Ryzyko zarażenia się COVID-19 od nosiciela firmy Omicron wzrasta do prawie 100%, jeśli osoba dotknięta chorobą nie nosi maski. O tym informuje Nikkei Asia w nawiązaniu do prac japońskich naukowców z Instytutu Badawczego Badań Fizyczno-Chemicznych RIKEN.
Według ekspertów najbardziej prawdopodobne jest zachorowanie, jeśli osoba zarażona koronawirusem przebywała w pobliżu przez 15 minut w odległości pół metra lub mniejszej.
Eksperci symulowali różne sytuacje za pomocą superkomputera Fugaku. Model powstał na podstawie rozmowy z nosicielem szczepu „omicron” przez 15 minut na różnych odległościach. W badaniu porównano ryzyko infekcji z maską i bez maski.
Zgodnie z przedstawioną symulacją ryzyko zakażenia nowym wariantem omikronu jest bliskie zeru, jeśli chory nosi maskę, a rozmowa z nim odbywa się w odległości metra lub większej.
W przypadku, gdy nosiciel wirusa nie założył środków ochrony osobistej na twarz i znajduje się w tej samej odległości, szanse na zarażenie wzrastają do 60%.
Japońscy naukowcy podkreślają, że zakaźność szczepu Omicron jest około 1,5 raza wyższa niż szczepu Delta.
Wcześniej profesor nazwał sposoby ochrony przed podgatunkami „omikron”.
bbabo.Net