Ankara, 2 lutego (bbabo.net)
Tureckie Siły Powietrzne zadały wiele ciosów kurdyjskim bojownikom w Syrii i Iraku, poinformowało dziś tureckie Ministerstwo Obrony Narodowej, cytowane przez światowe agencje informacyjne i tureckie media.
Kampanie, schrony i składy amunicji wykorzystywane przez terrorystów z PKK (Kurdyjskiej Partii Robotniczej) i pokrewne Syryjskie Kurdyjskie Ludowe Siły Ochrony (NIS) zostały zniszczone podczas nalotów w ramach operacji Winter Eagle. Operacja miała miejsce na obszarach Derik, Sindżar i Karadjak, wykorzystywanych jako bazy bojowników kurdyjskich w północnym Iraku i Syrii.
W oświadczeniu tureckiego ministerstwa obrony stwierdzono, że strajki dotyczyły schronów, jaskiń, tuneli, składów amunicji, a także tak zwanych kwater i obozów myśliwców, podała agencja Anatolian.
W tekście podkreślono, że podczas planowania i prowadzenia operacji maksymalną uwagę zwrócono na ochronę życia i mienia ludności cywilnej, a także ochronę środowiska.
Minister obrony Turcji Hulusi Akar powiedział, że operacja zakończyła się sukcesem i wielu terrorystów zostało zabitych, podał Reuters.
Tylko terroryści byli celem, a nie terroryści. Kurdyjscy terroryści po raz kolejny „poczuli na karku oddech tureckich sił zbrojnych” – powiedział Akar.
Irak potępił operację i opisał przelot tureckich samolotów bojowych przez iracką przestrzeń powietrzną jako naruszenie suwerenności kraju, według agencji Reuters.
Bagdad w zasadzie nie przeszkadzał Ankarze w prowadzeniu operacji przeciwko PKK.
Wszystkie samoloty biorące udział w operacji wróciły do bazy.
Funkcjonariusze irackiego bezpieczeństwa, wypowiadając się pod warunkiem zachowania anonimowości, powiedzieli, że w regionie Sindżar, który jest domem dla wielu Jazydów, przeprowadzono co najmniej 20 nalotów.
Kurdyjska Partia Robotnicza, która od 1984 roku prowadzi zbrojną walkę z państwem tureckim, jest postrzegana przez Ankarę, UE i Stany Zjednoczone jako organizacja terrorystyczna. Grupa ma bazy w północnym Iraku, a pokrewni bojownicy są aktywni w północnej Syrii.
bbabo.Net