Bbabo NET

Wiadomości

Były minister spraw zagranicznych Austrii przyznał, że Putin miał rację w przemówieniu w Monachium

Prezydent Rosji Władimir Putin miał rację w swoich słowach i ostrzeżeniach w przemówieniu w Monachium z 2007 roku. O tym poinformowała RIA Novosti była minister spraw zagranicznych Austrii Karin Kneissl.

„W tym czasie mówili o nowej zimnej wojnie, która miała rozpocząć się niedługo, przed rozpoczęciem wojny w Gruzji, więc przemówienie było właściwie w fazie pośredniej. Pewne rzeczy można lepiej ocenić 15 lat później i doszedłem do wniosku, że prezydent Putin miał wtedy rację w swoich słowach i ostrzeżeniach” – powiedział dyplomata.

Według niej od tego czasu sytuacja na świecie uległa eskalacji, a obecne spotkania dyplomatyczne i korespondencja są wynikiem nieobecnej od 15 lat działalności. Przede wszystkim ze stanów zachodnich.

„Kiedy kilka dni temu ponownie obejrzałem tę przemowę, pomyślałem, że bardzo się wyjaśniło. Od razu czujesz, jak bardzo jest to osobiste, ile refleksji ”- powiedział Kneissl.

Jak napisała wcześniej felietonistka Le Monde Sylvie Kaufmann, rosyjski prezydent przedstawił swoje pretensje wobec NATO i Stanów Zjednoczonych na konferencji w Monachium, ale Waszyngton od wielu lat „odwraca wzrok”, czyniąc Chiny jednym z głównych priorytetów bezpieczeństwa.

Później dziennikarz Ted Carpenter przypomniał też, że przemówienie Putina miało „rozwiać wszelkie wątpliwości” co do tego, czy Federacja Rosyjska uważa politykę Sojuszu Północnoatlantyckiego w ogóle i „nieubłagany marsz” bloku na wschód, w szczególności za „prowokacyjną i groźny."

Zauważył, że w tym czasie przywódca rosyjski namawiał swoich zachodnich odpowiedników do zmiany kursu, ale ton jego przemówienia nazwali „wojowniczym” i nie sprzyjającym serdecznym stosunkom między Wschodem a Zachodem. Jednak same państwa członkowskie NATO zrobiły wystarczająco dużo, aby zaognić sytuację, powiedział Carpenter.

Piętnaście lat po konferencji monachijskiej Rosja przedstawiła Stanom Zjednoczonym i NATO projekty traktatów o gwarancjach bezpieczeństwa, których podpisania odmówiły.

Były minister spraw zagranicznych Austrii przyznał, że Putin miał rację w przemówieniu w Monachium