Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Rosja – W Saratowie emeryt został skazany za balkon nieoczyszczony ze śniegu i lodu

Rosja (bbabo.net), - W regionie właściciele domów zostali pociągnięci do odpowiedzialności karnej za niewłaściwą konserwację przeszklonych balkonów. A organizacje komunalne, które obsługują takie domy, a także władze państwowe i miejskie, które powinny kontrolować stan zasobów mieszkaniowych, wydają się nie mieć z tym nic wspólnego.

Niebezpieczeństwo na podwórku

W Saratowie sąd skazał w styczniu ubiegłego roku na podwórzu domu przy ulicy Azin śmierć 12-letniego nastolatka. Kiedy chłopiec szedł z kolegą na plac zabaw obok pięciopiętrowego budynku, spadł na niego blok lodu. Jedno z dzieci zginęło na miejscu, jego kolega, który szedł w pobliżu, nie został ranny. Funkcjonariusze ścigali właściciela mieszkania na piątym piętrze tego domu. Według śledczych lód spadł z baldachimu, który właścicielka zainstalowała na swoim balkonie. Sąd uznał 72-letnią emerytkę winną spowodowania śmierci w wyniku zaniedbania i skazał ją na sześć miesięcy pozbawienia wolności. Sędzia uwzględnił powództwo cywilne na korzyść krewnych dziecka.

W Saratowie w ostatnich latach to nie pierwszy raz, kiedy właściciel domu w apartamentowcu został pociągnięty do odpowiedzialności za śmierć człowieka z powodu spadającego lodu. Na przykład pod koniec lutego 2019 r. 61-letnia kobieta zmarła w wyniku uderzenia bryły lodu, gdy szła przez dziedziniec pięciopiętrowego budynku przy ulicy Jemlutina w dzielnicy Frunzensky. Za spowodowanie śmierci przez niedbalstwo sąd skazał właściciela mieszkania na piątym piętrze domu. Właścicielowi balkonu, z którego, jak ustaliło śledztwo, spadł lód, wyznaczono rok pracy korekcyjnej. Od gospodyni pobrano również pozew cywilny w wysokości 500 tysięcy rubli.

W Saratowie 2600 balkonów wymaga naprawy. Zgodnie z prawem można je naprawić kosztem napraw kapitałowych

Z prawnego punktu widzenia

Zasady utrzymania nieruchomości wspólnej w budynku mieszkalnym, zatwierdzone przez rząd Federacji Rosyjskiej w 2006 roku, wskazują, że płyta balkonowa i ściana zewnętrzna należą do własność domu, a balustrada zamykająca balkon jest własnością właściciela mieszkania. Ponadto zatwierdzony w 2003 roku Regulamin Technicznej Eksploatacji Zasobów Mieszkaniowych nie zezwala na nieautoryzowane instalowanie „zadaszeń, wykuszy, balkonów, loggii oraz zagospodarowanie przestrzeni międzybalkonowej”.

Przeszklenie balkonów to według sądów przebudowa mieszkania. Zgodnie z Kodeksem Mieszkaniowym taka praca wymaga koordynacji z samorządami.

Z tego sądy wnioskują, że zadaszenia balkonów instalowane bez zgody władz lokalnych nie są własnością wspólną i nie powinny być obsługiwane przez organizacje zarządzające, co oznacza, że ​​za ich utrzymanie odpowiadają właściciele mieszkań.

Regionalny Państwowy Inspektorat Mieszkalnictwa poinformował, że prowadzi z organizacjami zarządzającymi prace wyjaśniające potrzebę oczyszczenia takich balkonów. Informacje są publikowane na oficjalnej stronie internetowej i publicznie.

- Właściciele nieautoryzowanych daszków balkonowych (nie przewidzianych w projekcie podczas budowy domu) są zobowiązani do monitorowania ich stanu. A organizacje zarządzające apartamentowcami powinny informować właścicieli o konieczności odśnieżania i odlodzenia ich - wyjaśnia rzecznik prasowy inspekcji mieszkaniowej Natalia Żukowa.

Według kontroli mieszkańcy mogą samodzielnie, wspólnie z sąsiadami lub za zgodą kodeksu karnego, zatrudnić wspinaczy, którzy wykonują prace na wysokości do czyszczenia zadaszeń balkonów.

Z kolei organizacje zarządzające są zobowiązane do przeprowadzenia objazdu – oględzin swoich domów i oględzin terenowych. Odpowiedzialność przewidziana jest również za niewłaściwe zarządzanie budynkami mieszkalnymi.

Jak to naprawdę jest

Według prawnika Antona Skiby, który bronił w sądzie mieszkańca dzielnicy Zavodskoy, balkon w mieszkaniu był przeszklony na długo przed zakupem mieszkania przez emeryta. Kobieta nie wiedziała o obowiązku odśnieżania dachu balkonu, a pracownicy organizacji zarządzającej jej o tym nie poinformowali.

Polecenie oczyszczenia dachu balkonu przez właściciela zostało wydane przez organizację zarządzającą i wywieszone na drzwiach wejściowych dopiero następnego dnia po śmierci dziecka.

