Bbabo NET

Społeczeństwo Wiadomości

Nazwany sekretem nieoczekiwanej popularności przyszłej brytyjskiej królowej Camilli

Głowa monarchii brytyjskiej Elżbieta II zaczęła obchodzić „Platynowy Jubileusz” – 70. rocznicę jej urzędowania na tronie. A najważniejszym oświadczeniem Jej Królewskiej Mości w tym względzie było jej błogosławieństwo, aby żona jej syna, Camilla, została królową małżonką, gdy nadejdzie czas, aby książę Karol objął tron ​​Wielkiej Brytanii. Brytyjczycy, którzy w przeszłości nie przepadali za „właścicielem domu”, z powodu którego, według wszelkich relacji, rozpadło się małżeństwo następcy tronu z Dianą, byli optymistycznie nastawieni do tej decyzji. Jak Camilli udało się przezwyciężyć ogólną niechęć i zdobyć popularność – spróbujmy to rozgryźć.

Z okazji „Platynowego Jubileuszu” królowa Elżbieta II bezpośrednio odniosła się do nierozstrzygniętej kwestii przyszłego tytułu Camilli. W przeszłości spekulowano, że kiedy książę Karol obejmie tron ​​brytyjski, jego druga żona będzie nazywana „małżonką księżniczki”.

Teraz Elżbieta II wyjaśniła: żona przyszłego panującego króla będzie nazywana „Królową Małżonką”. Oznaczałoby to, że zostanie zatytułowana „Królowa Camilla”.

O czym dokładnie mówimy? Królowa-małżonka jako władca ma taką samą rangę społeczną jak jej mąż i nosi żeński odpowiednik królewskiego tytułu małżonek, ale nie ma uprawnień politycznych i wojskowych regenta. Tym różni się królowa-małżonka od panującej królowej, która posiada wszystkie uprawnienia monarchy i dziedziczy tron ​​po śmierci swojego poprzednika. Oznacza to, że jeśli w przyszłości królowa małżonka Camilla przeżyje swojego męża Karola, który został królem, to nie będzie głową państwa, a tron ​​odziedziczy książę William.

Komentatorzy królewscy twierdzą, że słowa Elżbiety II, że chciałaby, aby Camilla, księżna Kornwalii, została koronowana na małżonkę królowej, gdy książę Walii zostanie królem, jest aprobatą od samej góry. I ich zdaniem ta aprobata jest zasłużona po wielu latach lojalności i ciężkiej pracy. A książę Karol nazwał to wielkim zaszczytem zarówno dla siebie, jak i dla swojej „kochanej żony”.

W końcu nawet zmarły mąż Elżbiety II, książę Filip, nie był małżonkiem króla, a jedynie małżonkiem księcia. Jak przekonuje Bertrand Meyer-Stablely, autor książki o manierach i obyczajach Pałacu Buckingham, w przeciwieństwie do królowej Wiktorii, która uczyniła swojego męża Alberta małżonkiem księcia i jednocześnie osobistą sekretarką, Elżbieta II nigdy nie chciała dać jej mąż „rolę polityczną”, a sam Filip nigdy nie próbował oficjalnie uzyskać tytułu księcia małżonka.

Teoretycznie Camilla może automatycznie zostać królową po koronacji jej męża Karola. Jednak ze względu na niepewność opinii publicznej pojawiły się sugestie, że może tak nie być. W każdym razie wierzono, że po koronacji Karola jego żona nie otrzyma tytułu „Jej Królewska Mość Królowa Camilla”, ale „Jej Królewska Wysokość Księżniczka Małżonka”.

Jak dobrze wiadomo, zarówno książę Walii, jak i Camilla rozwiedli się, gdy pobrali się w 2005 roku w cywilnym związku partnerskim. Charles był wcześniej żonaty z księżną Dianą, ale rozwiedli się w 1996 roku, rok przed jej śmiercią w wypadku samochodowym w Paryżu.

Teraz interwencja królowej oznacza, że ​​bariery na drodze do zostania królową zostały usunięte, co pozwala jej odgrywać pełnoprawną rolę królewską u boku Karola.

Jak zauważa BBC, osobiste poparcie królowej nastąpiło po jej noworocznym ogłoszeniu, że Camilla zostanie członkiem Orderu Podwiązki, najwyższego orderu rycerskiego.

* * *

Po ślubie z członkiem rodziny królewskiej zaledwie 17 lat temu, 74-letnia Camilla stała się starszym członkiem rodziny królewskiej. Jak podkreśla BBC, jej droga do publicznego uznania była momentami wyboista i początkowo Camilla była postacią kontrowersyjną, którą niektórzy obwiniali o upadek pierwszego małżeństwa księcia Walii z „ludową” księżną Dianą.

