Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Gwiazdy PPRP nie są wyrównane

Miażdżąca porażka w wyborach uzupełniających 30 stycznia wstrząsnęła rządzącą partią Palang Pracharath (PPRP) i premierem Prayut Chan-o-cha.

Wybory uzupełniające w okręgu 9, które obejmują Laksi i część dystryktów Chatuchak, odbyły się w celu znalezienia zastępcy Siry Jenjaki, posła PPRP, który został pozbawiony statusu posła na mocy orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na podstawie wcześniejszego uwięzienia w przeszczepie Obudowa. Partia bezzwłocznie wystawiła żonę Siry, Saralrasmi, pomimo obaw, że ma niewystarczającą atrakcyjność wśród wyborców.

Surachart Thienthong z Pheu Thai wygrał plebiscyt z 29 416 głosami, wyprzedzając Karunpol Thiansuwan z Partii Ruch Naprzód (20 361) i Atavita Suwannapakdee z Kla Party (20 047). Pani Saralrasmi zdobyła zaledwie 7906 głosów.

Dla PPRP jest to ogromna strata, szczególnie w świetle zwycięstwa w wyborach w 2019 roku.

Kilku obserwatorów zauważyło, że wybory uzupełniające odbyły się w niekorzystnym dla rządu czasie, który boryka się z szeregiem problemów, w tym spowolnieniem gospodarczym spowodowanym pandemią Covid-19, rosnącymi kosztami życia, szkodami dla przemysłu wieprzowego w następstwie wybuch afrykańskiej choroby świńskiej grypy i wewnętrzne rozłamy w rządzącej PPRP. Te i inne czynniki wskazują na kłopoty na horyzoncie politycznym.

Wybory uzupełniające – dziewiąte tego rodzaju w ciągu trzech lat za rządów Prayuta – były trzecią z rzędu stratą PPRP. Jeśli chodzi o wcześniejsze porażki w Songkhla i Chumphon 6 stycznia, można je powiązać z faktem, że dwie południowe prowincje nie są bastionami PPRP.

Przed ostatnim sondażem strata w okręgu wyborczym Bangkoku, centrum bazy partii i obszarze, na którym znajduje się wiele jednostek wojskowych, była uważana za nie do pomyślenia. Jednak sformułowanie przez partię „Love Prayut, jak Prawit, głosuj na Saralrasmi” okazało się nieskutecznym ujęciem sytuacji wyborczej.

W odpowiedzi niektórzy stratedzy PPRP sugerowali, że czynnikiem może być niższa frekwencja wyborcza o 52% w porównaniu z 74% w sondażach z 2019 roku. Jednak wszystkie liczby świadczą o prostej porażce PPRP, biorąc pod uwagę, że głosy na dwóch jej największych rywali, Pheu Thai i MFP, niewiele się zmieniły. To Kla i Thai Pakdee, dwie nowe partie konserwatywnego frontu, wyrwały PPRP głosy.

Zapewne ci, którzy odmówili głosowania, mieli dość wyników PPRP. Inni mogli pomyśleć, że zostali uznani za głupców, gdy partia wybrała kandydatkę, panią Saralrasm, która nie miała żadnego uzasadnionego doświadczenia politycznego.

Być może jednym z wniosków, jakie można wyciągnąć z wyników wyborów uzupełniających, jest spadek popularności PPRP. W tym samym czasie Gen Prayut staje w obliczu szeregu kryzysów politycznych, jak nigdy dotąd. Jednak rozwiązanie Izby musiałoby zostać uznane za niemądre. Na razie on i rządząca partia mogą tylko grać na przeczekanie, cały czas próbując poprawić swoje wyniki w nadziei, że się odbiją.

Przegrana w wyborach uzupełniających w 9. okręgu może być tylko początkiem kolejnych lekcji dla partii rządzącej. Czekają jeszcze większe wyzwania, w tym zbliżające się wybory gubernatorskie w Bangkoku, które mają odbyć się w maju z dużym opóźnieniem. W przyszłym roku zbliżają się również wybory krajowe – o ile kierowana przez PPRP koalicja powinna zakończyć swoją kadencję.

To, co PPRP i premier muszą zrobić, to ocenić, co mówią wyborcy. Zmiana jest w porządku i nie da się już uniknąć rebrandingu. Partia musi skonfrontować się z rzeczywistością, że Gen Prayut może już nie być jej politycznym drogowskazem.

Gwiazdy PPRP nie są wyrównane