Według obrońcy z jednej strony teraz w dokumentach regulacyjnych jest szczegółowo określone nawet, jaką formę powinny mieć zaspy śnieżne na podwórkach, z drugiej strony wymagania te nie są wszędzie spełnione.

Dom, w którym doszło do tragedii, jest obsługiwany przez wynajętego przez spółkę zarządzającą wykonawcę.

- W sądzie nie mogliśmy się dowiedzieć, który z pracowników miał monitorować stan dachu domu, informować mieszkańców i kontrolować prace. Żaden z pracowników komunalnych, z którymi rozmawiano w sądzie, nie potrafił tego wyjaśnić, odnieśli się tylko do szefa organizacji, który przebywał na zwolnieniu lekarskim - powiedział prawnik.

Jeśli masz, odpowiedz

Według deputowanego Saratowskiej Dumy Miejskiej Wiktora Markowa kara nałożona przez sądy na właścicieli balkonów nie jest nadmiernie surowa, a jednocześnie może stać się lekcja dla innych obywateli.

- Właściciel odpowiada za swoją własność. Przez długi czas nie mogliśmy zlecić służbom miejskim oczyszczenia dachu jednego z domów w centrum miasta. W końcu lód, który tam spadł, zabił przechodnia. Po skazaniu szefa organizacji zarządzającej przystąpiono do sprzątania dachu - powiedział zastępca.

Na szczeblu gminnym niejednokrotnie poruszano problem oczyszczania przebudowanych balkonów w budynkach pięciopiętrowych. Jak wyjaśniono w urzędzie burmistrza, właściciele mają prawo włączyć czyszczenie balkonów ze śniegu do listy usług organizacji zarządzającej, ale w tym celu konieczne będzie podwyższenie taryfy za utrzymanie mieszkań, w tym dla tych, którzy to robią nie mają takich balkonów. Najwyraźniej pod tym względem takich precedensów nie było. Dwa lata temu na posiedzeniu Miejskiej Izby Publicznej pojawiła się propozycja skierowania dachów wszystkich przebudowanych balkonów do części wspólnych. Jednak i ta inicjatywa nie doszła do skutku.

Tymczasem problem nie ogranicza się do sopli, które zimą zagrażają przechodniom. W wielu domach same balkony są w złym stanie. Trzy lata temu w Engels miejscowy mieszkaniec, który starał się przekonać pracowników użyteczności publicznej o konieczności naprawy balkonu, zaczął bujać przed nimi balustradę - ogrodzenie odpadło, a mężczyzna rozbił się na śmierć. Według urzędu burmistrza w Saratowie 2600 balkonów wymaga naprawy. Zgodnie z prawem prace te można wykonać kosztem środków na remont domów.

Zacząłem liczyć sople

w lokalnym oddziale Wszechrosyjskiego Frontu Ludowego: aby takie tragiczne przypadki nie miały miejsca, ramy regulacyjne wymagają również ram regulacyjnych i praktycznej działalności władz lokalnych , a problem dotyczy nie tylko regionu Saratowa.

- W starej części miasta balkony i wystające części domów wychodzą na chodniki, po których chodzą ludzie. Oczywiste jest, że często właścicielami takich mieszkań są emeryci, którzy fizycznie nie mogą sami oczyścić dachów swoich balkonów - mówi Siergiej Szarow, przewodniczący komitetu wykonawczego ONF. - Tak, zgodnie z prawem, zakłady użyteczności publicznej nie są zobowiązane do czyszczenia baldachimu balkonu, ale muszą iść do osoby, ostrzec ją. Niezbędne jest również zintensyfikowanie nadzoru nad organizacjami zarządzającymi. Pracownicy władz miejskich, Państwowej Inspekcji Mieszkaniowej również muszą robić objazdy na sople. Tak jak zaczęli to robić w tym roku na prośbę szefa rządu Romana Busargina. Ale ogólnie problem niestety nigdzie nie zniknął.

Stwierdzenie, że wszystko stało się przypadkiem i tylko właściciel jest winny, jest niezgodne z prawem, urzędnicy powinni również ponosić odpowiedzialność za niedopełnienie swoich obowiązków, jeśli nie jest to odosobniony przypadek, ale seria. Dopóki to się nie stanie, sytuacja się nie zmieni.

ONF proponuje jaśniejsze określenie zakresu odpowiedzialności organizacji zarządzających i organów nadzorczych, wypracowanie kwestii procedury odśnieżania balkonów i opłacania go. Ponadto należy zmienić regulacje prawne dotyczące budowy nowych domów. Dokumentacja projektowa powinna być opracowana w taki sposób, aby zapobiec możliwości opadania śniegu z dachów, zadaszeń i systemów łupanych. A ścieżki dla pieszych powinny być zaplanowane w bezpiecznych miejscach.

Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności » Powrót do aktualności

"Ludzieci giną z powodu bezczynności służb miejskich i kontroli mieszkaniowych, które nie monitorują stanu dachów po opadach śniegu, nie dochodzą do demontażu nielegalnie zainstalowanych konstrukcji na balkonach. Ile jeszcze dzieci musi umrzeć, aby ta sytuacja zmiana?" ona pyta.

Rosja – W Saratowie emeryt został skazany za balkon nieoczyszczony ze śniegu i lodu