W 1994 roku Charles przyznał się do zdrady z Camillą, ale powiedział, że stało się to po tym, jak jego małżeństwo z Dianą „nieodwołalnie się rozpadło”.

Dopiero w 1999 roku Camilla i Charles upublicznili swój romans i zostali sfotografowani podczas opuszczania hotelu Ritz w ramach starannie zaplanowanej kampanii PR.

Od tego czasu Camilla podbiła początkowo brytyjską publiczność, która nie była do niej zbyt nastawiona. Żona następcy tronu została doceniona za wspieranie własnych interesów, w tym wspieranie fundacji na rzecz alfabetyzacji, dobrostanu zwierząt i organizacji pomagających ofiarom przemocy domowej.

Księżna Kornwalii mówiła również o przemocy seksualnej wobec kobiet. W zeszłorocznym przemówieniu w Londynie nawiązała do morderstw Sary Everard i Sabiny Nessy z Wielkiej Brytanii i wezwała również mężczyzn do „włączenia się” w walkę z kulturą przemocy seksualnej.

„Była lojalna, ostrożna, pracowała na cele charytatywne i wspierała księcia” – powiedziała ekspertka królewska Penny Junor. „Została zatrudniona do tej pracy w stosunkowo późnym wieku i była niezwykła”.Camilla Rosemary Shand urodziła się 17 lipca 1947 roku w rodzinie z wyższych sfer, jako córka majora Bruce'a Shand i Rosalind Cubitt, najstarszej córki trzeciego barona Ashcombe. Dorastała na obrzeżach South Downs w East Sussex.

„Moja prababka i twój pradziadek byli kochankami. Co powiesz na to?”- tymi słowami Camilla rozpoczęła swoją znajomość z księciem Karolem, kiedy spotkali się w 1970 roku podczas gry w polo w Windsor. Para została przedstawiona sobie przez starą przyjaciółkę, Lucię Santa Cruz.

Wydawało się, że w słowach Camilli jest sporo prawdy: podobno jej prababka ze strony matki, Alice Keppel, miała romantyczny związek z królem Edwardem VII, pradziadkiem Karola.

Tak czy inaczej, rozpoczął się również romans między Karolem a Camillą, o którym wujek księcia, hrabia Mountbatten z Birmy, przypomniał zasadę rodziny królewskiej „śpij, ale nie-ślub”.

W tym czasie młodzi kochankowie nie musieli marzyć o małżeństwie. Powieść wyblakła, a potem wybuchła. Karol poszedł do służby morskiej, a Camilla poślubiła Andrew Parkera-Bowlesa, oficera armii, przyjaciela księcia Walii i chrześniaka królowej matki. Ale jej małżeństwo nie kolidowało z miłosnym związkiem między kawalerem Karolem a poślubioną Camillą, a Andrew Parker-Bowles przymknął na to oko i zdobył sobie kochankę, która później została - po rozwodzie w 1995 roku z Camillą - jego drugą żona. Cóż, w 1981 roku sam Karol poślubił Lady Dianę Spencer. To prawda, że ​​ostatni wieczór kawalerski spędził, jak mówią, z Camillą, a potem dzwonił do niej prawie codziennie. Źródło bliskie księciu Walii twierdziło, że była jedyną osobą, z którą Karol mógł szczerze porozmawiać i zasięgnąć porady. Nic dziwnego, że Camilla w oczach innych poniosła prawie cały ciężar odpowiedzialności za rozpad małżeństwa księcia Walii i Diany Spencer.

* * *

Na tle księżnej Diany – zarówno żywej, jak i martwej – Camilla na długo zagubiła się w oczach publiczności. Prasa twierdziła, że ​​gdyby Camille dożyła 100 lat, nie byłaby w stanie nauczyć się oczarować naród tak, jak zrobiła to Lady Dee. Według sondażu opinii publicznej z 1997 r. 79 procent Brytyjczyków nigdy nie chciałoby, aby Camilla Parker Bowles została ich królową.

Księżna Kornwalii nie dożyła jeszcze stu lat, ale od tego przeglądu minęło już ćwierć wieku. W tym czasie Camilla nie tylko sformalizowała związek małżeński ze swoim długoletnim kochankiem, ale także wygrała bitwę o miejsce w rodzinie królewskiej oraz w świadomości społeczeństwa.

Jeśli królowa Elżbieta II odnosiła się do Camilli z ekstremalną dezaprobatą, to stopniowo zaczęła tracić grunt pod nogami. Już w 2000 roku królowa przyszła na kolację z okazji urodzin króla greckiego na wygnaniu Konstantyna (bliskiego przyjaciela księcia Karola), na której była również obecna Camilla. W ten sposób Jej Wysokość rzeczywiście wykazała, że ​​pogodziła się z istnieniem tej kobiety w życiu następcy tronu brytyjskiego.

