Mężczyzna, który został podpalony przez przyjaciela podczas picia alkoholu, zmarł w Moskwie. Według telewizji REN atak miał miejsce na północy Moskwy.
Podpalacz został aresztowany.
Lekarze przez tydzień walczyli o życie pacjenta, ale obszar ciała dotknięty pożarem był zbyt duży.
Jak wcześniej informowała publikacja, ofiara przyjechała odwiedzić swojego przyjaciela, gdzie duża firma piła alkohol. W pewnym momencie właściciel domu przyniósł zapalniczkę do koszulki gościa. Ubrania natychmiast zapłonęły i szybko zapłonęły.
Ofiara otrzymała oparzenia na 33% powierzchni ciała.
Podpalacz jest w więzieniu.
Wcześniej informowano, że w Petersburgu jeden z gości baru na Dumskiej doznał poparzeń trzeciego stopnia, musiał szukać pomocy u lekarzy. Jak powiedział sam poszkodowany, kelnerka lokalu ochlapała go absyntem, po czym podpaliła alkohol.
bbabo.Net