Bbabo NET

Wiadomości

Choroba Alzheimera lub demencja. Kongresmeni USA kwestionują adekwatność Bidena

38 republikańskich kongresmenów wezwało prezydenta USA Joe Bidena do wykonania testu poznawczego. Kwestionowali zdrowie psychiczne amerykańskiego przywódcy i jego przydatność do pracy na jego stanowisku. To już drugi raz, kiedy szef Stanów Zjednoczonych został poproszony o przetestowanie jego inteligencji.

„Coś nie tak” z Bidenem

„Moi koledzy i ja ponownie prosimy Prezydenta Bidena o natychmiastowe przystąpienie do formalnego egzaminu poznawczego, takiego jak Montreal Cognitive Test. Jako były lekarz trzech prezydentów Stanów Zjednoczonych wiem, jak psychicznie i fizycznie wypełniać obowiązki naczelnego wodza i głowy państwa” – powiedział Fox News były lekarz Białego Domu, reprezentant Ronnie Jackson.

Według niego Biden nieustannie udowadniał jemu i całemu światu, że „coś było nie tak”. Według kongresmana „Amerykanie zasługują na absolutne zaufanie do zdolności poznawczych swojego prezydenta”.

Jackson zauważył, że zdanie przez Bidena „testu poznawczego byłoby ważnym pierwszym krokiem”, aby przekonać Amerykanów, że prezydent jest odpowiedni na to stanowisko. Przyznał też, że test ujawniłby zaburzenia, więc musieliby sobie poradzić z ich „właściwym leczeniem”. Kongresmen zasugerował, że przywódca USA może zostać zdiagnozowany jako „choroba Alzheimera, choroba naczyń, demencja, choroba Parkinsona lub stwardnienie rozsiane”.

„To nie jest kwestia partyzancka. Kiedy rozmawiałem o zdaniu testu poznawczego z prezydentem Trumpem, starał się uspokoić Amerykanów i położyć kres fałszywym wiadomościom. Dlaczego prezydent Biden nie robi tego samego?”

— powiedział były lekarz Białego Domu.

„Możemy założyć najgorsze tylko wtedy, gdy nie będzie przestrzegał tych samych standardów, jakich wymagała jego własna partia od ostatniej administracji” – dodał.

Powrót do wiadomości »

"Spadek zdolności umysłowych"

Według informacji amerykańskiej stacji telewizyjnej, ostatnie sondaże wykazały, że Amerykanie nie są pewni, czy prezydent jest sprawny psychicznie na urząd. Dlatego 38 kongresmenów opublikowało list, w którym wezwali 79-letniego Bidena do poddania się testowi poznawczemu, tak jak kiedyś zrobił to jego poprzednik Donald Trump.

„Niezależnie od płci, wieku czy partii politycznej, wszyscy prezydenci powinni podążać za przykładem byłego prezydenta Trumpa w dokumentowaniu i demonstrowaniu zdrowych zdolności umysłowych” – napisali prawodawcy w liście.

„Podczas corocznego badania lekarskiego 19 listopada 2021 r. albo nie przeszedłeś testu poznawczego, albo wyniki te zostały ukryte przed opinią publiczną” – mówią kongresmeni.

Zauważyli, że „Stowarzyszenie Alzheimera wymienia 'zmiany nastroju i osobowości', w tym bardziej 'lekkie zdenerwowanie', jako jedną z dziesięciu oznak upośledzenia umysłowego”.

„Pokazałeś taką zmianę serca podczas posiedzenia gabinetu 24 stycznia 2022 r., kiedy najwyraźniej nie wiedziałeś, że twój mikrofon jest włączony po zakończeniu swoich przemówień wstępnych i nazwałeś reportera Białego Domu „głupim sukinsynem”… w odpowiedzi na zadane przez niego pytanie o inflację” – powiedzieli politycy w oświadczeniu.

Ustawodawcy wskazali również na potknięcie Bidena, gdy próbował powiedzieć, ilu Amerykanów dostało zastrzyki przypominające za COVID-19 i napisali, że gafy to „nie tylko najnowszy trend”.

Kongresmeni stwierdzili, że „spadek zdolności umysłowych i zapomnienie prezydenta stały się bardziej widoczne w ciągu ostatnich dwóch lat”.

Niezręczny mistrz

Biden jest najstarszym prezydentem USA w historii kraju. Polityk regularnie wpada w niezręczne sytuacje z powodu swoich zastrzeżeń. Tak więc przed wyborami powiedział, że Afroamerykanie, którzy popierają Trumpa, nie są prawdziwymi Murzynami.

I z jakiegoś powodu często nazywa wiceprezydent Kamalę Harris prezydentem Stanów Zjednoczonych. Pomylił także byłych przywódców Stanów Zjednoczonych Baracka Obamę i Donalda Trumpa. Wyjaśnił swoje niedopatrzenie „freudowskim pomyłką”. Kiedyś obiecał 100 000 dolarów Amerykanom, którzy zostaną zaszczepieni przeciwko koronawirusowi. Co nie było prawdą.

Niektóre wyrażenia i słowa są trudne do wymówienia dla Bidena. Tak było z nazwiskiem prezydenta Rosji Władimira Putina. Pewnego dnia przywódca USA przypadkowo nazwał wojsko Stanów Zjednoczonych nieprzyzwoitym słowem. Czasami zapomina o znajomych, śpi na imprezach. W kraju był nawet nazywany „śpiącym Joe”.

„Biden jest profesjonalistą”

Jednak prezydent Rosji Władimir Putin ma inne zdanie. 16 czerwca 2021 r. osobiście spotkał się z amerykańskim przywódcą w Genewie. Szefowie państw przeprowadzili wówczas rozmowy. Następnego dnia Putin powiedział, że wizerunek Bidena prezentowany przez prasę nie ma nic wspólnego z rzeczywistością.Według rosyjskiego prezydenta Biden jest profesjonalistą, który jest „całkowicie w materiale” i niczego nie przeoczy. Putin zauważył również, że pomimo długiej podróży i jet lagów Biden „wyglądał wesoło”.

„Rozmawialiśmy z nim twarzą w twarz przez dwie, może trochę więcej godzin. On (Biden -) jest całkowicie w materiale, od czasu zaglądał do swoich notatek - wszyscy to robimy ”- cytuje prezydent RT Federacji Rosyjskiej.

„A obraz, który jest narysowany, może nawet trochę zwilża duchy, ale tu nie ma nic, co osłabiłoby duchy, Biden jest profesjonalistą i trzeba z nim bardzo ostrożnie pracować, aby czegoś nie przegapić . Jemu samemu niczego nie brakuje, zapewniam, to było dla mnie zupełnie oczywiste

– podkreślił Putin.

Zasugerował, że fakt, że Biden „czasami myli rzeczy” wynika z faktu, że kiedy „ludzie myślą, że niektóre rzeczy są drugorzędne, tak naprawdę nie skupiają na nich swojej uwagi”.

„Więc nie ma tu nic niezwykłego. Powtarzam raz jeszcze: jest zebrany, rozumie, co chce osiągnąć i robi to bardzo umiejętnie, od razu to czuje. Ale jednocześnie atmosfera była dość przyjazna i wydaje mi się, że potrafiliśmy się zrozumieć, zrozumieć nasze stanowisko w kluczowych kwestiach – podsumował Putin.

Choroba Alzheimera lub demencja. Kongresmeni USA kwestionują adekwatność Bidena