepie tej samej sieci, informuje serwis KP.RU.
Przypomnijmy, że kilka godzin po napaści na sklep we wsi Nowopietrowskoje i brutalnym zabójstwie 51-letniej kasjerki Ludmiły Wiatkiny funkcjonariusze organów ścigania zatrzymali obywateli tadżyckich w Czesnokowie w obwodzie moskiewskim. Zatrzymani to 19-letni Nazirkul B., 21-letni Khabibullo M., 24-letni Akbarali B. i 29-letni Zafar Kh.
Kiedy zaczęto ustalać tożsamość podejrzanych, okazało się, że byli oni zamieszani w kolejny napad na sklep pod Czesnakowem. W tym samym czasie w jednym z tych sklepów pracował wcześniej sam 19-letni Nazirkul B..
Źródło z organów ścigania wyjaśniło, że sklep we wsi Yuryevo w dystrykcie Istra został wcześniej obrabowany przez gang migrantów.
Okazało się też, że dwoje zatrzymanych miało zostać wcześniej wydalonych z Rosji za złamanie zasad wjazdu i pobytu, ale z jakiegoś powodu tak się nie stało.
Obecnie śledczy ustalają wszystkie okoliczności zbrodni w Nowopietrowskim.
bbabo.Net