Użytkownicy gadżetów Apple złożyli pozew zbiorowy przeciwko firmie za tzw. efekt galaretki. Mowa o funkcjach wyświetlacza w iPadzie mini szóstej generacji. Właściciele tabletów zauważyli, że podczas przewijania obrazu lewa strona ekranu pozostaje w tyle za prawą. Oznacza to, że przywracanie obrazu lub tekstu następuje asynchronicznie. Problem jest najbardziej zauważalny podczas powolnego przewijania stron internetowych i dokumentów. Przed pójściem do sądu użytkownicy próbowali rozwiązać problem z Apple, ale producent zapewnił ich, że nie ma wady, to normalne zachowanie ekranów LCD.
Teraz powodowie domagają się odszkodowania za szkody dla wszystkich, którzy kupili wadliwego iPada, a skarżący mają duże szanse na wygranie sądu, uważa ekspert prawa międzynarodowego Alexander Khaminsky: „W przypadku wady produkcyjnej każdy konsument ma prawo do zwróć gadżet, odbierz nowy bez wad lub zwróć pieniądze. Jest to możliwe, jeśli zostaną ustalone wymagania takiego lub innego standardu obrazu, mam na myśli matrycę.
Jeśli nie jest dostępny, zawsze możesz zamówić badanie. Jeśli wykaże, że „efekt galaretki”, migotanie, mruganie ma wpływ na zdrowie i wzrok, to takie badanie wystarczy, aby bez żadnych standardów rozpoznać wadę fabryczną. Apple miał kilka sytuacji w ciągu ostatnich dziesięciu lat, kiedy ich urządzenia uległy awarii. Dotyczyło to ekranów, ładowania, baterii i innych punktów. Ale Apple zawsze wyskakuje. I myślę, że w tej sytuacji minie dosłownie miesiąc lub dwa i wszystko zostanie zapomniane.
Użytkownicy iPada mini w swoim pozwie osobno podkreślają, że producent jest świadomy wady, ale nie stara się jej naprawiać i nie zamieszcza informacji o takich cechach ekranu w opisie tabletu, aby ostrzec nowych nabywców. Jeśli amerykański sąd stanie po stronie konsumentów, właściciele szóstego iPada w innych krajach mogą wysuwać podobne roszczenia wobec Apple’a.
Może to przerodzić się w lawinę pozwów, w tym z Rosji, nie wyklucza specjalisty w zakresie doradztwa prawnego Nihada Kasumowa: „W innych krajach jest prawdopodobne, że ludzie również mogą zgłaszać roszczenia i starać się o naprawienie szkody z powodu zakup towarów o takiej funkcji.
Biorąc pod uwagę, że niedawno w Rosji weszła w życie ustawa o „lądowaniu”, znacznie łatwiej będzie dochodzić roszczeń przeciwko przedstawicielstwom, podmiotom prawnym wielkich korporacji. Dlatego zakładam, że może to wywołać falę podobnych roszczeń i roszczeń z innych krajów, w tym z Rosji. Nasze ustawodawstwo staje po stronie konsumenta, więc grzechem jest nie skorzystać z tej szansy”.
„Efekt galaretki”, który według Apple jest normą, pojawia się tylko w modelach iPad mini, które trafiły do sprzedaży pod koniec września ubiegłego roku. Późniejsze wersje, które mają te same wyświetlacze LCD o tej samej częstotliwości, takie jak iPad Air 4, nie mają tej funkcji.
bbabo.Net