Żołnierze złapali 264 nielegalnych imigrantów z Birmy próbujących przekraść się przez granicę Kanchanaburi w ośmiu przypadkach w piątek i sobotę. Ci migranci najwyraźniej polegali na czterech Tajach, których również aresztowano. Tymczasem premier Prayut Chan-o-cha nakazał odpowiednim agencjom dokładniejsze monitorowanie nieszczelnych granic Tajlandii i podjęcie surowych działań przeciwko handlarzom ludźmi.
„Należy rozmieścić ścisłe patrole wzdłuż granic Tajlandii i naturalnych kanałów. Nikomu nie powinno się pozwolić uciec, nawet jeśli jest to urzędnik państwowy” – zacytował premiera rzecznik rządu Thanakorn Wangboonkongchana.
Oprócz rozwiązania problemu handlu ludźmi premier wezwał również władze do rozprawienia się z oszustami call-center.
Ci oszuści zazwyczaj wykonują zastraszające telefony do ludzi i straszą ich, aby przelali pieniądze. Prayut radził ludziom, aby nie dawali się namówić na przelewanie pieniędzy lub inwestowanie w programy szybkiego wzbogacenia oferowane przez nieznajomych.
Zamiast tego, powiedział, ludzie powinni najpierw skonsultować się z urzędnikami państwowymi lub lokalną policją.
Mogą również zasięgnąć porady w cyberpolicji, dzwoniąc pod numer (081) 866 3000.
bbabo.Net