Były dyrektor finansowy Hippo Valley Estates, John Chibwe, złożył wniosek do Wysokiego Sądu o unieważnienie i uchylenie raportu z audytu kryminalistycznego, który powiązał go z nadużyciami finansowymi w firmie produkującej cukier.
Tongaat Hulett, trzeci pozwany i główny udziałowiec posiadłości Hippo Valley, opublikował wyniki raportu z audytu kryminalistycznego przeprowadzonego przez PriceWaterhouseCoopers (PwC) (pozwany czwarty) w odniesieniu do jego działalności i jej spółek zależnych, które zarzucały niewłaściwe zachowanie pana Chibwe.
Firma audytorska z Republiki Południowej Afryki stwierdziła, że niektórzy członkowie kadry kierowniczej wyższego szczebla, jak powiedział pan Chibwe, zainicjowali lub uczestniczyli w niepożądanych praktykach księgowych, które skutkowały m.in.
„To spowodowało zawyżenie zysków w poszczególnych latach oraz zawyżenie niektórych aktywów w sprawozdaniach finansowych THL” – twierdzi Tongaat Huletts. Firma zapowiedziała, że wniesie powództwo cywilne przeciwko domniemanym winowajcom.
Dochodzenie PwC ujawniło również, że wystąpiło szereg uchybień w zarządzaniu, w wyniku których nie przestrzegano wewnętrznych polityk, wytycznych i ram, tworząc środowisko, w którym „kierownictwo wyższego szczebla mogło inicjować lub uczestniczyć w nieprawidłowościach w sprawozdawczości finansowej”.
Inni respondenci cytowani we wniosku pana Chibwe High Court to Zimbabwe Sugar Sales Limited (pierwszy respondent), Hippo Valley Estates (drugi respondent) i PriceWaterCoopers South Africa (piąty respondent).
We wniosku pan Chibwe powiedział, że sprawozdanie z audytu powinno zostać uznane za nieważne, a bezprawność takiego „pozornego procesu i wyniku” musi zostać ogłoszona przez sąd, ponieważ nic nie może zależeć od nieważności.
„Dlatego modlę się, aby sąd uznał sprawozdanie z audytu za nieważne i odłożył je na bok w tych aspektach, które mnie dotyczą” – powiedział.
Powiedział, że fakt, że audyt został przeprowadzony za namową Tongaat Hulett, która sama jest główną postacią w radzie dyrektorów, a domniemane transakcje zostały uznane za prawidłowe przez audytorów i zaakceptowane przez udziałowców Hippo Valley Estates, pozostawia niechlujne barwienie, które należy usunąć.
„Audytorzy wykroczyli poza granice tego, co Tongaat może zrobić jako członek/udziałowiec. W ramach należytego procesu audyt w odniesieniu do pierwszego i drugiego respondenta powinien zostać usankcjonowany przez ich odpowiedni zarząd w zakresie ich statutu” – powiedział Chibwe.
„Ponadto pragnę stwierdzić, że pierwszy i drugi nigdy nie zlecili przeprowadzenia dochodzenia w sprawie ich spraw. Mówię to szczerze ze względu na moją ówczesną funkcję członka zarządu obu podmiotów.
„Narzucając w ten sposób kontrolę, trzeci respondent naruszył statut pierwszego i drugiego respondenta oraz obowiązujące przepisy ówczesnej Ustawy o Spółkach, które przewidywały, że spółki wymyślają zasady, w jaki sposób należy przeprowadzić taki proces.”
Zapewnił, że proces audytu i jego późniejsze ustalenia muszą zostać unieważnione z prawnego punktu widzenia, ponieważ zostały podjęte przez czwartego i piątego respondenta z naruszeniem ustawy o rachunkach publicznych i audytorach (Charpetr 27:12), która przewiduje uprzednią rejestrację w Zimbabwe wszelkich audytorów, w tym audytorów kryminalistycznych, przez odpowiedni regulator.
„Zapewniam, że audytorzy, którzy podjęli się procesu audytu, których wynikowy raport kwestionuję w niniejszym dokumencie, nie byli zarejestrowani w Zimbabwe i nie mogli, zgodnie z prawem, wypracować prawidłowego wyniku.
„Sprawozdanie z audytu zostało również usankcjonowane i zlecone przez trzeciego pozwanego z bezpośrednim naruszeniem obowiązującego wówczas art. 196 ustawy o spółkach (Cap 24:04) w brzmieniu z art. 198 tej samej ustawy. Sąd modli się zatem o unieważnienie sprawozdania z audytu, ponieważ zostało to wykonane z pominięciem istniejących instrumentów prawnych” – czytamy we wniosku.
Pan Chibwe argumentował również, że dochodzenie kryminalistyczne było nieważne z prawnego punktu widzenia, ponieważ sposób, w jaki przeprowadzono proces audytu, naruszał jego prawa.
„Nigdy nie zostałem poinformowany, że byłem poddawany audytowi przez przedstawiciela czwartego i piątego respondenta, który wypytał mnie o sprzedaż cukru luzem u pierwszego respondenta i rzekomy list odkupu od BancABC.
„Pozostaje anomalią, gdy audytor nie prosi mnie o wyjaśnienie pewnych praktyk w organizacji, w szczególności pierwszego i drugiego respondenta, tylko po to, by w sprawozdaniu końcowym pojawił się atak na mnie w tych samych kwestiach.
„Rzeczywiście, choć jest to szokujące, nigdy nie skomentowałem ani nie wyjaśniłem wszystkich kwestii, które przypisywano mi jako złe działanie, z wyjątkiem krótkich komentarzy, które skierowałem do Trevora White'a podczas drugiego respondenta, nie wiedząc, że było to dochodzenie sądowe.
„W swojej treści raport z audytu kryminalistycznego jest rażąco niedokładny i może łatwo uchodzić za gorącą pracę, która ma zbrukać moje imię, karierę i reputację” – powiedział.
bbabo.Net