Ponadto. W 2003 r. Kościół anglikański złagodził przepisy dotyczące ponownego małżeństwa dla rozwiedzionych, orzekając, że w wyjątkowych przypadkach osoby rozwiedzione mogą ponownie zawrzeć związek małżeński w małżeństwie kościelnym, nawet jeśli ich byli małżonkowie nadal żyją. A w lutym 2005 roku książę Karol oficjalnie ogłosił swoje zaręczyny z Camillą. Chociaż znowu nie wszystkim Brytyjczykom się to podobało. Do brytyjskiego urzędu stanu cywilnego wpłynęło kilkanaście wniosków od osób sprzeciwiających się zbliżającemu się ślubowi. Nie mogli jednak zapobiec małżeństwu księcia Walii, które odbyło się 8 kwietnia 2005 r., po czym Camilla Parker-Bowles stała się znana jako „Jej Królewska Wysokość Księżna Kornwalii”.

A teraz, po tym, jak Elżbieta II udzieliła błogosławieństwa swojej synowej jako przyszłej królowej, zmieniła się opinia publiczna. Przeprowadzony dzień po słowach Jej Królewskiej Mości na zlecenie „Daily Mail” sondaż wykazał, że 55% Brytyjczyków opowiada się za królową żony księcia Karola, czyli prawie dwukrotnie więcej niż 28% sprzeciwiających się temu. I choć większość ankietowanych nadal uważa, że ​​księżna Diana byłaby lepszą królową niż Camilla, dla tej ostatniej jest to poważny sukces.

„Wiele osób widziało dobrą pracę, jaką księżna Kornwalii wykonała przez lata, jej lojalność, jej powściągliwy charakter i ciężką pracę, którą wkłada” – cytowana przez BBC Victoria Howard, redaktorka strony internetowej The Crown Chronicles . --- Myślę, że wielu ludzi ucieszyło się z tego widoku”.

Wielu królewskich komentatorów zauważa, że ​​obok Camilli Karol często wygląda na bardziej zrelaksowanego.Życie przyszłej księżnej Kornwalii przed ślubem z królewskim synem nie składało się z pałaców i wydarzeń publicznych. W wywiadzie udzielonym w 2020 roku Camilla przyznała, że ​​nie lubiła przebierać się i chodzić w dżinsach podczas blokady. Jako matka dwójki dzieci opowiadała również o swojej miłości do wnuków, mówiąc, że tęsknota za nimi podczas zamknięcia była „najgorszą rzeczą”, a marzyła tylko o „podbieganiu i przytulaniu ich”.

„Wprowadzi ciepło w roli królowej małżonki” — mówi Penny Junor. Jest wesoła i przyjazna, ma błysk w oku. Sprawia, że ​​ludzie czują się dobrze po spotkaniu z nią”.

Ale kiedy Camilla zyskała bardzo niepochlebny przydomek „Rottweiler” od swojej rywalki Diany. A kiedyś Lady Dee nie mogła się oprzeć ostremu oszołomieniu, mówiąc o zainteresowaniu męża Camillą Parker-Bowles: „Jak on mógł mnie wymienić na to RZECZY?!”

I wielu wielbicieli księżnej Walii było gotowych samodzielnie podpisać te słowa. Ale czasy się zmieniły, podobnie jak nastawienie opinii publicznej.

„Dla Camilli droga od trzeciej osoby w małżeństwie do przyszłej królowej jest kompletna”, mówi były korespondent królewski Peter Hunt, komentując „błogosławieństwo” Elżbiety II. Emily Nash z Hello! Zgadza się: „Zdanie jej własnej królewskiej zgody na królową Camillę, królową-małżonkę, rozwiązuje spór, który trwa od lat i myślę, że tak się stanie teraz”.

„To życzenie królowej” – dodaje Penny Junor. „Nie chodzi o to, że Charles jest uparty i chce tego dla kobiety, którą kocha. To jest właściwa aprobata z góry, słuszna i zasłużona, i tak powinna być”.

Dla historyka Roberta Lacy moment wysłania przesłania królowej – niecały rok po śmierci księcia Filipa – jest wymownym momentem. „Wyraźnie myślała o znaczeniu swojego partnera i małżonka. Właśnie straciła własnego małżonka i myślę, że to duży czynnik, dlaczego teraz to słyszymy” – powiedział BBC.

Nazwany sekretem nieoczekiwanej popularności przyszłej brytyjskiej królowej Camilli