Zanim pandemia Covid-19 nawiedziła Hongkong w 2020 roku, Yan* nie mogła się doczekać Nowego Roku Księżycowego jako okazji do świętowania, kiedy wróciła do rodzinnego miasta za granicą z mężem i dwiema córkami.
Ale nie planowała tegorocznego festiwalu, ponieważ jej 39-letni mąż, robotnik budowlany, zginął w zeszłym roku w wypadku przy pracy. „Prawdopodobnie zostaniemy w domu; nie ma zbyt wiele świątecznego nastroju” – powiedział 36-letni Yan dla The Post.
Robotnik budowlany z Hongkongu zabity przez spadający gruz na miejscu renowacji Jej mąż, nazwiskiem Hung, instalował okna na osiedlu mieszkaniowym w Fanling na Nowych Terytoriach, kiedy poślizgnął się i upadł, jak donoszą media.
Zginął na miejscu zdarzenia.
Jego śmierć była jednym z 25 śmiertelnych wypadków przemysłowych zarejestrowanych w Hongkongu w zeszłym roku, z których większość miała miejsce na budowach.
Sektor nadal odnotowuje najwyższą liczbę ofiar śmiertelnych i wypadków w miejscu pracy, mimo że całkowita liczba incydentów przemysłowych spadła w ciągu ostatniej dekady.
Podczas gdy liczba takich wpadek we wszystkich branżach spadła z wysokiego poziomu 13 658 w 2011 r. do 7 202 w 2020 r., sam sektor budowlany odpowiadał za 2532 wypadki w 2020 r. i 2947 w 2019 r.
Niepokój wzbudziły również niedawne wpadki związane z włazami kanalizacyjnymi.
W grudniu dwóch robotników budowlanych zginęło po tym, jak strażacy wyciągnęli ich nieprzytomnych z włazu.
Uważano, że wdychali podejrzane toksyczne gazy ściekowe.
W listopadzie ubiegłego roku zmarła pracownica, a trzech mężczyzn zostało poważnie rannych po tym, jak wpadli do głębokiego na osiem metrów włazu w oczyszczalni ścieków.
Yan, która wyszła za mąż za męża w 2008 roku i została z dwiema córkami, teraz w wieku 7 i 11 lat, wspomina dzień, w którym otrzymała wiadomość o jego śmierci. „Byłam tak załamana”, powiedziała. „Płakałam każdego dnia.
Nie mogłam spać w nocy i myślałam, że jakoś wróci do domu po pracy. Powiedziała, że jej starsza córka czasami wciąż marzyła o powrocie ojca do domu, a młodsza nie do końca pojęła jego odejście.
Teraz, pracując na pół etatu w restauracji, powiedziała: „Ludzie wokół mnie nie rozumieją, jak naprawdę się czuję.
Nawet jeśli moi przyjaciele przyjdą mnie pocieszyć, mogą mi dać tylko kilka pocieszających słów. „Moja rodzina powiedziała mi, że wypadek to już przeszłość, więc nie powinnam się nad tym zastanawiać i po prostu skupiać się na wychowaniu córek”. 2 pracownicy budowlani z Hongkongu umierają po wyciągnięciu z włazu Siu Sin-man, dyrektor naczelny Stowarzyszenia Praw Ofiar Wypadków Przemysłowych, organizacji pozarządowej, która wspiera do 70 rodzin rocznie, powiedział, że radzenie sobie ze smutkiem było największą przeszkodą dla tych dotkniętych tragediami w miejscu pracy. „To dla nich duży szok i muszą powoli akceptować rzeczywistość” – powiedział Siu.
Powiedziała, że można zrobić więcej, aby chronić pracowników, którzy mogą bać się wyrażać obawy dotyczące bezpieczeństwa w obawie przed utratą pracy.
Nawet pracownicy posiadający odpowiednią wiedzę na temat bezpieczeństwa mogą nie być w stanie zastosować na miejscu swojej wiedzy. „Na przykład, nawet jeśli powiemy wszystkim pracownikom, aby nosili pasy bezpieczeństwa, mogą nie mieć na miejscu odpowiedniego miejsca, w którym mogliby się zaprzęgnąć” – powiedziała.
Podczas posiedzenia Rady Legislacyjnej na początku tego miesiąca sekretarz ds. prawa pracy i opieki społecznej Chi-kwong przyznał, że sytuacja wypadków przy pracy pozostaje niezadowalająca, mimo że ogólny poziom bezpieczeństwa pracy uległ poprawie.
Odnosząc się do niedawnych wypadków w studzienkach, powiedział, że Departament Pracy organizuje spotkania z różnymi zainteresowanymi stronami, aby wzmocnić wytyczne dotyczące pracy w przestrzeniach zamkniętych.
Niedawno zrewidował wytyczne dotyczące rusztowań i prac na dachach.
Zauważył również, że ograniczenia pandemiczne utrudniły urzędnikom przeprowadzanie inspekcji bezpieczeństwa na placach budowy.
Liczba kontroli przeprowadzanych przez Wydział Bezpieczeństwa Pracy spadła z 87 668 w 2019 r. do 58 035 w 2020 r., po czym wzrosła do 71 063 w zeszłym roku.
W niedawnym wywiadzie komisarz ds. pracy Chris Sun Yuk-han zwrócił uwagę na plany dyrektora naczelnego Carrie Lam Cheng Yuet-ngor dotyczące wzmocnienia prawa, jednocześnie obiecując więcej kontroli na miejscu i edukację publiczną dla pracowników. „Kiedy nie będziemy ostrożni, te wypadki się wydarzą.
Będziemy robić, co w naszej mocy, aby wzmocnić te środki” – powiedział.
Eliza Wong Yeuk-lan, członek Rady Przemysłu Budowlanego, miała nadzieję, że wkrótce przepisy zostaną zaostrzone i że więcej wykonawców lub deweloperów będzie mogło korzystać z nowej technologii do monitorowania bezpieczeństwa pracowników. „Zawsze mówimy, że nie ma najlepszych, tylko lepsze” – powiedziała. „Jeśli istnieją sposoby na poprawę, oczywiście istnieje wiele rzeczy, które mogą zrobić interesariusze z branży”. *Imię zmienione na prośbę rozmówcy
bbabo.Net